Spędzanie czasu z psem bywa utrudnione przez brzydki zapach z psiego pyska. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być kamień nazębny. Brzydki zapach to tylko wierzchołek góry lodowej. Nieusuwany prowadzi do wielu problemów zdrowotnych. Regularne czyszczenie zębów psa i redukcja powstawania kamienia nazębnego to jeden z podstawowych elementów psiej pielęgnacji. Nie potrzeba do tego mnóstwa skomplikowanych i bolesnych dla psa zabiegów. Często okazuje się, że wystarczy podawanie karmy wspierającej redukcję odkładania się kamienia nazębnego. Czy to rzeczywiście działa? Sprawdzają Bucky i Leo!
Royal Canin Dental Care – pierwsze spojrzenie na karmę
Bucky i Leo zmierzyli się z dwoma rodzajami karmy Royal Canin Dental Care. Leo waży 5 kilogramów, więc sprawdzał wersję Mini, przeznaczoną dla psów o wadze do 10 kg. Bucky zajął się wersją medium, dla psów od 11 do 25 kilogramów. Obie wersje różnią się od siebie wielkością granulek, by psy nie miały problemów z jedzeniem, a karma mogła lepiej działać na psie zęby. Karma pachnie intensywnie, choć nie nieprzyjemnie.
Dla psich nosów musi być to zapach bardzo apetyczny, bo psy natychmiast się zainteresowały tym, co robię. Przyglądały się z zaciekawieniem i niuchały z wyraźną niecierpliwością. Zanim przejdę do dalszej części testu, muszę uczynić pewne zastrzeżenie. Kamień na zębach u psa traktuję bardzo poważnie. Bucky i Leo mają czyste i zadbane zęby. Na czas karmienia ich Royal Canin Dental Care zrezygnowałam jednak ze szczotkowania im zębów.
Bucky przystępuje do testów
O Buckym moja rodzina zwykła mówić, że ma „paszczę pełną zębów”. Faktycznie, jak na tego niespełna 14-kilogramowego kundelka jego zęby są naprawdę duże. Na długiej liście rzeczy, za którymi Bucky nie przepada, wysokie miejsce zajmuje właśnie ich czyszczenie. Tym bardziej miałam nadzieję, że karma Royal Canin Dental Care przypadnie mu do gustu i spełni swoje zadanie. Czyszczenie zębów psa w końcu mogło się dla niego stać przyjemne. Karma została przez niego dobrze przyjęta. Pierwszą porcję zjadł bez ociągania, z wyraźnym apetytem.
Troszkę obawiałam się, że gdy karma mu spowszednieje, wróci do bycia sobą, czyli wybrzydzania i kręcenia nosem na zawartość miski. Karma musiała mu jednak naprawdę przypaść do gustu. Każdego dnia zjadał ją chętnie i szybko. Sam nie miał zamiaru dzielić się swoją karmą, choć z miski swojego kompana próbował podkradać. Myślę, że w opinii Bucky’ego Royal Canin Dental Care wypada naprawdę dobrze. Ładnie i intensywnie pachnie, musi być też smaczna, skoro tak szybko znikała z psiej miski.
A jak spisała się pod względem dentystycznym? Też bardzo dobrze. Stan zębów Bucky’ego wyjściowo był dobry. Po podaniu tej dentystycznej diecie nic się nie zmieniło. Jego zęby nadal są czyste i zadbane, a oddech świeży.
Leo też chce mieć czyste zęby – jak sobie poradzi?
Leo pojawił się w moim domu jako drugi. Myślałam wtedy, że mam wprawę, której nabrałam przy Buckym. Dopiero jednak przy nim stałam się ekspertką od tego, jak usunąć kamień nazębny u psa domowymi sposobami. Leo nie jest rasowym shih tzu. Po shih tzu odziedziczył jednak wiele cech, w tym charakterystyczny, krótki pyszczek i, niestety, skłonność do problemów z zębami. Przyznam, że z obawą większą niż w przypadku Bucky’ego zrezygnowałam z innych form pielęgnacji psich zębów.
W karmie Royal Canin Dental Care pokładałam naprawdę spore nadzieje. Małe, dopasowane do jego niewielkich rozmiarów granulki karmy nie sprawiały mu problemów przy jedzeniu. Nawet przy jego nader entuzjastycznym sposobie jedzenia. Bucky był dopiero mniej-więcej w połowie swojej porcji, gdy Leo pokazywał mi na pustą miseczkę i domagał się dokładki. Jest łakomczuchem, ale wybrednym i rozpieszczonym. To był najlepszy dowód na to, że karma mu smakuje.
Kontrola jego stanu uzębienia przebiegła bardzo korzystnie. Nie pojawiły się, tak u niego znane, problemy z brzydkim oddechem, który niegdyś był nie do wytrzymania. Leo ma skłonności do kamienia nazębnego, który pojawia się przy najmniejszej okazji. Dzięki Royal Canin Dental Care tej okazji nie było.
Czyszczenie zębów psa – jak zrobić to w domu?
Jest kilka metod na to, jak usunąć kamień nazębny u psa domowym sposobem. Nie warto z tym zwlekać. Kamień nazębny sam nie zniknie, będzie za to narastał i powodował coraz więcej problemów. Już u szczeniąt sprawdzą się gryzaki z gumy lub sznurka. Wymasują dziąsła i zetrą płytkę nazębną. Inną metodą jest po prostu mycie psich zębów specjalną psią pastą. Wyczyścisz psie zęby specjalną nakładką na palec, szczoteczką lub po prostu palcem. Zawsze też możesz zdecydować się na podawanie psu karmy wspomagającej redukcję kamienia nazębnego do zębów.
Royal Canin Dental Care – wrażenia i skuteczność
Miałam spore oczekiwania względem Royal Canin Dental Care. Zależało mi na karmie, która pomoże mi w pielęgnacji psich zębów. Zwłaszcza w przypadku Leosia, który ma naturalne skłonności do problemów z zębami. Obie wersje – mini i medium – spełniły pokładane w nich nadzieje. Psy jadły je chętnie i bez grymaszenia. Zaglądały nawet ciekawie do swoich misek i próbowały podkradać sobie kąski, gdy myślały, że nikt nie widzi. Nie było żadnych problemów z kamieniem nazębnym i brzydkim oddechem. Nie wolno lekceważyć problemu jakim jest kamień nazębny u psa. Jak usunąć? Jak zapobiegać? Najlepsze są takie metody, które nie irytują psa. Smaczna karma spełnia te wymagania.