Nawet najlepsze schronisko nie zastąpi prawdziwego domu. Psy w schronisku na Paluchu z wytęsknieniem czekają na ludzi, którzy nazwą je „swoimi”, zabiorą do domu i odmienią ich świat na lepsze. Jednymi z takich psiaków są Telma i Timur. Niesamowity psi duet, który czeka, aż ktoś da mu szansę i pokaże, że świat jest pełen dobrych ludzi o wielkich sercach. Poznaj ich!
Kim jesteśmy?
Dzień dobry, jesteśmy Telma i Timur, małe psy do adopcji. Mamy kolejno cztery i dwa lata i jesteśmy najładniejszymi kundelkami na świecie. Wiemy to, bo codziennie to sobie nawzajem mówimy. I nasi wolontariusze i inni ludzie w schronisku też nam to mówią. Jesteśmy raczej średniej wielkości, a nasza sierść ma różne odcienie brązowego. Ja jestem długowłosa i długonosa, a Timurek ma taką bardzo mięciutką, gładką sierść, którą trzeba głaskać, bo to milutkie i przyjemne. Poznaliśmy się już w schronisku i jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi na zawsze.
W schronisku nie wiedzą, jak reagujemy na inne zwierzęta, wiedzą tylko, że siebie kochamy miłością największą, bo psią. I że pójdziemy za sobą wszędzie, bo jesteśmy razem na dobre i złe.
Co nas spotkało?
Zgodziliśmy się opowiedzieć nawzajem swoje historie, bo dziwnie tak opowiadać o samym sobie i się wstydzimy. Zacznę ja, bo jestem starsza i jestem suczką, a suczkom się ustępuje. Timurek jest bardzo młodym pieskiem, ale już bardzo cierpiał w życiu. Był bity! Nawet ktoś mu połamał łapkę, która się potem sama zrosła! I teraz wszyscy mówią, że mu to nie przeszkadza, ale kiedyś-kiedyś będzie potrzebował operacji. Timur boi się mężczyzn, krzyków i innych Złych Rzeczy – podniesionej ręki czy gwałtownych ruchów – bo go bili, to nie jego wina! Wtedy przywiera do podłogi, a ja go pocieszam.
Telma ma cztery lata i jest moją najlepszą przyjaciółką. Poznaliśmy się w schronisku i od razu wiedzieliśmy, że już zawsze będziemy razem. Jest półdzika – tak sobie myślę, że chyba nigdy nie miała domu, w którym by ją ktoś kochał. Ale nie jest taka dzika, jak kuzyn wilk! Jest niegroźna! Jest ostrożna, czujna i trochę wycofana – tak mówią, ale jak jesteśmy razem, to jest wesołym rozrabiaką!
Bo my ogólnie lubimy być razem. Zapominamy o wszystkich problemach i szalejemy z radości! Możemy się razem bawić, biegać, opiekujemy się sobą nawzajem i jesteśmy dla siebie. Możemy być też dla Ciebie, jeśli nas zechcesz. Schronisko na Paluchu się teraz nami opiekuje, ale to możesz być Ty.
O czym marzymy?
Wszystkie psy w schronisku marzą o tym samym, nie będziemy oryginalni – chcemy mieć własny domek. Chodzić z Tobą na spacery, bawić się, dostać swoje własne miski, pyszną, zdrową karmę i swoje własne legowisko dla psa. Nie muszą być nawet dwa! Może być jedno, zmieścimy się. Widzisz? Nie chcemy sprawiać kłopotów, jesteśmy grzeczne.
Razem byśmy sobie jedli ze swoich misek (tu już poprosimy o dwie, tak będzie sprawiedliwie!), bawili się i czekali na Ciebie, gdybyś był w pracy. Wiemy, że jesteśmy troszkę nieśmiali i wycofani, ale to nie znaczy, że nie będziemy Cię kochać! Będziemy! I nauczymy się wszystkiego!
Poświęć nam trochę czasu, a zobaczysz, jakie z nas wspaniałe, wesołe psy pełne miłości. Najbardziej to chcemy trafić do jednego domku. Razem jesteśmy prawdziwą petardą i oceanem szczęścia. No spójrz na nas, nie chciałbyś nas rozdzielać, prawda? Obiecujemy solennie, że będziemy Cię kochać tak mocno, jak kochamy siebie nawzajem. A musisz wiedzieć, że mocniej się już kochać nie da! Pamiętaj, dwa psy to lepiej niż jeden pies. Schronisko to wie, bo to taka matematyka miłości. Wszyscy tutaj o tym wiedzą!
Telma i Timur – psy w schronisku czekają na Twoją pomoc
Telma i Timur czekają na swoją szansę. Osobno to nieśmiałe, wycofane psy, razem mają jednak taką siłę i energię, że mogłyby góry przenosić. Szukamy dla nich domu, najlepiej wspólnego, w ten sposób łatwiej się zaaklimatyzują. Timur w związku z łapką będzie potrzebował trochę bardziej wytężonej opieki. Nie wiesz jak wziąć psa ze schroniska? Nie martw się, dostaniesz wszelką potrzebną pomoc na miejscu. Wtedy też będziesz mógł bliżej poznać te dwa cudowne psy.
Schronisko nie jest prawdziwym domem, choć daje jedzenie i dach nad głową. Każdy z psiaków zasługuje na swoje własne miejsce na Ziemi. Telma i Timur z nadzieją w serduszkach czekają aż i dla nich zaświeci Słońce.