Wycie psa – co może zwiastować?

Wyjący pies może być nie lada utrapieniem nie tylko dla domowników, ale i sąsiadów. Jego zachowanie nie bierze się jednak bez powodu, ponieważ wycie to jeden ze sposobów komunikowania się. Najprościej mówiąc, pies wyje, bo chce nam coś powiedzieć. Czas dowiedzieć się, co oznacza wycie psa i czy można temu problematycznemu dla otoczenia zachowaniu zaradzić.

wyjący pies

Wycie psa formą komunikacji 

Twój pupil wysyła każdego dnia wiele sygnałów, które mają ci powiedzieć, czego potrzebuje lub jak się czuje. Są to zarówno sygnały werbalne, jak i niewerbalne. Tych drugich, czyli znaków mowy ciała, jest oczywiście o wiele więcej. Ale to nie znaczy, że nie musisz zwracać uwagi na wokalizację. Zawiera ona wiele elementów, z których człowiekowi w pierwszej kolejności kojarzy się szczekanie. Zwróć jednak uwagę, że Twój pupil wydaje z siebie dużo innych dźwięków. Należą do nich popiskiwanie, skomlenie, warczenie, głośne ziewanie, a także wycie.    

Warto zastanowić się, dlaczego pies wyje, ponieważ na dłuższą metę może być to uciążliwe dla wszystkich dookoła. W większości przypadków po odpowiedniej reakcji opiekunów na przyczynę, problem ustaje.

Zapisane w genach 

Nikt nie zaprzeczy, że niektóre rasy mają skłonności do przejawiania określonych zachowań lub są genetycznie narażone na konkretne choroby. Podobnie jest z wyciem. Psy są dalekimi potomkami wilków, które wycie wykorzystywały do porozumiewania się między członkami stada. Z tego powodu rasy psów pierwotnych, np. siberian husky, alaskan malamut czy shiba inu, mają większe skłonności do wycia niż inne. Wynika to z tego, że ich materiał genetyczny jest najbardziej zbliżony do genów przodków.

Czworonogi, w których budzi się instynkt, wyją w nocy, gdy słyszą niepokojące dźwięki. Być może słyszą jakieś inne zwierzę w pobliżu domu, a jeśli mieszkasz w bloku, wyczuwają kogoś na klatce schodowej. Chcą w ten sposób ostrzec swoich domowników przed potencjalnym niebezpieczeństwem i wezwać pomoc.    

Zwierzęta, którymi kieruje instynkt zaczynają wyć również wtedy, gdy słyszą inne psy. Podobnie reagują, gdy w pobliżu przejeżdża karetka lub straż pożarna na sygnale. Odgłos syreny przypomina im wycie innych psów. Czują niepokój, więc przyłączają się, aby dźwięk był mocniejszy i słyszalny dla kolejnych pobratymców.    

Bardzo ciężko jest wyeliminować wycie psa wynikające właśnie z tego powodu. Niestety głaskanie i próby uspokajanie zwierzęcia przyniosą zupełnie odwrotny skutek. Taka reakcja jedynie utwierdzi psa w przekonaniu, że jego zachowanie jest pożądane. Dobry skutek może przynieść odwracanie uwagi czworonoga w momencie, gdy zaczyna wokalizować. Całkowicie jednak nie wyeliminuje wycia, bowiem jest ono niczym rozmowa dla człowieka.

Pies wyje, bo… sam go tego nauczyłeś 

JWiele niewłaściwych psich zachowań wynika niestety z błędów popełnionych w procesie wychowawczym. Bardzo często dzieje się to nieświadomie. Twoje intencje wobec pupila są jak najlepsze, ale zdarza się, że zwierzę odbiera je zupełnie inaczej. Zwróć uwagę na to, w jaki sposób reagujesz, gdy pies zaczyna wyć. Bardzo często opiekun próbuje psa uspokoić, głaszcze lub karmi go przysmakami. W efekcie zwierzę zaczyna kojarzyć związek przyczyno-skutkowy: wycie = uwaga ze strony człowieka. Nasze zachowanie odbiera jako nagrodę i pochwałę.    

Jeżeli wycie psa spowodowane jest błędami wychowawczymi, masz szansę to zmienić. W pierwszej kolejności musisz nauczyć się kontrolować swoje gesty względem czworonoga. Gdy zaczyna wyć, odwróć jego uwagę stanowczą komendą siad lub leżeć. Niech skupi się na wykonaniu zadania. Za poprawne zachowanie nagrodź go, ale pamiętaj, aby nie robić tego, jeśli nie wykona komendy. Pamiętaj również o tym, aby nie karać zwierzęcia za wycie. To tak jakbyś karał drugiego człowieka za to, że mówi.

Wycie psa a lęk separacyjny 

Dlaczego psy wyją, gdy zostają same w domu? W ten sposób może objawiać się lęk separacyjny, czyli chorobliwa tęsknota za opiekunem. Zwierzęta nie są w stanie ocenić, czy wychodzisz z domu na godzinę, cztery, czy na zawsze. Jeśli Twój pupil nie został przyzwyczajony do pozostawania samemu, to może mieć z tym duży problem. Jednocześnie nie każdy pies, który cierpi na lęk separacyjny, będzie wył w samotności. Niektóre zwierzęta niszczą meble i inne przedmioty domowe, inne z kolei potrafią przez wiele godzin leżeć pod drzwiami bez jedzenie i picia, czekając na powrót swojego opiekuna.    

Wycie psa, w przeciwieństwie do innych objawów lęku, będzie uciążliwe przede wszystkim dla twoich sąsiadów, którzy mogą mieć na dłuższą metę dość tej wyjątkowej muzyki. Ponadto jest męczące również dla czworonoga, który za każdym razem przeżywa rozstanie równie mocno. Dlatego też od początku należy przyzwyczajać psa do samodzielności. Twoje wychodzenie nie może być czymś wyjątkowym. Wzięcie kluczy czy założenie butów nie powinno budzić w zwierzęciu emocji.    

Jeśli jednak problem zdążył się już rozwinąć, nie oznacza to, że nie da się go rozwiązać. Będzie wymagało to od Ciebie dużo cierpliwości i opanowania. Niewykluczone, że będziesz potrzebować pomocy behawiorysty, który zdiagnozuje, co najbardziej oddziałuje na Twojego czworonoga i przedstawi Ci krok po kroku jakie zmiany w codziennych zwyczajach powinieneś wprowadzić.

Dlaczego pies wyje? Bo się nudzi! 

Trzy krótkie spacery w ciągu dnia nie wystarczą, aby rozładować psią energię. Decydując się na wzięcie czworonoga do domu, pamiętaj, że będziesz musiał zadbać o wiele jego potrzeb. W przeciwnym wypadku stanie się on znudzony i sfrustrowany. To z kolei będzie prowadzić do tego, że Twój pupil sam zacznie poszukiwać rozrywki. Niektóre zwierzęta zaczynają niszczyć kapcie domowników czy inne przedmioty codziennego użytku. Inne psy z kolei próbują rozładować energię za pomocą szczekania czy wycia.

Co w takiej sytuacji zrobić? Przede wszystkim zrób rachunek sumienia. Czy naprawdę dbasz o realizację wszystkich potrzeb twojego czworonoga? Prawda jest taka, że zmęczony pies to szczęśliwy pies. Potrzebuje długich spacerów, zabaw oraz zabawek dla psów angażujących różne zmysły i nowych wyzwań, np. nauki komend czy sztuczek.     

Jeśli cierpisz na deficyt czasu, a twój pies akurat ma ochotę na odrobinę rozrywki, zaproponuj mu kulę wypełnioną smakołykami. Zwierzę musi ją toczyć tak, aby z niewielkiego otworu wypadały przysmaki. Niektóre kule kryją w sobie labirynt, aby utrudnić czworonogowi zadanie, a dzięki temu trwa to dłużej i bardziej angażuje pupila. Możesz użyć zamiast smakołyków porcji suchej karmy. Jest to dobry sposób, jeśli Twój pies ma tendencję do tycia lub zbyt szybkiego spożywania posiłków.    

Gdy nie masz danego dnia czasu na długi spacer, zróbcie przynajmniej jedną sesję treningową z nauką komend. Wysiłek umysłowy wymaga od psa skupienia i pochłania dużo energii. Kwadrans wspólnych ćwiczeń zmęczy czworonoga równie mocno jak godzinny spacer.       

Porządnie zmęczony pies z wielką chęcią ułoży się na drzemkę na swoim legowisku i ani w głowie mu będzie szczekanie czy wycie z nudów.

Ból lub choroba 

Zastanawiasz się, czemu pies wyje mimo iż nie cierpi na lęk separacyjny i zapewniasz mu maksimum rozrywki? Udaj się na wizytę u weterynarza, który sprawdzi, czy przyczyną nie jest rozwijająca się choroba lub uraz, który sprawia ból. Niekiedy psim dolegliwościom nie towarzyszą objawy, które możesz zauważyć od razu. To może być zarówno drzazga, która wywołuje ból przy każdym kroku, jak i dolegliwość wewnętrzna. Dlatego warto skonsultować się ze specjalistą, który gruntowanie przebada Twojego pupila.

Jeśli trzeba, pracuj ze specjalistą

Znaleźliśmy kilka powodów, dlaczego psy wyją. Jeśli twój pupil nadużywa tej formy komunikacji i stała się ona problemem dla ciebie lub sąsiadów, popracuj nad przekierowaniem takiego zachowania na inną aktywność. Może się zdarzyć, szczególnie w przypadku lęku separacyjnego, że będziesz potrzebować pracy pod opieką behawiorysty. Nie wahaj się prosić o taką pomoc, przyniesie ona korzyści nie tylko tobie, ale i twojemu pupilowi.

Bianka Sawoniuk to certyfikowana petsitterka i pasjonatka szkolenia psów. W swojej pracy skupia się na stosowaniu metod pozytywnych wzmocnień. Pomaga psom utrwalać dobre zachowania, a także budować silną więź między zwierzęciem a jego właścicielem. Jej podejście opiera się na empatii, cierpliwości i zrozumieniu potrzeb każdego psa, co czyni ją cenioną specjalistką w swojej dziedzinie. Prywatnie Bianka jest mamą dwójki energicznych córek, które podzielają jej miłość do zwierząt. Razem tworzą pełną życia rodzinkę, w której dużą rolę odgrywa wyjątkowy czworonóg – pies bez ogona. Jest on pełnoprawnym członkiem rodziny i doskonale odnajduje się w roli “starszego brata” dla dziewczyn, ucząc je odpowiedzialności i współczucia.
Oceń ten artykuł
Czy ten artykuł był pomocny?
Przetwarzanie...

Dziękujemy za opinię!
Będziemy zadowoleni, jeżeli powiesz nam czemu nie spodobał Ci się ten artykuł

Napisany w Behawiorysta dla psa radzi, Blog o psach - na temat każdego psa
Popularne wpisy
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.