Kot aportuje? Nasi mruczący podopieczni uważani są za zwierzęta, których nie można niczego nauczyć. Nie jest to zgodne z prawdą, choć faktem jest, iż szkolenie kotów – ogólnie rzecz ujmując – jest znacznie trudniejsze niż szkolenie psów. Warto jednak spróbować wpoić pupilowi nowe umiejętności, np. przynoszenia zabawek. Jak nauczyć kota aportować? Czy jest to w ogóle możliwe?
- 1. Czy koty aportują?
- 2. Czy można nauczyć kota aportować?
-
3.
Jak nauczyć kota aportować?
- 3.1. Krok pierwszy: wybieramy właściwą zabawkę
- 3.2. Krok drugi: zaopatrujemy się w odpowiednie smakołyki
- 3.3. Krok trzeci: znajdujemy dobre miejsce do szkolenia
- 3.4. Krok czwarty: wybieramy właściwy czas szkolenia
- 3.5. Krok piąty: nauka oddawania zabawki
- 3.6. Krok szósty: nauka przynoszenia zabawki
- 3.7. Krok siódmy: ograniczamy smakołyki
- 4. Czy chować zabawkę po nauce aportowania?
- 5. Czy warto uczyć kota aportowania i innych sztuczek?
- 6. Kot aportuje, a nawet jeśli nie…
Czy koty aportują?
Koty wyraźnie preferują rozrywki, które zawierają elementy polowania. Dotyczy to w szczególności zwierząt niewychodzących. Pełna miska zaspokaja ich głód, ale nie instynkt łowiecki. Wrodzona potrzeba polowania musi jednak w jakiś sposób zostać zaspokojona. Dlatego właśnie koty tak chętnie uganiają się za piłkami lub innymi zabawkami.
Aportowanie to jednak nie to samo, co bieganie za zabawką. Wiele kotów chwyciwszy piłeczkę, bądź pluszową myszkę, po prostu z nią ucieka. Zdarzają się jednak zwierzaki, które wracają ze swoją zdobyczą do opiekuna, a nawet kładą ją przed nim, by zachęcić go do dalszej zabawy. Kot aportuje więc, gdyż leży to w jego naturze.
Istnieją przesłanki, że skłonność do takich zachowań jest nie tylko cechą indywidualną, ale też zależy od rasy. Mowa tu między innymi o kotach syjamskich, kotach orientalnych i kotach rosyjskich niebieskich.
Czy można nauczyć kota aportować?
Koty są zatem w stanie nauczyć się aportowania. Dysponują bowiem zachowaniami, które potrzebne są do opanowania tej sztuki. Kłopot tylko w tym, że ich szkolenie często nie jest łatwe, a nierzadko wręcz niemożliwe.
Chodzi o to, że nasi mruczący podopieczni są zwierzętami o bardzo niezależnej naturze. Niechętnie wykonują nasze polecenia. Jeśli kot nie chce przynosić nam zabawki, nie zmusimy go do tego. Musimy się z tym pogodzić i bawić się z pupilem w inny sposób.
Jak już wspomnieliśmy przedstawiciele niektórych kocich ras, są bardziej podatne na naukę różnych sztuczek. Wynika to zapewne z faktu, że są one wyjątkowo aktywne i bardzo lubią się bawić, a przede wszystkim są nastawione na bliski kontakt z ludźmi.
Jeśli nasz mruczący podopieczny wykazuje skłonność do aportowania i wyraźnie sprawia mu to przyjemność, nauka tego zachowania nie będzie trudna. Jak nauczyć kota aportowania? Wystarczy tylko w odpowiedni sposób zachęcić go do takiej zabawy i sprawić, by była dla niego przyjemna.
Jak nauczyć kota aportować?
Nasi mruczący podopieczni są inteligentnymi zwierzętami i potrafią się uczyć. Najchętniej jednak opanowują te umiejętności, które są im przydatne lub sprawiają im przyjemność. Kot aportuje, gdy towarzyszą temu pozytywne doznania; gdy otrzymuje za to jakąś nagrodę, którą może być zarówno smakołyk, jak i zainteresowanie ze strony opiekuna.
Dlatego każde szkolenie kota powinno opierać się na pozytywnych bodźcach. Musimy sprawić, by aportowanie było dla naszego pupila przyjemnym przeżyciem. Oznacza to również, iż nie powinniśmy przemęczać zwierzaka nauką.
Koty są bardzo sprawne fizycznie, ale nie są przystosowane do długotrwałego wysiłku i względnie szybko się meczą. Gdy tylko zobaczymy u naszego mruczącego pupila oznaki znużenia, powinniśmy przerwać zabawę. Pamiętajmy, że jednym z kluczy do sukcesu w nauce aportowania lub innych sztuczek jest cierpliwość!
Jak nauczyć kota aportować? Najlepiej rozpocząć wtedy, gdy zwierzę jest bardzo młode lub wręcz jest jeszcze kociakiem. We wczesnym okresie życia koty najszybciej przyswajają sobie nowe umiejętności.
Nie znaczy to, że dorosłego, a nawet starszego kota, nie można już niczego nauczyć. Jest to możliwe, choć bywa trudniejsze niż w przypadku młodych zwierząt. Wszystko zależy jednak od stanu fizycznego i psychicznego danego osobnika.
Krok pierwszy: wybieramy właściwą zabawkę
Jak nauczyć kota aportować? Najpierw powinniśmy wybrać odpowiedni przedmiot do aportowania. Doskonale nadają się kocie zabawki, które nasz pupil może trzymać i nosić w pyszczku, czyli takie o niewielkich rozmiarach i odpowiednio lekkie. Sprawdzą się więc małe i miękkie piłeczki, futrzane myszki lub drobne pluszaki.
Niektórzy zalecają, by użyć zabawki nasączonej kocimiętką. Możemy ją wypróbować, ale nie zawsze to działa. Musimy bowiem wiedzieć, że tylko nieco więcej niż połowa dorosłych przedstawicieli kociego gatunku reaguje na zapach kocimiętki. Woń tego zioła obojętna jest też kociętom przed okresem dojrzewania.
Ponadto zapach kocimiętki wprawia koty w swoisty trans. Gdy tak się stanie, nasz pupil może stracić zainteresowanie nauką, zbyt mocno skupiając uwagę na zabawce.
Krok drugi: zaopatrujemy się w odpowiednie smakołyki
Kot aportuje chętniej, gdy jest nagradzany smakołykami. Muszą być to małych rozmiarów kąski, by nasz podopieczny szybko się nimi nie nasycił i mógł łatwo je połknąć. Sprawdzą się więc kocie dropsy lub bardzo drobne kawałki kocich kabanosów, lub mięsa.
Przyda nam się ponadto niewielka torebka, w której będziemy trzymać te przysmaki podczas nauki aportowania. Możemy przymocować ją do paska lub włożyć do kieszonki koszuli, tak by łatwo było do niej sięgać.
Krok trzeci: znajdujemy dobre miejsce do szkolenia
Miejsce do nauki aportowania nie musi być bardzo przestronne – przynajmniej na początku szkolenia. Ważne by nie było zastawione sprzętem domowym.
W kolejnych fazach szkolenia będziemy potrzebować nieco więcej miejsca. Gdy nasz podopieczny opanuje już sztukę aportowania, możemy ponadto wykorzystać meble jako przeszkody urozmaicające zabawę.
Krok czwarty: wybieramy właściwy czas szkolenia
Mówiąc szczerze, każda pora dnia jest dobra na naukę aportowania, jeśli tylko nasz kot ma ochotę na zabawę. Gdy w danej chwili zwierzę jest śpiące albo głodne, lub po prostu skupione na czymś innym, nie będzie zainteresowane ćwiczeniami.
Krok piąty: nauka oddawania zabawki
Jak nauczyć kota aportowania? Siadamy na podłodze i zaczynamy od zwykłej zabawy. Pomoże ona skupić uwagę pupila na nas i na zabawce. Powinno to trwać tylko chwilę.
W pewnym momencie, gdy kot trzyma w pyszczku przedmiot, spróbujmy mu ją delikatne odebrać, zachęcając go do tego słowami. Gdy tylko zwierzak wypuści zabawkę, częstujemy go smakołykiem i chwalimy. Następnie znów przez chwilę bawimy się z kotem.
Po kilku lub kilkunastu takich ćwiczeniach kot powinien zacząć rozumieć, że oddając nam zabawkę, otrzyma nagrodę.
Słowna zachęta do oddania przedmiotu, czyli komenda, powinna być krótka i wypowiadania miłym tonem. „Przynieś zabawkę”, „Daj zabawkę”, „Aport” itp. Ważne, by komendy nie zmieniać.
Krok szósty: nauka przynoszenia zabawki
Jak nauczyć kota aportować? Kolejnym krokiem jest nauczenie przynoszenia zabawki.
Znów siadamy na podłodze, ale tym razem po krótkiej zabawie z pupilem rzucamy przedmiot przed siebie. Pamiętajmy, by kot widział, jak to robimy, czyli wcześniej musimy skupić jego uwagę na zabawce. Nie ciskamy daleko – maksymalnie na wyciągnięcie ramienia.
Gdy kot do nas wróci, odbieramy mu zabawkę i nagradzamy smakołykiem oraz słowami. Jeśli kot nie chce do nas wrócić ze swym łupem, chwytamy przedmiot i przy jego pomocy prowadzimy pupila ku nam, po czym nagradzamy zwierzaka.
Ćwiczenie powtarzamy, aż kot zacznie przynosić nam zabawkę. Następnie zwiększamy poziom trudności, rzucając przedmiot coraz dalej. Przy każdym udanym ćwiczeniu nagradzamy pupila smakołykiem, głaskaniem i miłymi słowami.
Krok siódmy: ograniczamy smakołyki
Przysmaki to bardzo dobry bodziec do nauki aportowania, ale na zaawansowanym etapie szkolenia warto zacząć ograniczać ich liczbę. Prawdziwą nagrodą dla kota powinna być sama zabawa z opiekunem oraz jego pochwały i pieszczoty.
Podawania smacznych kąsków ograniczamy stopniowo, ale zawsze dajemy przysmak na zakończenie zabawy. Gdy nadejdzie pora, będziemy mogli w ogóle z nich zrezygnować.
Czy chować zabawkę po nauce aportowania?
Można spotkać się z zaleceniem, by po nauce aportowania schować zabawkę. Nie uważam tego za konieczne. Wręcz przeciwnie, mając stały dostęp do zabawki, kot może przynosić nam ją zawsze, gdy ma ochotę się z nami pobawić. Niektóre zwierzaki właśnie tak robią.
Czy warto uczyć kota aportowania i innych sztuczek?
Zabawa spełnia ważną rolę w życiu naszych pupili, i to nie tylko wtedy, gdy są młode. Podczas zabawy zwierzęta rozwijają i utrwalają wiele przydatnych umiejętności. Zabawa korzystnie wpływa na zdrowie fizyczne i zwiększa sprawność umysłową.
Urozmaicając kocie zabawy i stawiając przed pupilem nowe wyzwania mamy pozytywny wpływ na rozwój jego inteligencji. Dodatkowo, co również jest ważne, zacieśniamy więzi z mruczącym podopiecznym. Przyjemnie jest też obserwować, jak nasz kot aportuje.
Kot aportuje, a nawet jeśli nie…
Na pytanie o to, czy warto uczyć kota aportowania i innych sztuczek istnieje więc tylko jedna odpowiedź: tak!! Koty są inteligentne, dlatego jest to możliwe. Jak nauczyć kota aportować? Kluczami do sukcesu są między innymi cierpliwość i odpowiednia zachęta. Stosujemy wyłącznie pozytywne bodźce, nie zmuszając pupila do niczego. I nawet jeśli nauka nie przyniesie spodziewanego efektu, poświęcony na to czas nie będzie stracony. Wspólna zabawa z pupilem to przecież doskonały relaks i terapia odstresowująca.