Felinoterapia, czyli kocia terapia. Gdy kot zostaje terapeutą…

Terapia różnego rodzaju staje się współcześnie praktyką stosowaną przez coraz większą ilość osób. Chociaż o kotach krąży stereotyp dumnych i niekontaktowych zwierząt, jest on jedynie mitem, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Koty, w jeszcze większym stopniu niż psy mogą stać się najlepszym przyjacielem człowieka i nie tylko umilić mu codzienność, ale także realnie wpływać na jego zdrowie psychiczne i fizyczne. Tak właśnie działa felinoterapia.

Co to jest felinoterapia? Jej nazwa pochodzi z łaciny i jest połączeniem dwóch słów: felis (kot) oraz therapeia (leczenie, terapia). W Polsce to dosyć nowa dziedzina, która jednak zdobyła sporą popularność na Zachodzie, zwłaszcza za Oceanem, w Stanach Zjednoczonych. Tam koty wykorzystywane są często do pracy z osobami z domów opieki, ośrodków karnych czy z zakładów dla osób chorych.

Udowodniono realny wpływ towarzystwa kota na poprawę stanów psychicznych, a nieraz także i fizycznych. W niektórych więzieniach w Stanach Zjednoczonych kontakt z kotami jest nawet traktowany jako nagroda za dobre sprawowanie i jest najlepszym dowodem na to, jak te zwierzęta mogą pozytywnie wpływać na człowieka. Na czym polega i jak dokładnie działa kototerapia?

kocia terapia
kobieta przytulajaca kota

Kocia terapia – co to takiego?

Do kociej terapii najczęściej, chociaż nie zawsze, przeznacza się dorosłe osobniki, które przekroczyły pierwszy rok życia. Są one dużo spokojniejsze i bardziej opanowane od młodszych osobników, które potrzebują więcej zabawy, aby spożytkować nadmiar energii. Najlepszy wpływ na człowieka ma opanowane i łagodne usposobienie tych zwierząt.

Mruczenie kota jest bardzo przyjemnym doznaniem dla człowieka, a głaskanie miękkiego futerka powoduje realny wzrost endorfin, czyli hormonów szczęścia. Działa także kojąco i uspokajająco. Koty często wykorzystuje się w terapii z dziećmi trudnymi lub z osobami z różnego rodzaju niepełnosprawnościami umysłowi oraz z takimi zespołami jak na przykład zespół Aspergera.


Tajemnicza i bardzo wyrozumiała natura kotów sprawia, że dzieci z zespołem Aspergera nawiązują z kotami niesamowity kontakt, którego często nie potrafią nawiązać z drugim człowiekiem. Troszczą się o nie, okazują gesty i troskę, które nie zawsze przychodzą im łatwo w relacjach międzyludzkich.

kot terapeuta

Felinoterapia a zdrowie psychiczne i fizyczne

Badania nad zachowanie poszczególnych grup osób wykazały, że kocia terapia sprzyja nawiązywaniu kontaktów z trudnymi dziećmi poprzez skupienie uwagi na świat zwierząt. Dzieci oraz dorosłe osoby cierpiące na różnego rodzaju niepełnosprawność umysłową, chętniej dzielą się swoimi uczuciami i emocjami na temat ich stosunku do zwierząt niż do innych ludzi. Konsekwentna praktyka kociej terapii przenosi się jednak z czasem także i na inne płaszczyzny i w realny sposób poprawia rozwój polisensoryczny.

Kot terapeuta poprawia także zdolność koncentracji u osób, u których jest ona zaburzona, relaksuje osoby z problemami na tle nerwicowym, pomaga kształtować zachowania polegające na samodzielnej opiece i odpowiedzialności, a także ma ogromny wpływ na rozwój emocji oraz kształtowanie empatii względem zwierzęcia, a potem względem drugiego człowieka. Udowodniono także, że koty mają rzeczywisty wpływ na poprawę zdrowia fizycznego.

Ich towarzystwo reguluje ciśnienie, zmniejsza dolegliwości związane z reumatyzmem, a nawet może obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Spokojne i bardzo łagodne usposobienie kotów wpływa relaksująco nawet na bardzo zestresowaną osobę i przyczynia się do ustabilizowania całego organizmu.

terapia kotem

Kim zatem jest koci terapeuta?

Koci terapeuta nie musi spełniać niemal żadnych wytycznych. Nie są wymagane od niego żadne szkolenia ani pochodzenie z konkretnej rasy. Jedyne, czego się od niego oczekuje to naturalne zachowanie i robienie tego, na co ma ochotę. Wbrew pozorom nawet wolno żyjące osobniki mogą stać się prawdziwymi terapeutami.

Dokarmianie kotów, interesowanie się ich losem i obserwowanie, jak z czasem nawiązują relację ze swoim nieformalnym opiekunem, sprawia, że człowiek koncentruje się na innym stworzeniu niż on sam. W efekcie przynosi do pozytywne skutki na wielu płaszczyznach. Warto więc w końcu w pełni docenić te zwierzęta oraz ich wręcz magiczną moc wpływania na zdrowie i samopoczucie człowieka.

Lek. wet. Magdalena Kozioł to profesjonalistka z głębokim zamiłowaniem do przyrody, które zostało zaszczepione w dzieciństwie przez jej ojca, pasjonata entomologii i ornitologii. Od małego towarzyszyła swoim rodzicom - lekarzom weterynarii, obserwując ich pracę w rodzinnej lecznicy weterynaryjnej, co zapoczątkowało jej marzenie o tej samej ścieżce kariery. Magdalena studiowała ochronę środowiska na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie uzyskała tytuł magistra ochrony środowiska, broniąc pracy na temat ekologii dzięciołów. Jej pasja do przyrody pokrywa się z wykształceniem medycznym zdobytym na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, z roczną wymianą na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. W swojej praktyce zawodowej, Magdalena skupia się na dermatologii. Przeprowadza konsultacje dermatologiczne, a także wykonuje badania cytologiczne zmian skórnych i guzków. Jest aktywnym uczestnikiem konferencji i szkoleń z zakresu dermatologii, co pomaga jej na nieustanne poszerzanie wiedzy w tej dziedzinie. Prywatnie Magdalena jest weganką. Jako miłośniczka przyrody, uwielbia spędzać wolny czas na łonie natury, obserwując ptaki. Jest również dumną opiekunką swojego energicznego kundelka - Zorki.
Oceń ten artykuł
Czy ten artykuł był pomocny?
Przetwarzanie...

Dziękujemy za opinię!
Będziemy zadowoleni, jeżeli powiesz nam czemu nie spodobał Ci się ten artykuł

Napisany w Historie, Kot
Popularne wpisy
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.