Pierwsze ciepłe dni i coraz dłuższe spacery z psem, z dala od miasta… Tymczasem my, zamiast cieszyć się słońcem, martwimy się, czy zwierzak nie wróci do domu z kleszczem. Wyjście do lasu, czy na łąki jest ryzykowne. Niestety dziś zagrożone są nawet zwierzęta wypuszczane jedynie do ogrodu lub w wysokie trawy. Jak chronić psa przed kleszczami?
Jak rozpoznać kleszcza?
Kleszcze są przyczyną niepokoju, nie tylko ze względu na swój specyficzny wygląd, typowy dla pajęczaków, ale także z powodu całej gamy chorób, jaką mogą przekazać tuż po napiciu się krwi. Trzeba pamiętać, że kleszcze atakują już przy temperaturach wyższych niż 4°C. W Polsce niestety jest to większa część roku, dlatego ryzyko zakażenia psa przez kleszcza jest wysokie. Najczęściej chorobą odkleszczową można zarazić się wczesną wiosną oraz jesienią.
Kleszcze mogą wędrować po skórze w poszukiwaniu odpowiedniego do wczepienia miejsca. Dodatkowo naszego psa może zaatakować kleszcz we wczesnym stadium rozwoju, który jest tak niewielkich rozmiarów, że naprawdę trudno go dostrzec, zwłaszcza u psów z dłuższą sierścią. Od momentu najedzenia – i tym samym odczepienia się kleszcza – u psa objawy mogą być zauważalne już następnego dnia, np. wysoka gorączka, jednak choroby mogą dać o sobie znać nawet po kilku miesiącach. Dlatego ważne jest, aby jak najszybciej udać się do weterynarza.
Najczęstsze choroby odkleszczowe u psa
W Polsce najczęściej psiaki mogą zarazić się babeszjozą, nieco rzadziej boreliozą lub anaplazmozą. W związku z częstym podróżowaniem zwierząt, a wraz z nimi różnych gatunków kleszczy, w ostatnim czasie lista chorób wydłużyła się – są to jednak nieliczne przypadki. Wspólnymi objawami dla chorób odkleszczowych jest osłabienie, gorączka i niechęć do jedzenia. W przypadku babeszjozy u psa dodatkowo może pojawić się, zmieniony kolor moczu – herbaciany lub różowy, zaburzenia przewodu pokarmowego (wymioty, biegunki), zażółcenie śluzówek czy problemy neurologiczne.
Jeżeli martwi nas nagła kulawizna naszego pupila, a jego stawy są bolesne i nabrzmiałe, możemy mieć do czynienia z przenoszoną przez kleszcze boreliozą. W takim wypadku kulawizna przemija, by wrócić po pół roku, a nawet po roku. Niestety tutaj pierwsze objawy potrafią wystąpić czasem po wielu miesiącach od inwazji kleszcza. Inną częstą chorobę – anaplazmozę – charakteryzuje z kolei bladość błon śluzowych, wybroczyny w tkance podskórnej lub na terenie jamy ustnej. Zdarzają się również krwawienia np. z nosa.
Ponieważ choroby odkleszczowe są poważnym zagrożeniem, czasem tragicznym w skutkach, które może w niektórych przypadkach doprowadzić do śmierci, bardzo ważna jest właściwa ochrona psa przed kleszczami. Psa należy bacznie obserwować. Świadomi właściciele sprawdzają codziennie skórę swoich zwierząt. Niestety nawet te zabiegi nie zawsze pomagają. Czasem w trakcie zabawy, widzimy kleszcza, już całkiem najedzonego, w miejscu, które przecież na pewno sprawdzaliśmy. Co więc możemy zrobić?
Jak chronić psa przed kleszczami?
Na rynku jest wiele produktów, które mogą nam w tym pomóc. Tabletki, obroże, wylewki – każdy ze środków ma swoje zalety. Dzięki takiej różnorodności, psy mogą mieć indywidualnie dobrany sposób ochrony – w zależności m. in. od tego czy są podatne na alergie, czy mają kontakt z dziećmi lub jak często zażywają kąpieli.
Kleszcze czują się w naszym kraju bardzo dobrze, a ich inwazja przybiera na sile. Każdy właściciel chce chronić swoich podopiecznych najlepiej jak to możliwe. Sprawdzanie skóry psiaków jest ważne, jednak często niewystarczające. Pamiętajmy, że dobrze dobrany środek na kleszcze u psa, daje ochronę na wysokim poziomie. Kleszcze nie muszą być przeszkodą dla nawet bardzo długich przechadzek z naszym czworonogiem.