Opinie o
“Przychodnia Weterynaryjna "Toruńskie Pogotowie Weterynaryjne"”
Średnia (2)
Obsługa
Placówka
Leczenie
Godna polecenia
23 lut
Malwina
Obsługa
Placówka
Leczenie
Godna polecenia
Z całego serca polecam placówkę, pies trafił w stanie zagrożenia życia z pękniętym i podciekającym krwią guzem wielkości 5 cm na śledzionie. Trafiliśmy na dr Przemysława Dombrowskiego, bardzo profesjonalny doktor, z ogromną wiedzą, wiedział co robi, w dodatku empatyczny i troskliwy dla pieska. Podjęliśmy decyzję o operacji psa, terier ma 16 lat, schorowany, leczy się kardiologicznie, ma chorą wątrobę, guza na jądrze i jeszcze inne schorzenia. Wiedzieliśmy wcześniej o tym guzie, ale kardiolog nie zalecał operacji, bo mówił że pies nie wytrzyma nawet narkozy. Dr Dombrowski ocenił szanse na przeżycie operacji na ok.30-40%, wraz z Panią chirurg zoperowali psa, wszystko przebiegło pomyślnie, usunięto śledzionę i guza, pies żyję i wraca do zdrowia. Jestem ogromnie wdzięczna i cieszę, się bardzo, że trafiłam na Pana doktora. Placówka bardzo dobrze wyposażona, nowy sprzęt np. do USG. Skala ocen jest tu za niska, lekarzy i placówkę oceniam na 6+.
12 lut
A
Obsługa
Placówka
Leczenie
Godna polecenia
Nie polecam, Pani weterynarz Anna Mikulska – oschła, nieprzyjemna. Na dodatek prawie zabiła mi królika! Byłam u niej na pogotowiu, królik nie jadł i nie pił( każdy głupi wie że jak te zwierzęta nie jedzą to jest źle.) Powiedziała że królik zdrowy, waga dobra, dała mi probiotyk w kapsułkach i Espumisan. Kasując 150zl. Rano stan się nie poprawiał, więc pojechałam do weterynarza dziennego i diagnoza zapalenie jelit i brak pracy+ wychudzenie co idzie w parze z tego typu dolegliwościami. Lekarstwa jakie Pani Mikulska mi dała okazały się być dla psa i kota, stan królika krytyczny. Od razu dostał antybiotyk probiotyk lek p.bolowy i p.zapalny + karmę ratunkowa.
Zamiast powiedzieć ze nie ma się pojęcia o danym zwierzęciu to lepiej skasować 150zl i dać mu byle co. NIE POLECAM!!!
Opinie o “Przychodnia Weterynaryjna "Toruńskie Pogotowie Weterynaryjne"”
lut
Z całego serca polecam placówkę, pies trafił w stanie zagrożenia życia z pękniętym i podciekającym krwią guzem wielkości 5 cm na śledzionie. Trafiliśmy na dr Przemysława Dombrowskiego, bardzo profesjonalny doktor, z ogromną wiedzą, wiedział co robi, w dodatku empatyczny i troskliwy dla pieska. Podjęliśmy decyzję o operacji psa, terier ma 16 lat, schorowany, leczy się kardiologicznie, ma chorą wątrobę, guza na jądrze i jeszcze inne schorzenia. Wiedzieliśmy wcześniej o tym guzie, ale kardiolog nie zalecał operacji, bo mówił że pies nie wytrzyma nawet narkozy. Dr Dombrowski ocenił szanse na przeżycie operacji na ok.30-40%, wraz z Panią chirurg zoperowali psa, wszystko przebiegło pomyślnie, usunięto śledzionę i guza, pies żyję i wraca do zdrowia. Jestem ogromnie wdzięczna i cieszę, się bardzo, że trafiłam na Pana doktora. Placówka bardzo dobrze wyposażona, nowy sprzęt np. do USG. Skala ocen jest tu za niska, lekarzy i placówkę oceniam na 6+.
lut
Nie polecam, Pani weterynarz Anna Mikulska – oschła, nieprzyjemna. Na dodatek prawie zabiła mi królika! Byłam u niej na pogotowiu, królik nie jadł i nie pił( każdy głupi wie że jak te zwierzęta nie jedzą to jest źle.) Powiedziała że królik zdrowy, waga dobra, dała mi probiotyk w kapsułkach i Espumisan. Kasując 150zl. Rano stan się nie poprawiał, więc pojechałam do weterynarza dziennego i diagnoza zapalenie jelit i brak pracy+ wychudzenie co idzie w parze z tego typu dolegliwościami. Lekarstwa jakie Pani Mikulska mi dała okazały się być dla psa i kota, stan królika krytyczny. Od razu dostał antybiotyk probiotyk lek p.bolowy i p.zapalny + karmę ratunkowa.
Zamiast powiedzieć ze nie ma się pojęcia o danym zwierzęciu to lepiej skasować 150zl i dać mu byle co. NIE POLECAM!!!