Kocia muzyka – jakie dźwięki kochają koty?

Jakie są pierwsze skojarzenie z wyrażeniem „kocia muzyka”? Jękliwe zawodzenie przy pustej misce z jedzeniem, wydawanie dziwnych odgłosów podczas rui lub po prostu miauczenie z powodu niewystarczającej uwagi właściciela. Tymczasem okazuje się, że kocia muzyka może oznaczać jeszcze jedno: prawdziwą muzykę, którą Twój kot polubi już od pierwszej nuty.

Badania na temat tego, czym jest muzyka dla kota, są dosyć skomplikowane, bo wymagają dobrej próby badanych. Tymczasem jak wiadomo, każdy kot lubi chodzić własnymi ścieżkami i nie przepada za robieniem czegoś, na co akurat nie ma ochoty. Jednak sprawdzenie wpływu muzyki na koty nie musi być wcale trudne i może udać się nawet w domowych warunkach.

Jak się okazuje, muzyka ma zbawienny wpływ nie tylko na nastrój człowieka, ale także na nastrój i zachowanie Twojego kociego pupila. Znaczenie ma nie tle głośność puszczanego utworu, ale przede wszystkim gatunek muzyczny, jaki serwujesz kotu na muzycznej uczcie. Za jakimi utworami i gatunkami przepadają koty, a które dźwięki dla kota są prawdziwą katorgą i powodują u niego niepokój?

Muzyka dla kota, czyli jaka?

Jeden z badaczy Uniwersytetu Lizbońskiego, Miguel Carreira przeprowadził nietypowy eksperyment na dwunastu kotkach. Eksperyment miał na celu odnalezienie preferowanego gatunku muzycznego, który ma najlepszy wpływ na organizm i nastrój kotów. Carreira po kolei puszczał kotkom utwory z gatunku klasycznego („Adagio for Strings” Samuela Barbera) pop („Torn” Natalii Imbruglia) oraz heavy metalu (AC/DC „Thunderstruck”).

Podczas każdego utworu badacz dokładnie przyglądał się i monitorował zewnętrzne i wewnętrzne objawy zachowań i nastroju kotek. Zwracał uwagę na tętno, prędkość bicia serca, na niepokój lub zrelaksowaną postawę oraz na kocie źrenice. Do jakich wniosków doszedł?

Muzyka relaksacyjna dla kota – klasyczne brzmienie

Muzyka relaksacyjna dla kota to ta, której najbliżej jest do gatunku klasycznego. To przy niej kotki wykazywały najwyższy stopień zrelaksowania i opanowania. Były rozluźnione, a praca ich serca odbywała się w jednostajnym rytmie.

Który utwór zadziałał na nie najgorzej? Nie jest chyba wielkim zaskoczeniem, że najbardziej agresywna muzyka, czyli piosenka zespołu AC/DC wzbudziła w kotkach niepokój, przyspieszyła tętno i powiększyła źrenice. Popowy utwór Natalii Imbruglia okazał się tymczasem całkowicie obojętny dla uszu i gustu muzycznego badanych kotek.

Jakie utwory klasyczne lubi Twój kot?

Z tego eksperymentu wynika kilka istotnych kwestii, które możesz zastosować na co dzień, aby polepszyć samopoczucie Twojego pupila. Po pierwsze, koty, chociaż słyszą inaczej niż ludzie, również reagują na dźwięki, jakie nas otaczają, w tym między innymi na muzykę.

Jeśli więc do tej pory ignorowałeś gust muzyczny swojego kota, warto zmienić przyzwyczajenia i od czasu do czasu zaproponować coś, co sprawi mu przyjemność i go zrelaksuje. Klasyczne utwory Bacha, Haendla czy Mozarta mogą okazać się ciekawym odkryciem również i dla Ciebie. Czemu by więc nie spróbować?

Kocia muzyka to nie tylko Mozart

Czego jeszcze lubią słuchać koty? Muzyka dla kotów to wbrew pozorom nie tylko nuty, które znajdziesz w popularnych klasycznych utworach. Kocia muzyka to również odrębny gatunek „muzyczny”, który został opracowany przez naukowców specjalnie z myślą o futrzastych zwierzakach. Na czym polegają jej dźwięki i dlaczego są tak przyjemne dla Twojego pupila?

Psycholog z Uniwersytetu Wisconsin-Madison, Charles Snowdon oraz kompozytor muzyczny, David Teie z Uniwersytetu Maryland opracowali wspólnie zbiór dźwięków, które działają na koty tak, jak działa na Ciebie Twój ulubiony utwór muzyczny. Po licznych obserwacjach i przeprowadzonych badaniach doszli do wniosku, że z racji tego, że koty słyszą zupełnie inaczej niż człowiek oraz z racji tego, że ich serce bije w innym, szybszym rytmie od serca człowieka, trzeba im stworzyć muzykę, która znacznie różni się od tej, którą znamy.

Muzyka jest z nami harmonijna wtedy, gdy dostosowuje się do naszego aktualnego samopoczucia, ostrości zmysłów i właśnie rytmu serca. Jak się okazuje, nie inaczej jest z kotami.

Najprzyjemniejsze dźwięki dla kota

Snowdon i Teie skomponowali utwór, który nazwali „Cozmo’s Air”. Z jakich nut się składa? Głównie z dźwięków, które nawiązują do odgłosu kociego mruczenia. Rytm tego utworu to 1380 uderzeń na minutę. Naukowcy stworzyli jeszcze jeden utwór, „Balladę Rusty’ego”, który składa się z dźwięków naśladujących odgłosy kociąt ssających mleko matki, a jego rytm to 250 uderzeń na minutę.

Snowdon i Teie postanowili przetestować swoje dzieła na publiczności składającej się z 47 kotów obu płci. Na przemian puszczali kotom swoje utwory oraz muzykę klasyczną, Bacha i Faury’ego. Jaki był efekt? Koty były dużo spokojniejsze i zrelaksowane przy prawdziwej „kociej muzyce”. Niektóre z nich ocierały się o głośnik, co jednoznacznie wskazuje na przyjemne doznania u tych zwierząt.

Muzyka dla kota czy dla Ciebie?

Jakie płyną z tego wnioski? Muzyka klasyczna jest dla kotów znacznie przyjemniejsza od dźwięków metalu, hip-hopu, czy neutralnego popu. Bardziej harmonijne i stonowane dźwięki działają kojąco nie tylko na naturę człowieka, ale również i kotów. Jednak to prawdziwa kocia muzyka bije wśród tego gatunku rekordy popularności. Odgłosy mruczenia i ssania mleka matki to powrót do prawdziwej natury, do wrodzonej harmonii, która okazuje się dla kotów równie istotna, co dla człowieka.

Jaki wpływ na Twojego pupila ma muzyka? Koty mogą wydawać się obojętne na piosenki, których słuchasz w domu, jednak pamiętaj, że pomimo niewidocznej reakcji, potrafią słyszeć i odczuwać wszystko. Jeśli jesteś fanem cięższych brzmień, pamiętaj, że Twój kot preferuje bardziej stonowane i naturalne odgłosy. Spróbuj znaleźć kompromis i wyznaczyć pory dnia, w których i Ty i Twój kot możecie się zrelaksować przy ulubionych dźwiękach muzyki.

Facebook

Pinterest

Twitter

Linkedin

email

Print