Pies to najlepszy przyjaciel człowieka – obdarzy miłością, wiernością i zaufaniem do końca życia i będzie z człowiekiem tak długo, jak długo będzie w stanie. Niestety bowiem, psy nie żyją tak długo jak ludzie. Nadal jednak są źródłem radości i doskonale pomagają walczyć z samotnością. Nie zostawią Cię i będą z Tobą do końca swojego życia. Czyli tak dokładnie ile? Bluey to rekordzista z Księgi Rekordów Guinnessa jako najdłużej żyjący pies. Ten niesamowity psiak żył na początku XX wieku i przetrwał ponad dwadzieścia dziewięć lat! Poznaj go bliżej!
Ile żyją psy?
Żeby w pełni zrozumieć, dlaczego Bluey był tak wyjątkowym psem, należy najpierw odpowiedzieć na pytanie – ile żyją psy? Ogólnie wszystko zależy od czynników genetycznych, predyspozycji zdrowotnych psa oraz poziomu sprawowanej nad nim opieki – w tym też odpowiedniej diety czy dostępności do opieki zdrowotnej w gabinecie lekarza weterynarii.
Istnieją jednak rasy, które po prostu żyją dłużej. Na ogół przyjmuje się, że im większy pies, tym krótsza jego długość życia. Duże psy żyją średnio koło trzynastu lat, podczas gdy te małe mogą dożyć nawet dziewiętnastu. Statystycznie najkrócej z kolei żyją berneńskie psy pasterskie – ich średnia życia jest naprawdę niewielka, bo wynosi około siedmiu-ośmiu lat.
Ogólnie jednak przyjąć można, że najdłużej żyjące psy to psy, które przeżywają kilkanaście lat. Dlatego każdy, który przewyższa tę liczbę i żyje dłużej, zasługuje na uwagę. A jeden z takich psiaków miał nawet zaszczyt wylądować w Księdze Rekordów Guinnessa.
Bluey – najdłużej żyjący pies
Ile żył najstarszy pies? Oficjalnie tytuł ten dzierży Bluey i według dokumentacji, udało mu się przeżyć aż 29 lat i 160 dni. Jego data urodzin została ustalona na 7 czerwca 1910 roku, a data śmierci na 14 listopada 1939 roku.
Bluey całe życie mieszkał w Australii. Jego wieloletnim opiekunem został Less Hall. Bluey przez całe swoje długie życie był wiernym i oddanym psem pasterskim. Należał do rasy Australian Cattle Dog – psy te słyną jako twarde i wytrzymałe, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Są silne, a sensem ich życia jest praca – potrzebują jej, bo potrzebują ruchu i aktywności fizycznej w sporej ilości. To też wspaniali stróże i obrońcy – swojego opiekuna obdarzają bezwarunkową miłością, ale w stosunku do obcych są nieufne.
Bluey pracował przez całe swoje życie – zajmował się bydłem i owcami, czyli tym, w czym ta rasa czuje się najlepiej. Ponoć słynął z ogromnej odwagi, a także lojalności i nigdy nie zawiódł pokładanych w nim oczekiwań, bez zarzutu wykonując swoją pracę.
Niestety, ze względu na zły stan zdrowia – na starość był już bardzo schorowany – postanowiono o jego uśpieniu, by skrócić jego cierpienia. Być może żyłby jeszcze przez jakiś czas i z przyczyn naturalnych odszedł dni, tygodnie, a nawet miesiące później – chciano mu jednak oszczędzić bólu i powolnej, przykrej śmierci. Najdłużej żyjący pies odszedł spokojnie i bez bólu. Nie został jednak zapomniany – trafił oficjalnie do Księgi Rekordów Guinnessa.
Był moment, w którym myślano, że najstarszy pies świata stanie się tytułem dzierżonym przez innego psa – suczkę o imieniu Chilla, która miała przeżyć aż 32 lata i 12 dni. Jej śmierć nadeszła w 1984 roku. Nie udało się jednak znaleźć dokumentacji, która byłaby w stanie potwierdzić jej wiek, dlatego nie mogła otrzymać tytułu. Co ciekawe – Chilla była mieszańcem właśnie rasy Australian Cattle Dog.
Nie oznacza to jednak, że ta rasa jest aż tak długowieczna – średnia długość życia psa rasy Australian Cattle Dog to 13-15 lat. Bluey był po prostu jedyny w swoim rodzaju. Podobnie jak – najprawdopodobniej – Chilla.
Przeczytaj także: Uśpienie psa – kiedy jest konieczne i kiedy się na nie zdecydować?
Najdłużej żyjący pies – podsumowanie
Najdłużej żyjący pies to tytuł, który dzierży Bluey. Udało mu się przeżyć aż 29 lat i 160 dni. Jego długość życia dało się potwierdzić, dlatego pies dzierży ten tytuł w Księdze Rekordów Guinnessa.
Lata po jego śmierci myślano, że zostanie zdetronizowany, nie udało się jednak potwierdzić wieku jego konkurentki, suczki Chilli, więc rekord nadal należy do Blueya.
Najdłużej żyjący pies na świecie odszedł spokojnie – został uśpiony z powodu ciężkiego stanu zdrowia, by oszczędzić mu zbędnego cierpienia.