Każdy opiekun psa chce dla niego jak najlepiej. Zapewnienie psu odpowiednich warunków do życia jest niezbędne do zagwarantowaniu mu szczęśliwego życia, zdrowia i dobrego samopoczucia. Twój pies polega bowiem na Tobie i wierzy, że dostarczysz mu wszystko, czego potrzebuje. Dotyczy to też odpowiedniego żywienia. Psy już tak mają, że bardzo często łakomym wzrokiem spoglądają na to, co ludzie mają na swoich talerzach. Nie wszystko jest dla nich dobre – niektóre rzeczy powinny zostać na Twoim talerzu. A jak to jest z malinami? Czy psy mogą jeść maliny? Przeczytaj!
Odpowiednie żywienie psa – nie tylko mięso
Psy we właściwie skomponowanej, zbilansowanej diecie potrzebują przede wszystkim mięsa, ale jeśli zjedzą coś innego, ich organizm to przyswoi. Jednak to właśnie dobrej jakości mięso powinno być podstawą jadłospisu.
W żywieniu psów jednak duże znaczenie mają też warzywa, zioła i owoce. To właśnie one pozwalają im na czerpanie niezbędnych witamin i innych ważnych składników odżywczych. Przyjmuje się, że w dobrze zbilansowanej psiej diecie 75% całodziennego wyżywienia powinno stanowić mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, a resztę właśnie warzywa, zioła i owoce.
Jednak nie wszystkie są dla psów właściwe – trzeba bardzo uważać, by im nie zaszkodzić. Zdarza się przecież, że warzywa i owoce spożywane chętnie i często przez ludzi nie są odpowiednie dla psów. A czy psy mogą jeść maliny?
Czy psy mogą jeść maliny?
Maliny są znane już od setek lat. Cenione były (i są nadal!) jako owoce bardzo smaczne, które świetnie smakują jedzone solo, ale także wyśmienicie sprawdzają się jako dodatek do rozmaitych deserów. Latem o nie bardzo łatwo – rosną w ogrodach, działkach i całkiem dziko w lasach czy na łąkach.
Maliny wykorzystywane były też przez zielarzy i ludzi, którzy stawiali na ludowe rozwiązania. W tych celach używano nie tylko owoców, ale także liści. Maliny to jedne z najbardziej lubianych przez ludzi owoców – używamy ich do wypieków, robimy z nich soki, dżemy, musy i wiele innych rzeczy.
Nic więc dziwnego, że często można je spotkać w sezonie w naszych kuchniach. Dlatego pies ma sporą szansę na zetknięcie się z tymi owocami. Biorąc pod uwagę naturę naszych czworonogów, łatwo przewidzieć, że gdy tylko zobaczy on nowy smakołyk, może spoglądać na Ciebie błagalnym wzrokiem i oczekiwać, że szybko złamiesz się i poczęstujesz go czerwonym owocem. Zanim to nastąpi, warto jednak zadać sobie podstawowe pytanie: czy psy mogą jeść maliny? Odpowiedź brzmi: w zasadzie tak. To owoce zdrowe i pełne cennych witamin, które są w stanie dobrze wpłynąć także na psa.
Przeczytaj także: Tort dla psa – przepis na smakołyk dla czworonoga
Co się kryje w malinach?
Maliny to cenne źródło wielu witamin. Znajdziesz tam całkiem sporo witaminy C, a także witaminę A, E i K. Wszystkie są niezwykle ważne zarówno dla nas, jak i naszych czworonogów – w odpowiednich ilościach doskonale wpływają na psi organizm, dbając o jego odporność, stan skóry i sierści, a także wpływając pozytywnie na układ krwionośny czy nerwowy. Żeby witaminy obecne w malinach mogły się wchłonąć, warto podawać je razem z posiłkiem psa – tak, by dostały się do organizmu razem z tłuszczami.
W malinach znajdziesz też potas, fosfor i magnez. Doskonale oddziałują one na układ nerwowy psa, wspomagają napięcie mięśni czy wzmacniają kości i zęby.
W tych owocach znajdziesz też błonnik, który dobrze działa na psi układ pokarmowy, pomaga walczyć z nadwagą – zwierzak przez dłuższy czas ma uczucie sytości. W malinach są też obecne przeciwutleniacze, które zwalczają wolne rodniki, chronią przed chorobami serca i chorobami nowotworowymi. Zawarte w malinach substancje są też dobre dla psich seniorów i wszystkich psiaków, które cierpią z powodu bólu stawów. Pomagają one bowiem łagodzić ból.
Maliny to też jednak źródło węglowodanów, w tym też cukrów prostych – jest ich bardzo dużo.
Jeśli jednak nasz pies nie tylko nie przepada za malinami, ale także niechętnie spożywa inne produkty bogate w niezbędne witaminy i składniki odżywcze, warto rozważyć zakup gotowych witamin czy odżywek, stworzonych z myślą o potrzebach psiego organizmu. Bez odpowiednio zbilansowanej diety nasze czworonogi nie będą mogły cieszyć się pełnią psiego życia, dlatego warto mieć pewność, że dostarczamy im wszystkiego, co niezbędne.
Czy szczeniaki mogą jeść maliny?
Maliny dla psa dorosłego mogą być bardzo dobrym pomysłem. Jak jest ze szczeniakami? Szczeniaczki mają bardzo delikatne i wrażliwe brzuszki, dlatego należy im podawać tylko to, co najlepsze i w stu procentach bezpieczne. Czy może to być malina? Pies, który ciągle jeszcze rośnie, faktycznie może je jeść – mogą zadziałać na niego bardzo dobrze i zwyczajnie mu smakować.
Nie możesz jednak podawać malin zbyt często i w zbyt dużych ilościach – spore dawki cukru, które są w nich zawarte, są niewskazane dla zwierząt. Nawet w sytuacji, kiedy ten cukier pochodzi z owoców. Możesz poczęstować szczeniaczka jedną czy dwoma malinami, jeśli ma ochotę. Pilnuj też, by sam nie dobrał się do smakowitych owoców. Pieski są sprytne i jeśli masz w ogrodzie maliny, mogą próbować same częstować się tym, co rośnie na krzakach.
Maliny dla psa – ile i jak często podawać?
Czy pies może jeść maliny w nieograniczonej ilości? Absolutnie nie! Mimo wszystkich swoich zalet i cennych składników odżywczych, które w nich znajdziemy, w malinach jest też bardzo dużo cukru. Ta słodycz wpływa pozytywnie na ich smak, ale psu może bardzo poważnie zaszkodzić.
Dlatego jeśli chcesz podawać psu maliny, rób to rzadko. Podawaj wyłącznie owoce w stanie surowym – nie podawaj mu wypieków, które zawierają maliny czy inne owoce dodatkowo dosładzane. Zanim poczęstujesz psa malinami, dokładnie je umyj. Jeśli pies zje ich za dużo, może później cierpieć z powodu bólu brzucha, biegunki czy wymiotów. Część psów może mieć problemy już po zjedzeniu małej ilości malin, dlatego jeśli podajesz je po raz pierwszy – rób to ostrożnie i uważnie obserwuj psa.
Pamiętaj też, że owoce są zawsze tylko niewielkim dodatkiem do psiej diety. Jeśli chcesz zadbać o właściwy jadłospis psa, możesz wybrać dobrej jakości karmy komercyjne. Jeśli chcesz dać psu coś z dodatkiem malin, możesz zdecydować się na karmy od Alpha Spirit czy Animonda.
Maliny dla psa – podsumowanie
Bardzo zdrowy i słodki owoc, pełen witamin, ceniony przez ludzi od stuleci – takim owocem jest właśnie malina. Pies może się z nią bardzo często spotkać, ponieważ rośnie w ogrodach i na działkach, ale też dziko w lasach czy na łąkach. Często gości też w kuchni, gdzie wykorzystywana jest na wiele sposobów. Czy warto poczęstować psa malinami?
W zasadzie tak – są w stanie dobrze wpłynąć na organizm psa. Dostarczają mu cennych witamin, pomagają w walce z bólem stawów, przeciwdziałają nowotworom i chorobom serca – to wszystko przez obecność przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki. Zawarty jest w nich też błonnik, który bardzo dobrze działa na układ trawienny Twojego czworonoga.
Nie podawaj jednak malin psom zbyt często – są bardzo słodkie i bogate w węglowodany. Podawane w dużej ilości mogą doprowadzić do problemów z układem pokarmowym – biegunek lub wymiotów.