Każdy kot zasługuje na to, by być karmionym jak najlepiej. Zmieniło się podejście do tych zwierząt i kwestii ich żywienia. Nadal jednak silne jest w ludziach przekonanie, że koty uwielbiają pić mleko i powinno ono stanowić ważną część ich diety. Obraz ten utrwala dodatkowo szeroko pojęta popkultura. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że mleko dla kota to nie jest dobry pomysł. Ale czy koty mogą pić mleko bez laktozy, mleko sojowe lub kokosowe? Jak to jest z tym mlekiem i kotami? Przeczytaj!
Co jest ważne w prawidłowym żywieniu kota?
Koty to naturalni mięsożercy – potrzebują przede wszystkim mięsa, które dostarcza im niezbędnych składników odżywczych. Koty wolnożyjące polują i swoje ofiary nierzadko zjadają w całości – razem z zawartością żołądka, przez co, właśnie w ten sposób, dostarczają sobie dodatkowych składników, które pomagają bilansować ich dietę.
Jeśli chcesz, możesz kota karmić poprzez samodzielne przygotowywane posiłki. Możesz nawet rozważyć dietę BARF – czyli opartą na karmieniu, przede wszystkim, surowym mięsem lub dietę whole prey, która – w ogólnym zamyśle – polega na podawaniu kotu właśnie całej ofiary, którą będzie mógł spożyć.
Możesz też zdecydować się na dobrej jakości karmy komercyjne. Rynek karm dla zwierząt bardzo mocno się rozwinął. Godne polecenia są mokre karmy marki DOLINA NOTECI, a także smakowite puszki JANE CAT. Innymi dobrymi karmami dla kotów są wysokiej jakości karmy ORIJEN.
Jednak, choć kot uwielbia mięso i to właśnie z nim powinien być kojarzony i nim karmiony, popkultura od lat wkłada ludziom do umysłów obraz kota, który przepada za mlekiem. Na tej podstawie można by uznać, że mleko powinno być podstawą jego wyżywienia. Tak nie jest.
Małe kociaki zaraz po urodzeniu i przez pierwsze tygodnie życia piją mleko swoich mam – i to im w zupełności wystarcza. Z biegiem czasu przestawiają się na jedzenie dla dorosłych kotów – a tu mleko może nie pojawiać się w ogóle.
Mleko krowie, kozie czy owcze jest bowiem dla kotów niewskazane. Może powodować biegunki i inne problemy z układem pokarmowym. Wszystko dlatego, że koty mogą cierpieć na nietolerancję laktozy lub mieć uczulenie na białka mleka. Mleko dorosłym kotom nie jest potrzebne do życia – do picia potrzebują świeżej, czystej wody. Mleko jest jednak tłuste i słodkie, przez co chętnie koty je piją. Kiepsko jednak gasi pragnienie, a przy tym może być powodem nadwagi i otyłości. Nadal jednak wielu ludzi ma ochotę poczęstować kota mlekiem. Jeśli nie takie zwykłe mleko to może specjalne będzie dla kota dobre? Przekonaj się!
Czy koty mogą pić mleko bez laktozy?
Czy koty mogą pić mleko bez laktozy? Odpowiedź na to pytanie na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo oczywista: skoro to zawarta w mleku laktoza szkodzi kotom, to mleko bez laktozy powinno być dla nich bezpieczne, prawda?
W zasadzie tak – jeśli kot cierpiał na nietolerancję cukru mleka, jakim jest laktoza, a nie z powodu alergii na białka mleka. Jednak nawet wtedy nie warto podawać kotu mleka zbyt często. Odrobina od czasu do czasu w zupełności wystarczy. Nie ma potrzeby przyzwyczajać kota do smaku mleka.
Pamiętaj, że jeśli chcesz podawać kotu mleko bez laktozy, sprawdź, czy naprawdę nie ma ono laktozy. Niekiedy mimo napisu „bez laktozy”, może się okazać, że w składzie faktycznie ma laktozę, choć w obniżonej ilości.
Mleko kokosowe dla kota – tak czy nie?
Mleko kokosowe dla kota zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem. Mleko kokosowe to tłusty napój roślinny. Raczej nie przyniesie kotu większych korzyści. Bywają też do niego dodawane konserwanty oraz cukier.
Dużo lepszym pomysłem jest podawanie kotu po prostu wody – odpowiedni poziom nawodnienia jest bardzo ważny dla kota. Mleko kokosowe natomiast, lepiej zostaw dla siebie.
Czy kot może pić mleko sojowe?
Mleko sojowe dla kota to bardzo zły pomysł. Co prawda w takim mleku nie ma laktozy, ale to nie znaczy, że jest dla kotów bezpieczne. Wszystko przez to, że znajdują się tam cukry – stachioza i rafinoza. Dla ludzi nie są one szkodliwe, ale koty dużo gorzej sobie z nimi radzą.
Z tego powodu, jeśli kot będzie pił mleko sojowe, może zacząć cierpieć z powodu biegunek, wymiotów, bólów brzucha i innych nieprzyjemności układu pokarmowego. Mleko sojowe pozostaw dla siebie, trzymaj je z daleka od kociej miski. Twój zwierzak będzie Ci za to bardzo wdzięczny. To też ciągle jest napój roślinny – Twój mięsożerny kot go nie potrzebuje.
Czy można kotu podawać mleko w proszku?
Mleko w proszku dla kota może wcale nie być złym pomysłem. Pod warunkiem, że to mleko zostało stworzone z myślą o konkretnych, kocich potrzebach, a Ty musisz wykarmić osierocone lub porzucone kocięta. Wtedy faktycznie istnieją specjalistyczne preparaty – w formie właśnie mleka w proszku dla kotów – które zastąpią kocie mleko mamy.
Jednak jeśli myślisz o mleku w proszku, które stosowane jest przez ludzi i chcesz w ten sposób karmić kocięta lub dorosłe koty – to niekoniecznie jest dobry pomysł. Mleko w proszku dla ludzi często zawiera szkodliwą laktozę i nie jest wskazane dla kotów. Poza tym ma też zupełnie inny skład – zawiera inne proporcje składników odżywczych.
Mleko dla kota – podsumowanie
Koty kojarzone są ze swoim uwielbieniem do mleka. Kot pijący mleko to częsty motyw w szeroko pojętej popkulturze. Jednak to przekonanie jest bardzo szkodliwe dla kotów – mleko krowie kotom po prostu szkodzi. Sporo kotów cierpi z powodu nietolerancji laktozy, Twój domowy pupil może mieć też uczulenie na białka mleka.
A czy koty mogą pić mleko bez laktozy? Właściwie tak, choć w niewielkich ilościach i od czasu do czasu. W dodatku pod warunkiem, że naprawdę nie ma w swoim składzie laktozy, bo może okazać się, że ją ma, choć w obniżonej ilości.
Mleko kokosowe i sojowe natomiast to zły pomysł i kot nie powinien ich pić. W mleku kokosowym jest niewiele składników odżywczych wartościowych dla kota. Z kolei w mleku sojowym znajdują się cukry, które mogą bardzo obciążyć koci organizm.
Twój kot do picia powinien dostawać świeżą, czystą wodę. Zawsze dopilnuj, by miał do niej stały i bezproblemowy dostęp. Odpowiednie nawodnienie jest bardzo ważne dla jego zdrowia, niezależnie od okoliczności. A poza wodą do picia kot nie potrzebuje niczego więcej.
Choć jeśli chcesz i masz całkowitą pewność, że kot nie cierpi z powodu nietolerancji laktozy lub alergii na białka mleka, możesz go poczęstować odrobiną mleka – w takim wypadku i niewielkiej ilości nie powinno mu zaszkodzić.
Moje Koty od czai do czasu piją mleko cocosowe ale dodatek im daje probiotyki i witaminy tak uwielbiają mleko kokosowe mam 9 kociaków aż die trzęsą jak widza to mleko o bo ja pije wiec tez wlewam im do talerza i się biją o to mleko czasami dostają mleko bez laktozy specjalne dla kociąt to by cały czad Piły ale im podaje raz w tygodniu ale jak wspomniałam probiotyki i witaminy maja dziennie