Dobrze wiemy, jak szybko wirusy potrafią przenosić się z jednego organizmu na drugi. Wyobraźmy sobie, że dodatkowo osadzają się one w środowisku i nie giną całymi miesiącami, mimo zmieniających się pór roku. Tak właśnie jest z tą chorobą. Panleukopenia kotów jest dobrze znana osobom zajmującym się zwierzakami, które przebywają ze sobą w grupach. Strach przed nią jest w pełni uzasadniony, nawet jeśli ktoś okazjonalnie opiekuje się potrzebującymi zwierzętami wolnobytującymi, a w domu ma własne, „niewychodzące” koty. Jak rozpoznać, czy biegunka, która jest jednym z najczęściej występujących objawów, świadczy o panleukopenii? Jak postępować z chorym kotem i zwierzętami, które miały z nim kontakt? Czytaj dalej i poznaj odpowiedź na te pytania!
- 1. Czym jest panleukopenia i gdzie czyha zagrożenie? Czy panleukopenia jest groźna dla człowieka?
- 2. Kiedy ryzyko jest największe?
- 3. Choroby kotów – panleukopenia. Jak się objawia?
- 4. Panleukopenia kotów – jak rozpoznać chorobę?
- 5. Czy panleukopenia jest uleczalna? Jakie są rokowania?
- 6. Jak chronić koty?
Czym jest panleukopenia i gdzie czyha zagrożenie? Czy panleukopenia jest groźna dla człowieka?
Chorobę tę wywołuje wirus z rodziny Parvoviridae. Atakuje on koty i inne zwierzęta kotowate, a także łasice i szopy. Ludzie na szczęście są wolni od ryzyka zachorowania. Możemy jednak odegrać rolę w mechanicznym przenoszeniu wirusa pomiędzy zwierzętami.
Kiedy już drobnoustroje wnikną do organizmu, atakują one szybko dzielące się komórki – są to: śluzówka jelit, tkanka limfoidalna i szpik kostny, a w przypadku dopiero co narodzonych kociaków – centralny układ nerwowy.
Panleukopenia kotów, a w zasadzie drobnoustroje, które ją wywołują, są bardzo powszechne w środowisku i niestety do ich przeniesienia nie jest niezbędny bezpośredni kontakt zwierząt. Wprawdzie kot musi połknąć wirusa, by choroba mogła się rozwinąć, jednak znając kocie zwyczaje pielęgnacyjne, a także ich skłonność do ocierania się o różne przedmioty, wiemy, że nie jest to trudne. Tak naprawdę wystarczy, że kot porusza się w środowisku, w którym znajdują się odchody, czy wydzieliny (ślina, wypływ z nosa) chorego zwierzęcia.
W związku z tym korzystanie ze wspólnych kocich legowisk, misek, czy w ogóle przebywanie na jednym terenie z kotami, których historii nie znamy, już stwarza ryzyko rozwoju panleukopenii. Dodatkowo pewną rolę w przenoszeniu infekcji odgrywają również pasożyty zewnętrzne – pchły, świerzbowce, itp. Nie zapominajmy o samym czynniku ludzkim. Jeśli opiekujemy się chorymi kotami, możemy mimowolnie na dłoniach, ubraniach lub butach przenieść wirusa do swojego domu. W takiej sytuacji narażone są również koty, które zupełnie nie wychodzą na zewnątrz.
Kiedy ryzyko jest największe?
Narażone na zachorowanie są w zasadzie koty w każdym wieku, jednak najbardziej zagrożone są kocięta oraz zwierzęta słabe.
W okresie karmienia młodych przez odporną matkę, przeciwciała pobierane wraz z mlekiem chronią organizm maluchów przed infekcją. Jednak po 12 tygodniu życia lub nawet wcześniej w przypadku kociąt wychowywanych bez matki, narażenie na rozwinięcie choroby jest bardzo wysokie.
Im starsze zwierzę, tym większa jego odporność. Zdarzają się jednak momenty jej obniżenia i ten właśnie czas może być kluczowy jeśli chodzi o to, jakie szkody poczyni panleukopenia u dorosłego kota.
Choroby kotów – panleukopenia. Jak się objawia?
Chore zwierzęta początkowo są jedynie apatyczne i senne. Uwagę zwykle zwraca wysoka temperatura wewnętrzna. Z czasem pojawiają się wymioty, brak apetytu, ale za to olbrzymia chęć picia wody. Pobieranie jej wywołuje kolejne fale wymiotów, nie pozwalając zwierzęciu na właściwe nawodnienie. Po niedługim czasie dołącza się biegunka, która może mieć domieszkę krwi lub być intensywnie krwista.
Pamiętajmy, że choroba najczęściej dotyczy kociąt. Brak dostarczania pożywienia i szybkie odwodnienie dla tak drobnych organizmów jest przyczyną znacznego pogarszania się ich kondycji. Zdarza się, że maluchy nie są w stanie utrzymać właściwej temperatury ciała, która gwałtownie spada do wartości niższych niż fizjologiczne.
Starsze koty zwykle chorują bezobjawowo lub możemy zaobserwować u nich jedynie niegroźne oznaki zarażenia, z którymi organizm potrafi sobie poradzić. Jeśli jednak zachoruje kotka w ciąży, może dojść do poronienia lub urodzenia martwych kociąt.
Zdarzają się również przypadki, kiedy do zarażenia dojdzie w okresie okołoporodowym. W tym wypadku chora matka przekazuje wirus kociętom wraz z mlekiem. Młode cierpią wtedy z powodu problemów neurologicznych i okulistycznych – zdarzają się u nich m.in. drżenie mięśni, zaburzenia koordynacji czy zaburzenia widzenia. Takie objawy są charakterystyczne wyłącznie dla infekcji w wieku okołoporodowym i nie występują u starszych kociąt.
Przeczytaj także: Krew w kale kota – co jest przyczyną i jak pomóc zwierzakowi?
Panleukopenia kotów – jak rozpoznać chorobę?
Już przy pierwszych objawach apatii kociąt powinniśmy udać się z nimi na badanie do gabinetu weterynaryjnego. Natomiast wymioty czy biegunka są do tego bezwzględnym wskazaniem. Tak małe zwierzęta bardzo szybko się odwadniają, a samo zaprzestanie przyjmowania pokarmów jest dla nich wyjątkowo niebezpieczne.
Lekarz wykona badanie kliniczne, jednak odpowiedź na wiele pytań da ocena wyników morfologii krwi. Znaczny spadek białych ciałek krwi, spowodowany zajęciem przez wirus szpiku kostnego, a także wyniszczająca biegunka (zajęcie śluzówki jelit), gorączka i cały obraz kliniczny, są objawami, które sugerują panleukopenię. Chorobę należy potwierdzić, wykonując szybki test diagnostyczny w warunkach gabinetowych lub wysyłając krew do laboratorium w celu przeprowadzenia wyjątkowo miarodajnego testu PCR. Dzięki tym procedurom, w niedługim czasie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy to właśnie panleukopenia jest przyczyną złego stanu zdrowia kota.
Czy panleukopenia jest uleczalna? Jakie są rokowania?
Wirus jest bardzo niebezpieczny. Kocięta mają niewielkie szanse na przeżycie. Sytuację pogarsza fakt, że zwykle chorują całe mioty. Śmiertelność kociąt wynosi nawet 75%. W przypadku zachorowań u kotów w starszym wieku jest ona szacowana na ok. 50%.
Panleukopenia – leczenie
Pomimo wysokiego ryzyka, chore koty powinny być niezwłocznie poddane leczeniu. Zwiększa to ich szansę na przeżycie, ale również przynosi im ulgę.
Konieczne jest zatrzymanie wymiotów, a także odpowiednie nawodnienie. Chore zwierzaki powinny pozostać dłuższy czas w szpitalu. Stopniowe dożylne nawadnianie jest bardzo efektywne i pozwala uzyskać lepsze skutki leczenia. Hospitalizacja daje też możliwość regularnego kontrolowania temperatury ciała i ogólnej kondycji zwierzęcia.
Panleukopenia kotów doprowadza do wycieńczenia organizmu, który z powodu silnie uszkodzonej śluzówki jelit, często ulega dodatkowym infekcjom bakteryjnym. Z tego też powodu od razu wprowadzana jest antybiotykoterapia, ale także leczenie wspomagające odporność zwierzęcia.
Należy również zadbać o przyjmowanie pokarmów przez chorego kota. Jest to niezbędne, by utrzymać właściwą pracę jelit, ale również wzmocnić cały organizm. W wielu gabinetach istnieje ponadto możliwość podania interferonu lub surowicy odpornościowej, co daje szansę na poprawę pracy układu odpornościowego, co dodatkowo może wspomóc regenerację.
W przebiegu panleukopenii leczenie w niektórych aspektach modyfikowane jest w zależności od kondycji kota i jego samopoczucia. Podobnie jest z długością terapii – jest ona ściśle uzależniona od reakcji kota na leczenie i szybkości jego powrotu do zdrowia. Pamiętajmy jednak, że samo wypisanie ze szpitala, to nie koniec walki z chorobą. Jelita wymagają czasu, by w pełni się zregenerować. Specjalistyczna dieta, musi więc być podawana jeszcze kilka tygodni po ustąpieniu objawów.
Jak długo wirus pozostaje w środowisku?
Bardzo istotna jest kwestia zanieczyszczenia okolicy, z jaką miał styczność chory kot. Jak już wspomniano, nawet po kilku miesiącach wirus wciąż będzie obecny na przedmiotach i w całym otoczeniu, a do tego cały czas może być zakaźny. Niestety niskie zimowe temperatury, jak również wysokie, występujące latem, nie niszczą go. Powszechnie stosowane środki czyszczące również nie są stuprocentowo skuteczne.
By uporać się z nim, powinniśmy użyć 1-4% roztworu formaldehydu, kwasu nadoctowego, wodorotlenku sodu lub podchlorynu sodu zmieszanego z wodą w stosunku 1:32.
Jak chronić koty?
Szczepieniom ochronnym powinny być poddane wszystkie koty – nawet te, które całe życie spędzają wyłącznie w domu. Nigdy nie wiemy, czy nie przyjdzie nam się zetknąć ze zwierzęciem chorym lub ze środowiskiem, w którym on się znajdował. Czasem dochodzi do tego zupełnie nieświadomie.
Kocięta szczepi się kilkukrotnie pomiędzy 8 a 16 tygodniem życia, dawkę przypominającą podaje się po roku, a kolejne już co 3 lata. Te proste zabiegi w wielu przypadkach ratują kotom życie.
Szczepionki są szczególnie istotne w przypadku zwierząt „wychodzących”, przebywających w hotelach, czy wyjeżdżających na wakacje z właścicielem. Szczególnie ostrożne powinny być osoby, które mając już kota w domu, przygarniają kolejnego, o nieznanej historii. W takim przypadku dodatkowo niezbędne jest zastosowanie kwarantanny dla nowoprzyjętego zwierzaka. Pozwoli to na ujawnienie się ewentualnych niepokojących objawów klinicznych, ale również w razie choroby zapobiegnie zanieczyszczeniu środowiska niepożądanymi drobnoustrojami.
Jeżeli natomiast już doszło do kontaktu pomiędzy kotem chorym a zdrowym, powinniśmy zadbać o izolację obydwu zwierząt. Pewną nadzieją jest podanie surowicy odpornościowej, jednak nie ma w pełni skutecznego środka, który w takiej sytuacji pomógłby zapobiec rozwinięciu się objawów.
Spośród wielu chorób kotów, panleukopenia odznacza się wyjątkowo szybkim i ciężkim przebiegiem. Ryzyko, na jakie narażony jest niezaszczepiony kot, jest bardzo duże. Dodatkowo miejsca, w których przebywały chore zwierzęta, nie powinny być przez wiele miesięcy zamieszkałe przez inne, niezaszczepione koty. Wobec tak niebezpiecznej choroby nie powinniśmy ignorować tak potężnego narzędzia, jakim jest szczepienie profilaktyczne.
Źródła
– S. Winiarczyk, Z. Grądzki, S. Wołoszyn, Z. Pejsak, J. F. Żmudziński, J. Gundłach, A. Sadzikowski, J. Osek, Choroby zakaźne zwierząt domowych z elementami zoonoz, Lublin 2002.
– Panleukopenia kotów, w: European Advisory Board on Cat Diseases, ABCD, 2020.