Co czuje pies, gdy zmienia właściciela? Jak mu pomóc?

Gdy przyglądamy się relacjom człowieka ze zwierzętami, szczególnie tymi domowymi, związek z psem wydaje się być emocjonalnie najmocniejszy. Sytuacja, w której pies musi zmienić opiekuna jest jedną z najbardziej traumatycznych w jego życiu. Czasami jednak, mimo najszczerszych chęci, to musi się wydarzyć. Dowiedz się jak postępować, aby jak najbardziej zmniejszyć u czworonoga skutki stresu spowodowanego tym wydarzeniem.

jak pomóc psu zmienić rodzinę?

Gdy chwila jest wiecznością

To, że pies będzie tęsknił za poprzednim właścicielem, to sprawa, która nie podlega dyskusji. Czworonogi bardzo często tęsknią, gdy ich opiekun wychodzi choćby na chwilę. Nie mają bowiem poczucia czasu i każdorazowe zniknięcie człowieka jest dla nich niczym wieczność. Nic zatem dziwnego, że rozstanie na stałe z dotychczasowym opiekunem może wywołać u psa bardzo silny stres i tęsknotę

Skala odczuć będzie oczywiście indywidualna dla każdego zwierzęcia. Jeżeli stoisz w obliczu takiej sytuacji, na pewno zastanawiasz się, co czuje pies, gdy zmienia właściciela. Dużo zależy od okoliczności, w których następuje zmiana właściciela. Jeśli pies był w dotychczasowym domu szczęśliwy i niczego mu nie brakowało, z pewnością przeżyje tę sytuację dużo trudniej niż zwierzę zabierane z domu, w którym doświadczało krzywdy.  

Wiek zwierzęcia również ma ogromne znaczenie. Szczeniakowi lub młodemu psu dużo łatwiej będzie przyzwyczaić się do nowego opiekuna. Psi senior będzie potrzebował zdecydowanie więcej czasu. Trudno jest jednoznacznie powiedzieć czy będą to dni, czy tygodnie. Zdarzają się zwierzęta, które smutek rozstania z poprzednim opiekunem przeżywają przez kilka miesięcy.

Czworonogi przywiązują się zarówno do ludzi, jak i otoczenia. Zmiana domu to kolosalne wydarzenie w jego życiu. Silny stres i lęki może wywołać nawet depresję. Twoim zadaniem jest, aby złagodzić negatywne emocje i bodźce.

depresja u psa

Jak przyzwyczaić psa do nowego właściciela? Zarówno dla zwierzęcia, jak i nowego opiekuna będzie najlepiej jeśli zmiany będą wprowadzane powoli. Zbudowanie silnej relacji z nowym właścicielem to trudny proces, który będzie wymagał wiele cierpliwości.

Jeśli jest taka możliwość, warto zorganizować spotkanie, w którym wezmą udział stara i nowa rodzina. Mając czas na przyzwyczajenie czworonoga do opiekuna.

Dowiedz się o psie jak najwięcej 

Gdy już wiesz, że do Twojej rodziny dołączy czworonożny przyjaciel, czeka Cię bardzo ważna lekcja do odrobienia. Nietrudno się domyślić, co czuje pies, gdy zmienia właściciela, prawda? Aby złagodzić mu ten trudny czas, dowiedz się o nim jak najwięcej.  

Jeśli znasz dotychczasowego opiekuna, zadaj mu kilka podstawowych pytań na temat upodobań psa oraz jego zachowania w różnych sytuacjach:  

– czym najchętniej się bawi,
– do jakiej karmy jest przyzwyczajony (suchej czy mokrej),
– czy spał na swoim posłaniu, czy na łóżku właściciela,
– jak reagował na obecność innych zwierząt i ludzi,
– czy jest zaszczepiony lub/i czy przechodził jakieś choroby.

Może zdarzyć się jednak, że zdecydujesz się wziąć pod swój dach psa, którego przeszłość jest niejasna. Tak się zdarza, gdy adoptujesz czworonoga, którego poprzedni opiekun zmarł. Wtedy musisz zdać się na intuicję, obserwację oraz wizytę u lekarza weterynarii, który oceni stan zdrowia zwierzęcia. Jeśli natomiast chodzi o preferencje psa związane z pożywieniem lub zachowaniem w różnych sytuacjach, musisz go po prostu obserwować.

Na pewno musisz sprawdzić jak zachowuje się w stosunku do innych psów na spacerach, ale również przetestować jego stosunek do ludzi. Z czasem możesz zacząć aranżować różne sytuacje, aby przekonać się co drażni lub niepokoi Twojego nowego czworonoga.

jak pomóc psu po zmianie właściciela?

Przygotowanie mieszkania

Jak już wspominałam, pies przywiązuje się emocjonalnie nie tylko do ludzi, ale również do otoczenia. Dlatego w nowym domu należy zadbać również o to, aby zwierzę czuło jak najmniejszy niepokój związany z domową przestrzenią.  

Z pewnością wszyscy członkowie Twojej rodziny czują radość i podekscytowanie z powodu przybycia nowego czworonoga. Nie dajcie się jednak ponieść emocjom. W pierwszych dniach w nowym mieszkaniu daj zwierzęciu odpocząć. Umieść posłanie w spokojnym, cichym miejscu. Pies powinien mieć możliwość schronienia się na swoim legowisku za każdym razem, gdy chce odpocząć lub czuje niepokój.  

Dobrym pomysłem będzie zabranie z poprzedniego domu psich akcesoriów – legowiska, misek czy zabawek. To ułatwi mu adaptację w nowej przestrzeni. Zmiana właściciela dla psa jest bardzo trudnym wydarzeniem w życiu, dlatego początkowo warto karmić czworonoga tą samą karmą, którą jadł w poprzednim domu. To również będzie budziło u niego pozytywne skojarzenia.

Przeprowadzka – kluczowy moment 

Dzień przeprowadzki do nowego domu został już wybrany. Warto zwrócić również uwagę na porę dnia. Najlepszym wyborem byłby poranek, żeby zwierzę miało kilka, kilkanaście godzin na spożytkowanie energii, poznanie nowego domu i otoczenia. Przygotuj się na to, że pies wraz z nadejściem nocy może stać się bardziej niespokojny i nerwowy. Należy dać mu czas, aby poczuł się w nowym domu bezpiecznie.  

W pierwszych dniach poświęć pupilowi dużo uwagi. Chodźcie na długie spacery, aby mógł poznać okolicę. W tym czasie obserwuj jak zachowuje się w różnych sytuacjach, np. w kontakcie z innymi psami i ludźmi. Obserwuj również, czy nie próbuje odnaleźć drogi do poprzedniego właściciela. Dopóki nie będziesz mieć tej pewności, lepiej będzie trzymać czworonoga na smyczy.

Empatia wobec psa

Empatia – słowo klucz 

Wspominałam na początku, że psy to bardzo wrażliwe i empatyczne istoty. Na pewno niejednokrotnie widziałeś lub słyszałeś historie o tym, jak czworonogi wyczuwały nastrój swojego opiekuna. Tego samego pies potrzebuje od człowieka. Zmiana właściciela dla psa jest momentem przełomowym, zmieniającym jego rzeczywistość o 180 stopni. Aby ułatwić czworonogowi adaptację w nowym domu, musisz wykazać się wrażliwością i wyczuciem jego potrzeb.  

Pamiętaj, aby mu się nie narzucać. Psi stres może objawiać się na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest odmawianie jedzenia. W tej sytuacji dobrym rozwiązaniem jest schowanie miski i dokarmianie zwierzęcia „z ręki”. Będziesz mieć pewność, że Twój psiak nie chodzi z pustym żołądkiem, a jednocześnie będziesz intensywnie pracować nad relacją między Wami.

Wcześniej radziłam Ci umieścić posłanie psa w ustronnym miejscu w domu. Jeżeli jednak wybierze inne miejsce w domu na swoje legowisko, pozwól mu na to. Niech ma możliwość zadecydowania, w którym punkcie domu będzie czuł się najbezpieczniej.     Zabieraj czworonoga na długie spacery, ale również zaproponuj mu zabawy węchowe. Psy uwielbiają zdobywać przysmaki, a jednocześnie będzie budować się między Wami więź.

Może się zdarzyć, że pies będzie reagował nerwowo na któregoś z nowych domowników. Będzie to z pewnością dla Ciebie trudna sytuacja. W tym przypadku ważne jest, aby unikać prowokowania konfrontacji. Z dużym prawdopodobieństwem tę trudną relację przekujesz w sukces jeśli domownik, które pies nie darzy zaufaniem, zacznie nagradzać go smakołykami za pożądane zachowanie.

Te wszystkie pozornie proste działania dadzą odpowiedź na pytanie jak przyzwyczaić psa do nowego właściciela. Pamiętaj jednak, że każdy przypadek zmiany właściciela to indywidualna sytuacja. Może się okazać, że nie będziesz w stanie samodzielnie „dogadać się” z psem. Nie bój się nigdy prosić o pomoc specjalistów, zarówno z zakresu weterynarii, jak i szkolenia behawiorystycznego.  

Zmiana właściciela psa, czyli… miłość, miłość i jeszcze raz miłość! 

Możesz stawać na rzęsach, zapewnić psu wszystkie dobra tego świata, ale pamiętaj, że najważniejszym czynnikiem, który zwiąże psa z nowym właścicielem jest… miłość.

Czworonóg, który w nowym domu będzie czuł się kochany, z pewnością szybko zbuduje tę wyjątkową relację na linii pies-człowiek z nowymi opiekunami. Jeśli natomiast to właśnie Ty musisz pożegnać się z pupilem, zadbaj o to, aby trafił do ludzi, którzy pokochają go całym sercem.

Bianka Sawoniuk to certyfikowana petsitterka i pasjonatka szkolenia psów. W swojej pracy skupia się na stosowaniu metod pozytywnych wzmocnień. Pomaga psom utrwalać dobre zachowania, a także budować silną więź między zwierzęciem a jego właścicielem. Jej podejście opiera się na empatii, cierpliwości i zrozumieniu potrzeb każdego psa, co czyni ją cenioną specjalistką w swojej dziedzinie. Prywatnie Bianka jest mamą dwójki energicznych córek, które podzielają jej miłość do zwierząt. Razem tworzą pełną życia rodzinkę, w której dużą rolę odgrywa wyjątkowy czworonóg – pies bez ogona. Jest on pełnoprawnym członkiem rodziny i doskonale odnajduje się w roli “starszego brata” dla dziewczyn, ucząc je odpowiedzialności i współczucia.
Oceń ten artykuł
Czy ten artykuł był pomocny?
Przetwarzanie...

Dziękujemy za opinię!
Będziemy zadowoleni, jeżeli powiesz nam czemu nie spodobał Ci się ten artykuł

Napisany w Behawiorysta dla psa radzi, Blog o psach - na temat każdego psa
Popularne wpisy
15 komentarzy do “Co czuje pies, gdy zmienia właściciela? Jak mu pomóc?
  • Avatar

    Dobry wieczór Dzisiaj adoptowaliśmy psa
    Ma na imię kiro wcześniejsi właściciele mieli problemy finansowe i musieli go oddać piesek jest bardzo kochany i energiczny ale odkąd przyjechał do nas to robi w domu kupę i siku nawet w nocy nie wiem czy to przez stres ale poprzedni właściciele mówili
    Że wcześniej tak nie robił bardzo proszę o pomoc bo nie wiem jak mam mu pomóc i jak go oduczyć dodam że pies ma rok i jest to bordel collie

  • Avatar

    Po 17 latach odeszła nasza Werą.Znalazlam w sieci ogłoszenie Pana,który pracuje na zmiany – 24 w pracy i 24 w domu.Piesek sam w domu,bez możliwości wyjścia.Chcemy go zabrać ale mamy w domu kota.Jak to zrobić?

  • Avatar

    Witam serdecznie – uratowaliśmy pieska z łańcucha. 4 psy na jednym łańcuchu. Coś strasznego. Piesek ma dwa laty i jest bardzo spokojny – pomimo złego życia był ze swoim stadem bardzo związany na pewno. Teraz jest u nas od tygodnia, ale jest bardzo wyciszony, smutny i wycofany. Wiem, że pod względem fizycznym jest mu lepiej, ale emocjonalnie mam wrażenie, że zrobiłam mu krzywdę. śpi nie chce się zbytnio bawić, na dwór wychodzi niechętnie za to do domu też ciężko go wprowadzić.. Co można zrobić prócz wyrozumiałości i miłości? Jak długo może się adoptować? Czy jest jakaś nadzieja, że w końcu stanie się weselszy? Dziękuję za wszelkie porady . Emilia

    • Avatar

      p.s. kiedy był jeszcze ze swoim stadem był bardzo wesoły i żywiołowy, wiem od osoby, która go uratowała i dzięki której trafił do mnie, więc nie jest to kwestia temperamentu..

    • Moderator ZooArt
      Moderator ZooArt pisze:

      Witam serdecznie i gratuluję decyzji o adopcji pieska! Wasz nowy czworonożny przyjaciel przeszedł przez trudne chwile, co niewątpliwie odcisnęło piętno na jego zachowaniu i samopoczuciu. To, co opisujesz, jest całkiem normalną reakcją na zmianę środowiska i przechodzenie przez stresujące doświadczenia. Istnieje wiele sposobów, aby pomóc mu się zaadoptować i odzyskać radość życia. Oto co możesz dla niego zrobić:

      1. Cierpliwość i stabilność – dajcie mu czas. Proces adaptacji może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Ważne jest, aby utrzymać spójność i rutynę w codziennych aktywnościach, takich jak karmienie, spacery i czas na zabawę. Stabilność pomoże mu poczuć się bezpieczniej.

      2. Spokojne i pozytywne wprowadzanie do nowych doświadczeń – pieski z trudną przeszłością mogą być bardziej wrażliwe na nowe sytuacje, dźwięki i ludzi. Wprowadzaj nowości stopniowo, unikając przeciążenia i stresu. Używaj łagodnego głosu i nagradzaj go za pozytywne reakcje.

      3. Trening pozytywny – używaj pozytywnych metod treningowych, nagradzając dobre zachowania smakołykami lub zabawkami. To nie tylko pomoże w nauce nowych komend, ale również zbuduje więź między wami.

      4. Spacery i aktywność fizyczna – regularna aktywność fizyczna jest kluczowa. Nawet jeśli na początku wydaje się niechętny, stopniowe zwiększanie aktywności pomoże mu rozładować stres i poprawić nastrój.

      5. Konsultacja z behawiorystą zwierzęcym lub weterynarzem – jeśli zachowanie psa wydaje się nie poprawiać lub masz wątpliwości co do jego zdrowia psychicznego, warto skonsultować się z profesjonalistą. Behawiorysta zwierzęcy może zaproponować indywidualnie dopasowane techniki i strategie.

      Co do nadziei na przyszłość – tak, jest duża szansa, że piesek odzyska radość życia i stanie się weselszy. Wiele zwierząt z trudną przeszłością wspaniale się adaptuje i cieszy pełnią życia w nowych, kochających domach. Kluczem jest cierpliwość, konsekwencja i mnóstwo miłości. Jesteście na dobrej drodze do tego, by dać mu bezpieczne i kochające środowisko. Czas pokaże, jak dużo może się zmienić dzięki waszej opiece i wsparciu.

  • Avatar

    Czytając artykuł płaczę i zastanawiam się co czuje mój ukochany pies Frodo…Został mi odebrany po trzech latach pobytu u mnie.Wcześniej podarowany córce przez byłego już chłopaka teraz po złości został mi przez niego zabrany.Zajmowałam się pieskiem jak dzieckiem(córka przez ponad 2 lata mieszkała z chłopakiem a Frodo został ze mną),był dla mnie radością.Zgłosiłam kradzież (bo inaczej tego nie można chyba określić)na policję ale oni uważają że to chłopak jest właścicielem bo ma umowę.Co biedny Frodek musi czuć w obcym miejscu,z osobą której prawie nie zna…?Tak bardzo za nim tęsknię😔

  • Avatar

    Czy trzeba zarejestrować dorosłego psa z gatunku tzw. niebezpiecznych i agresywnych.
    Jest ułożony, ma chip, paszport, potwierdzenie rasy psa, jest zaszczepiony i odrobaczony, ma 4,5-lata.

  • Avatar

    Od kilku miesięcy jest ze mną sunia Kira To piękny ogar polki. Sunia ma obecnie 9 miesięcy , jest bardzo wesoła i przyjacielska. Uwielbia spacery i zabawy z innymi pieskami. Jest zadbana, już nauczona czystości i kilku komend . Jest bardzo mądra i i kochana. Ma dobre warunki, bo mieszka w domu z ogródkiem. Kiedy trafiła do mnie, to myślałam, że na całe życie. To nie jest pierwszy mój pies, a te wcześniejsze były ze mną od szczeniaczka, do starości i śmierci.
    Niestety moja sytuacja życiowa bardzo się skomplikowała. Z wielkim bólem zmuszona jestem oddać sunię i wiem, że powinnam to zrobić szybko, puki jest młoda, bo (mam taką nadzieję) szybko się przyzwyczai do nowego człowieka. Chciałabym zapewnić jej dobre życie i kochających ludzi. Ważne jest dla mnie, aby stres związany z tą okropną sytuacją był dla niej jak najmniejszy. Może ktoś z czytających jest gotów pokochać Kirę i przejąć ją w taki sposób, żeby nie cierpiała…..

    • Avatar

      Oddała Pani pieska? Jak się Pani czuje? Ja byłam zmuszona oddać mojego kilka dni temu i nie mogę się pozbierać.

  • Avatar

    Dzień dobry, mam spory problem z sunią którą zabrałam do domu (miasta) z kojca z budą na wiejskim podwórku. Psiak 6-cy, wylękniony, boi się ludzi, boi się wstać z miejsca na którym leży. Muszę ją wynosić na rękach na spacer który i tak jest dla niej stresem. Wracam z nią do domu też niosąc na rękach bo inaczej nie chce się ruszyć. Od poprzedniego dnia nie załatwia się, nie chce pić ani jeść tylko leży. Podchodzę co jakiś czas do niej aby delikatnie i z czułością ją pogłaskać i pomówić do niej. To nie pierwszy mój psiak ale tym razem jestem przejęta sytuacją i nie bardzo wiem jak jej pomóc. Proszę o jakieś wskazówki bo to co czytam nie jest wystarczające. Pozdrawiam.

    • Avatar

      Dzień dobry, trafił mi się podobny pies, również bardzo lękowy, widzę, że ten post już, się trochę zestarzał, może Pani napisać jak to jest teraz?

  • Avatar

    10letnia dziewczynka tęskni za szczeniakiem, ktorego mi dała. Piesek reagował i tęsknił gdy słyszal głos dziewczęcy. Minęły dwa tygodnie odkąd go wzięłam – teraz szczeniak ma 12 tygodni. Zżył się ze mną, ale to dopiero początki budowania naszej relacji. Czy będzie to dobre dla psychiki pieska, gdy dojdzie do spotkania z dziewczynką, poprzednią rodziną i pieskami: mamą i tatą? Mam obawy czy i kiedy doprowadzac do spotkania. Proszę o odpowiedź.

    • Avatar
      Agnieszka pisze:

      Proszę tego nie robić . To jest dla psa i dla dziecka nie dobre . Ja też mam psa adoptowanego .Każda znająca się osoba na psychice psa odradzi to Pani nawet gdy rodzina by dziewczynki nalegała .Jeżeli dziecko i rodzice podjęli decyzję o oddaniu pieska to teraz też muszą zrozumieć i uszanować Panią i byłego psiaka , że to wy teraz stanowicie rodzinę i to jest wasz czas by pies 🐕 był szczęśliwy i częścią Pani .
      Pies czuje , nie trzeba go jeszcze bardziej doświadczać, został oddany więc musi z Panią zbudować więź … a jak to ma się stać jak będzie ciągle po miedzy dwoma rodzinami ?
      My wysyłamy zdjęcia .. starczy !!!
      Trzeba zaakceptować nową sytuację !! A nie pogłębiać jeszcze rozpacz !! Dosyć pies już miał stresu.
      Pozdrowienia.
      Powodzenia

      • Avatar

        Dobry wieczór Dzisiaj adoptowaliśmy psa
        Ma na imię kiro wcześniejsi właściciele mieli problemy finansowe i musieli go oddać piesek jest bardzo kochany i energiczny ale odkąd przyjechał do nas to robi w domu kupę i siku nawet w nocy nie wiem czy to przez stres ale poprzedni właściciele mówili
        Że wcześniej tak nie robił bardzo proszę o pomoc bo nie wiem jak mam mu pomóc i jak go oduczyć dodam że pies ma rok i jest to bordel collie

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.