Puławy! Schronisko potrzebuje wsparcia. Uroczy pies w typie jack russell terrier do adopcji

Puławy – schronisko dla psów, które się tutaj znajduje, wie najlepiej, jak bardzo bezdomne zwierzaki potrzebują nowej rodziny. Jednym z takich psów jest Łatka – dorosła suczka, która zdecydowanie za długo czeka na swój prawdziwy dom.

Krótka historia Łapki – oczami Łapki

Na imię mam Łatka i jestem czteroletnią suczką. Schronisko dla psów Puławy to mój obecny dom, jednak nie czuję się tutaj najlepiej. Nie jest to kwestia opieki lub personelu, który się mną zajmuje. Pobyt w schronisku nie służy mi za dobrze i dlatego niecierpliwie czekam na nową rodzinę.

Jestem pieskiem średniej wielkości w typie jack russell terriera. Mam szorstkowłosą sierść i czarno-beżowe umaszczenie. Jestem zaliczana raczej do niewielkich piesków, nie potrzebuję więc wiele miejsca w nowym domu. Mogę mieszkać w bloku, nie muszę mieć domu z dużym ogrodem.

Jack russell terrier do adopcji w Puławach

Jestem zdrowym i zadbanym pieskiem. W schronisku bardzo dobrze mnie traktują i dbają o mnie. Nie jestem wychudzona, mam dobrą formę. Zostałam odrobaczona, odpchlona i zaszczepiona, dlatego nie stanowię żadnego zagrożenia dla otoczenia. Mam również wszczepiony czip, tak aby łatwiej było mnie znaleźć jeśli kiedykolwiek się zgubię.

Z racji młodego wieku jestem energicznym piskiem, który lubi zabawę i towarzystwo człowieka. Jestem średnio szczekliwa, nie robię więc dużo hałasu. Mam raczej spokojne usposobienie, chyba że akurat jest czas na wspólny spacer czy rozrywkę. Jako piesek z przeszłością potrzebuję chwili, aby zaufać nowemu człowiekowi, jednak nie jestem agresywna w stosunku do ludzi. Trochę inaczej jest z innymi psami, za którymi nie za bardzo przepadam i zazwyczaj ich nie akceptuję.

Schronisko dla psów Puławy – jak Łatka się tu znalazła?

Jak trafiłam do schroniska? Jack russell terrier do adopcji nie zdarza się zbyt często. Ja też jestem mieszanym pieskiem, który do schroniska trafił kilka lat temu.Wszyscy dziwią się tutaj, dlaczego tak długo nie mogę znaleźć domu. Wcześniej najprawdopodobniej zostałam porzucona przez mojego poprzedniego właściciela. Być może dlatego nie mogę znaleźć swojego miejsca w schronisku. Nie czuję się tutaj najlepiej, pomimo dobrej opieki ludzi pracujących w schronisku.

Odkąd jestem w schronisku, moje samopoczucie ulega pogorszeniu. Czekam na nowy dom, jednak z każdą wizytą potencjalnych właścicieli tracę resztki nadziei. Straciłam ochotę na spacery, nie jestem już tak bardzo kontaktowa, jak byłam na początku. Może to kwestia obecności innych psów, a może tego, że powoli przestaję wierzyć w to, że ktoś w końcu mnie ze sobą weźmie i da nowy, kochający dom.

Wszyscy myśleli, że terrier do adopcji nie jest dużym problemem i ludzie chętnie będą chcieli mnie przygarnąć. Sytuacja jednak wygląda inaczej i nie umiem sobie z tym poradzić. Mam świadomość tego, jak długo tu jestem i, że z założenia jest to jedynie moje tymczasowe miejsce. Pomimo dobrej opieki nie chcę na zawsze pozostać w schronisku. Jestem młodym pieskiem, który czeka na dom, w którym może spędzić resztę życia.

Młody terrier do adopcji – kontakt do schroniska

Łatka jest jednym z wielu psów, znajdujących się w schronisku w Puławach. Jest energicznym i towarzyskim pieskiem. Nie wiadomo, dlaczego tak długo czeka na dom. Młode pieski zazwyczaj nie mają problemu ze znalezieniem nowych właścicieli, jednak Łatka pozostaje w schronisku znacznie dłużej od innych piesków.

Zdecydowanie jej to nie służy pomimo wspaniałej opieki, jaką gwarantuje schronisko dla zwierząt Puławy. Kontakt do schroniska znajdziesz na stronie internetowej instytucji, jeśli więc myślisz o przygarnięciu młodej suczki, poznaj Łatkę, która z pewnością odwdzięczy się ponad miarę.

Facebook

Pinterest

Twitter

Linkedin

email

Print