Hodujesz mysz? Dowiedz się, co jedzą myszy!

Myszy to nie tylko niechciane szkodniki i dzicy lokatorzy w szopach, domach, czy mieszkaniach. To też bardzo lubiane zwierzątka hodowlane. Są tanie i niekłopotliwe w utrzymaniu, dlatego często też są wybierane jako pierwsze zwierzątka, nad którym opiekę będą sprawować dzieci. To też bardzo ufne i inteligentne zwierzątka – łatwo je oswoić, a zabawa z nimi jest bardzo przyjemna. Co jedzą myszy? Jak ułożyć ich dietę, by miały szansę na długie i szczęśliwe życie? Czy mysz domowa naprawdę aż tak bardzo przepada za serem? Przekonaj się!

Myszka domowa a dzika – czy są jakieś różnice?

Myszy rozprzestrzeniły się na całym świecie, podróżując i przenosząc się wraz z ludźmi. Od zawsze żyły blisko ludzkich siedzib, bo wiązało się to ze stałym źródłem pożywienia. Do tej pory mieszkają na łąkach, polach, chowają się w szopach, stodołach i innych miejscach, w których mogą znaleźć ziarno i odpadki, często wchodzą też do domów – bywa, że są bardzo nieproszonymi lokatorami, jednak często też są kupowane w sklepach zoologicznych jako zwierzątka domowe i hodowlane.

Między taką myszką hodowlaną, a jej polną krewniaczką jest jedna podstawowa różnica – myszy żyjące na wolności najczęściej są szarego koloru – bywają jaśniejsze lub ciemniejsze, jednak nie występuje wśród nich zróżnicowanie kolorystyczne.

Inaczej jest w przypadku domowych myszek hodowlanych, bo mogą być one we właściwie wszystkich kolorach i odmianach: białej, albinotycznej (białej z czerwonymi oczami), kremowe, czekoladowe, niebieskie, czarne i łaciate. Te ostatnie często nazywane są myszkami japońskimi – choć spotykane są myszy rasowe, to mysz japońska nie jest oznaczeniem konkretnej rasy, a charakterystycznego umaszczenia.

Co jedzą myszy?

Hodowla myszy domowej uważana jest za dość niekłopotliwą – myszki są tanie w utrzymaniu, a ich dieta nie należy do najbardziej skomplikowanych – wszystkie produkty są łatwo dostępne i nie kosztują wcale dużo. Co jedzą myszy?

Ziarno

Ziarno to podstawa w diecie myszy domowej. Chętnie pożywią się pszenicą, jęczmieniem, prosem czy żytem i wieloma innymi gatunkami ziaren. Za wielki przysmak uważane są dla myszy ziarna dyni, słonecznika, czy innych nasion oleistych. Są one jednak dość tłuste, dlatego należy je rozsądne dawkować.

Mieszanki ziaren dla myszy możesz z powodzeniem tworzyć samodzielnie. Możesz też jednak zdecydować się na zakup karmy komercyjnej i gotowych, pełnowartościowych mieszanek, które mogą być karmą podstawową dla myszy.

Orzechy

Orzechy to kolejny wielki przysmak, to też cenne źródło witamin i innych składników odżywczych. Białko dostępne w orzechach jest też bardzo łatwo przyswajalne – pod warunkiem, że orzechy są dobrze pogryzione.

Mimo wszystkich swoich niewątpliwych zalet nie warto jednak dawać orzechów myszy codziennie. Wszystko dlatego, że są też tłuste i bardzo kaloryczne, dlatego kawałek orzecha raz na kilka dni w zupełności wystarczy.

Warzywa

Mysz domowa nie pogardzi również warzywami i powinny się one znaleźć w ich jadłospisie. Bardzo chętnie zjedzą dynię, paprykę, marchewkę, pozbawionego zielonych, niedojrzałych części pomidora, ogórka, topinambur, pietruszkę i wiele innych warzyw. Dbaj o to, by były one świeże i niespleśniałe, a także pochodziły ze sprawdzonego źródła i nie były pryskane. 

Owoce

Owoce też powinny się znaleźć w menu myszy. Co chętnie zje? Truskawki, jabłka, kiwi, maliny, melony, porzeczki, gruszki, agrest – to wszystko bardzo cenne owoce, które dostarczą myszy wymaganych witamin i innych cennych składników. Są jednak bardzo słodkie, z tego powodu nie warto podawać ich w dużych ilościach, by nie obciążyć ich trzustki.

Zioła i inne rośliny zielone

Zioła to doskonałe uzupełnienie mysiej diety. Możesz je zbierać samodzielnie, pod warunkiem, że masz sprawdzone, czyste i ekologiczne miejsce – wolne od oprysków i zanieczyszczeń, bo te mogą zwierzęciu poważnie zaszkodzić.

Możesz też kupić gotowe zestawy ziół przeznaczonych właśnie dla myszy i innych gryzoni. Mysz domowa chętnie zje babkę lancetowatą, liście jeżyn, stokrotki, melisę, rumianek, liście leszczyny, mniszka lekarskiego, kwiaty bławatka i wiele innych

Mięso

Myszy to zwierzęta wszystkożerne i choć podstawą ich wyżywienia jest ziarno i rośliny to tym, co jedzą myszy domowe, jest też mięso. Od czasu do czasu warto im podawać kawałki chudego, gotowanego mięsa. To bardzo smaczna przekąska, a także źródło cennego i pełnowartościowego białka, którego potrzebuje mysz domowa. Białko można też podać w postaci jogurtu naturalnego bez cukru, białego twarogu lub kawałka jajka.

Ser dla myszy – czy to na pewno dobry pomysł?

Częstym skojarzeniem na temat tego, czym karmić mysz, jest ser. To obraz, który utrwalił się w ludzkiej świadomości głównie dzięki filmom, kreskówkom i szeroko pojętej popkulturze. Wbrew temu obrazowi i powszechnej opinii – podawanie myszom żółtego sera to szkodliwy mit żywieniowy i nie powinno się tego robić.

W serze znajduje się całkiem dużo tłuszczu i ma sporo soli. Zbyt dużo tłuszczo może obciążyć organizm myszy, doprowadzić do nadwagi i wielu problemów zdrowotnych, sól nie jest wskazana dla zwierząt – może spowodować między innymi niewydolność serca lub nerek.

W serach dostępnych w sklepach mogą znajdować się też inne niepożądane składniki – polepszacze smaku i aromatu, a także konserwanty, które przedłużają okres świeżości sera. Żaden z tych składników nie jest dobry dla myszy.

Ile razy dziennie karmić myszy?

Wiadomo już, co myszy jedzą, warto też wiedzieć ile razy dziennie karmić myszy, by były one zdrowe i pełne energii. Najlepiej, by myszka miała stały dostęp do miseczki z ziarnami i mogła je jeść zawsze wtedy, gdy będzie miała ochotę. To podstawa ich pożywienia, dlatego warto zapewnić im nieskrępowany dostęp do ziaren.

Zioła, warzywa i owoce możesz podawać codziennie, jednak w rozsądnych proporcjach, by nie przekarmić zwierzaka. To jedzenie, które szybko się psuje, dlatego upewnij się, że mysz domowa zjadła podane kawałki. Mięso podawaj rzadziej, raz czy dwa w tygodniu w zupełności wystarczy – również podaj go tyle, by zwierzę mogło je zjeść od razu i w razie konieczności posprzątaj resztki, zanim zaczną się psuć.

Żywienie myszy – podsumowanie

Hodowla myszy to zajęcie niezbyt trudne, bo zwierzęta te nie należą do najbardziej angażujących. Myszy jedzą niewiele, nie są też kłopotliwe i wymagające pod względem diety.

To zwierzęta wszystkożerne – podstawą ich wyżywienia jest ziarno, ale w ich codziennej diecie powinno się znaleźć miejsce również na owoce, zioła i warzywa. Raz lub dwa w tygodniu podawaj jej chude, gotowane mięso, biały twaróg pozbawiony soli, kawałek jajka lub trochę jogurtu naturalnego. Żółty ser z kolei jest, wbrew pozorom, produktem niewskazanym na myszy. Zadbaj o swoją mysz domową!

Jesteśmy zespołem entuzjastów i ekspertów, tworzących angażujące artykuły z dziedziny zoologii. Kochamy zwierzęta, dlatego swoją pracę wykonujemy z pasją. Chętnie dzielimy się zdobytą wiedzą, dzięki czemu czytelnicy mają okazję poznać garść praktycznych porad dotyczących opieki nad czworonożnymi pupilami. Z nami dowiesz się najciekawszych informacji oraz ciekawostek ze świata zwierząt, co sprawia, że blog ZooArt jest chętnie odwiedzanym miejscem.
Oceń ten artykuł
Czy ten artykuł był pomocny?
Przetwarzanie...

Dziękujemy za opinię!
Będziemy zadowoleni, jeżeli powiesz nam czemu nie spodobał Ci się ten artykuł

Napisany w Małe zwierzęta, Żywienie
Popularne wpisy
20 komentarzy do “Hodujesz mysz? Dowiedz się, co jedzą myszy!
  • Avatar

    Maleńkim myszkom należy zapewnić delikatne masowanie po każdym posiłku podbrzusza pod ogonkiem tak, jakby lizała je matka. Bez tego maleństwa się nie wypróżnią i umrą. Można zaprzestać dopiero w chwili, w której będą już jadły samodzielnie i pojawią się widoczne odchody w klatce.

  • Avatar

    Witam. Chciałam zapytać, czy w takim razie podawanie myszce Mixeramy jest na pewno właściwe? Jest tam dużo zasuszonych larw, które są zmieszane z ziarnami i ziołami. Mixerama jest opiewana na zwierzęcych forach, jako najlepsza karma, teraz mam jednak wątpliwości.

    • Moderator ZooArt

      Podawanie myszki Mixeramie może być kontrowersyjne i wymaga ostrożności. Choć nie jestem w stanie zweryfikować dokładnego składu produktu, na podstawie opisu, który podałaś, wydaje się, że jest to karma zawierająca różne składniki, w tym zasuszone larwy, ziarna i zioła.

      W przypadku żywienia zwierząt, w szczególności małych ssaków, jak myszki, ważne jest, aby zapewnić im odpowiednią dietę, która odpowiada ich naturalnym potrzebom żywieniowym. W dzikiej przyrodzie myszki są mięsożerne i żywią się głównie owadami i innymi zwierzętami, a ich dieta opiera się na białkach pochodzenia zwierzęcego.

      Zawartość zasuszonych larw w karmie Mixerama sugeruje, że jest to karma typu mieszanki, której skład może być znacznie różnorodny. Chociaż zawartość białka może być odpowiednia, ważne jest, aby zwrócić uwagę na jakość i źródło tych składników.

      Jeśli jesteś niepewna co do jakości karmy, szczególnie w przypadku tak delikatnych zwierząt jak myszki, warto skonsultować się z weterynarzem specjalizującym się w żywieniu małych ssaków. Weterynarz będzie w stanie ocenić skład karmy oraz doradzić w kwestii żywienia myszek, aby zapewnić im odpowiednią dietę i dostarczyć im wszystkich niezbędnych składników odżywczych.

      Jeśli zastanawiasz się nad zmianą diety myszek, warto robić to stopniowo, aby uniknąć problemów żołądkowych czy zbytniego stresu dla zwierząt. Możesz również poszukać różnych marek karm, które oferują odpowiednie żywienie dla myszek i skonsultować się z doświadczonym hodowcą czy weterynarzem, aby dowiedzieć się, co najlepiej odpowiada Twoim myszkom.

  • Avatar

    Witam. Proszę o odp. Znalazłam 4 małe myszki ślepe jeszcze ale upierzone z dolnymi siekaczami (górne chyba też już są) są u mnie 3 dni podaje im mleko bez laktozy i masuje brzuchy, karmie co2 lub 3 h z pipety aleee… chyba to im nie służy bo bo przy każdym karmieniu z pierwszej dawki sztywnieją jakoś tak dziwnie i za chwilę stają się normalne, zachowują się tak jak by nie miały siły stać, jak wyjmie z pojemnika i to przewracają się na boki. Co mogę jeszcze zrobić? może da radę je uratować?

    • Moderator ZooArt

      Witaj!
      To, że znalazłaś i zaczęłaś opiekować się małymi myszkami jest bardzo miłe z Twojej strony. Starasz się o nie, co w tym przypadku jest naprawdę ważne.

      Myszki te są bardzo małe i potrzebują specjalnej opieki. Karmienie pipetą jest dobrym pomysłem, ale powinnaś uważać, aby nie dostarczać zbyt dużo mleka na raz. Nadmiar mleka w żołądku może powodować problemy trawienne, które mogą być powodem sztywnienia i kłopotów z chodzeniem. Ważne jest, aby zapewnić im odpowiednią ilość mleka, ale nie zbyt dużo na raz.

      Oprócz karmienia, ważne jest również, aby zapewnić myszkom odpowiednie warunki. Powinny być ciepłe i suche, a także mieć dostęp do świeżej wody i pożywienia. Możesz również spróbować delikatnie masować ich brzuszki, aby pomóc w trawieniu.

      W przypadku tak małych i delikatnych zwierząt, każda zmiana stanu zdrowia może być bardzo poważna. Dlatego warto skonsultować się z weterynarzem, aby uzyskać więcej informacji i pomocy. Życzę powodzenia! ❤

    • Moderator ZooArt
      Moderator ZooArt pisze:

      Tak jak pisaliśmy w artykule – podstawą diety myszy powinny być przede wszystkim ziarna z dodatkiem owoców, warzyw i ziół. Sporadycznie można podawać małe kawałki chudego, ugotowanego mięsa oraz jajka na twardo. Myszy mogą jeść także (rzadko) larwy robaków, np. mącznika młynarka.

  • Avatar

    Złapałem 6 myszek. Nie bardzo mam ochotę na hodowle. Co z nimi zrobić? Maleństwa takie za nawet zapadki w pułapce się nie uruchomiły…

    • Avatar

      Dzikie myszki można wypuścić z dala od domu, żeby nie wróciły. Oczywiście jeśli jest na tyle ciepło, żeby mysz się jakoś zagospodarowała na wolności. Do mnie do mieszkania wlazła 1,5 roku temu młoda dzika myszka i miała być do wypuszczenia. Tyle tylko, że to był środek zimy i zanim zrobiło się ciepło… mysz się oswoiła. Siedzi teraz w klatce z myszkami kupionymi w sklepie i oprócz tego, że jest od nich mniejsza to można by ją wziąć za urodzoną w niewoli. Mysz zapomniała zupełnie jak to na tej wolności było. Jeść dają, pić dają, miękką ściółkę dają, kołowrotek i drabinki są, koleżanki do towarzystwa są, do weterynarza w razie potrzeby też zabierają. No to z mysiego punktu widzenia nie ma problemu, da się żyć komfortowo i wygodnie.

  • Avatar

    Brawo,wspaniałym jesteś człowiekiem,więszość by zabiło to maleństwo.Mamy uratowaną z pyska kociaka,kilka lat mieliśmy uratowaną z pyska naszego pśiaka niby to tylko myszka a kiedy umierała , to były łzy.Obserwować takie maleństwo to przyjemność,w klatce tworzy sobie salon,spiżarnię i sypialnię a je tak ładnie że nejeden człowiek tak nie potrafi.

  • Avatar

    Wow od wczoraj łapałem mysz która była w moim domu i ją złapałem dałem to klatki i sie zastanawiałem czy by ją nie chodować.
    Teraz już wiem że raczej bym chciał.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.