Na swój dom w schroniskach czeka wiele psów. Starsze i młodsze, większe i mniejsze. Każdy z nich liczy na to, że los się do nich uśmiechnie, a one znajdą kogoś, kogo będą mogły kochać po kres swoich dni. Jednym z takich psów jest Bajer, którego wygląd i charakter chwytają za serce. Jego domem nadal jest schronisko. Lubelskie, czy ktoś go pokocha?
Bajer – esencja psiej miłości
Schronisko to miejsce, w którym możesz znaleźć prawdziwą miłość i przyjaciela do końca życia. Bajer jest jednym z psów, które ciągle wierzą i mają głęboką nadzieję, że pewnego dnia do schroniska wejdzie ktoś, kto odmieni jego życie na zawsze i pozwoli się obdarować miłością. Bo Bajer ma w sobie niewyczerpane pokłady miłości, którymi bardzo chce się dzielić.
Bajer to nieduży, długowłosy mieszaniec w wieku około 2-3 lat. Od niecałych dwóch miesięcy jego domem jest schronisko. Lubelskie schronisko dało mu opiekę i dach nad głową. On nadal szuka jednak miłości, którą może dać mu tylko prawdziwy dom.
Bajer poleca się do adopcji! Poznaj go!
Mam na imię Bajer. Lubelskie schronisko dla zwierząt to od jakiegoś czasu mój dom. Nie jestem duży, w kłębie mam tylko 40 cm. Mogę się pochwalić długą sierścią w aż trzech kolorach! Jestem biało-brązowo czarny. Nie jestem pewien ile mam lat. W schronisku mówią, że około dwóch albo trzech.
Nadal jestem bardzo młody i bardzo młodo się czuję! Jestem też całkowicie zdrowy. Schronisko psy do adopcji wydaje sprawnie, dlatego wiem, że mój prawdziwy domek gdzieś na mnie czeka. Chcę mieć kogoś, kogo będę mógł kochać! Chcę być głaskany, przytulany i pieszczony. To dla mnie najprzyjemniejsza forma spędzania wolnego czasu. Kocham dzieci! Mogę się z nimi bawić, być przez nie głaskany i kochany. Byle jak najwięcej!
Nie jestem w wesołej sytuacji, ale tryskam radością i optymizmem. Przyznaję, nie umiem jeszcze chodzić na smyczy. Ale bardzo chętnie się tego nauczę! Kocham chodzić na spacery! Jestem bardzo ciekawski i lubię zwiedzać. Będę doskonałym towarzyszem spacerów. Na ogół dogaduję się z innymi psami, ale zdarza się, że chcę im pokazać kto tu naprawdę rządzi.
Jaką historię kryje Bajer?
Ja sam nie rozumiem, czemu mnie to wszystko spotkało. Chciałem tylko kochać i być kochanym. Jestem grzeczny, nawet dużo nie szczekam. Nie boję się ludzi. Kocham ludzi! Tych dużych, i tych małych. Do tych małych mam szczególną słabość! A jednak nikt mnie nie chciał. Dziwne. Błąkałem się sam po ulicach przez długi, długi czas.
Wiecie, że każdy dzień samotności to dla psa jak cała wieczność? Nikt mnie nie chciał, gdy żyłem na ulicy. W końcu trafiłem tutaj. Powiedzieli mi, że jestem gotowy do adopcji! Psy tutaj często są adoptowane, więc jestem bardzo dobrej myśli.
Wszystkie psy mają marzenia. O czym marzy Bajer?
Tak najbardziej, najbardziej, najbardziej na świecie chciałbym, żeby ktoś mnie kochał. Tak sobie z kimś chodzić na spacery (obiecuję, że nauczę się chodzić na smyczy!), pokazywał mi świat. A potem, żebym mógł sobie tak usiąść albo się położyć i być głaskanym, przytulanym i pieszczonym.
Chciałbym, żeby ktoś docenił to, że jestem wesoły, radosny i pełen miłości. Chciałbym bawić się z moją nową rodziną. Z dorosłymi, dziećmi, z każdym! Ja naprawdę bardzo kocham dzieci! Bardzo bym chciał, by jakieś mnie też pokochało. Moglibyśmy być najlepszymi przyjaciółmi na zawsze.
Chciałbym być kochany. Za co? Za to, że jestem. Ze wszystkimi swoimi (olbrzymimi!) zaletami i tymi tam (prawie-że-niewidocznymi!) wadami. Bajer to pies o wielkim sercu i wielkich marzeniach. On nie traci nadziei, że kiedyś jego marzenia się spełnią. Wystarczy tylko dać mu szansę. Jemu wielkiemu sercu w końcu dorównuje tylko jego wielka uroda.
Schronisko lubelskie – tymczasowy dom Bajera
Bajer czeka na dom w lubelskim schronisku. Bardzo chciałby w końcu trafić do adopcji. Psy takie jak Bajer, wszystkie psy, zasługują na prawdziwy dom. Pełen ciepła i miłości. Bo choć lubelskie schronisko robi co może, tego akurat nie jest w stanie zastąpić. To nieduży pies o wielkim sercu i nietuzinkowej urodzie.
Długowłosy wesoły mieszaniec, jakim jest Bajer, to niewyczerpane źródło radości i psiej miłości. W schronisku czekają też inne psy. A każdy z nich, dokładnie tak jak nasz Bajer, chciałby mieć nowy dom.
Bajer na co dzień mieszka w lubelskim schronisku w Nowodworze. Szczegóły związane z adopcją, odpowiedzi na nurtujące Cię pytania, a także kontakt do opiekunów znajdziesz na stronie internetowej fundacji.