Miłośnicy koni często powtarzają, że bez kopyt nie ma konia. To powiedzonko jest bardzo prawdziwe – w końcu to one pozwalają mu się poruszać. Wszelkie uszkodzenia, choroby i kontuzje mogą na długo wykluczyć konia z jakiejkolwiek aktywności, w skrajnych przypadkach nawet na zawsze.
Pielęgnacja kopyt to proces ciągły – nie możesz zajmować się tym od przypadku do przypadku i bagatelizować tej kwestii, bo koń wcale nie poradzi sobie sam. O czym należy pamiętać? Jak zająć się odpowiednio końskim kopytem? Poniżej przedstawiamy najważniejsze wskazówki.
Jak dbać o końskie kopyta?
Każdy doświadczony koński opiekun i miłośnik koni doskonale wie, że kluczem do prawidłowej opieki jest nie traktowanie tego, jako przykrego obowiązku. Bo przecież pielęgnacja kopyt, czy po prostu konia jako takiego, może być bardzo przyjemne. Pomoże zbudować więź między koniem a człowiekiem i dopilnować, by zwierzę zawsze było w dobrej kondycji i wspaniale się prezentowało.
Same chęci jednak nie wystarczą. By odpowiednio pielęgnować końskie kopyta przydadzą się też wiedza, narzędzia i samozaparcie. To ostatnie jest szczególnie ważne, bo pozwoli na zachowanie regularności – a nawet najlepsza opieka nad końskimi kopytami nie zda się na nic, jeśli będzie nieregularna. Co się liczy jeszcze, poza regularnością?
Kopyto konia – poznaj je
Nie ma dwóch koni o takich samych kopytach – przebyte urazy, narastający róg kopytowy, wszystko to wpływa na ich wygląd. Poznanie ich, czy wręcz – nauczenie się ich na pamięć, może sporo ułatwić. Jeśli dokładnie je poznasz, będziesz mógł już na pierwszy rzut oka stwierdzić, jak wygląda prawidłowe kopyto konia, bo będziesz mieć w pamięci pewien wzorzec, który pasuje do danego zwierzęcia.
W ten sposób będziesz mógł zareagować zawsze wtedy, gdy kopyto zacznie w jakikolwiek sposób odstawać od normy. Zaoszczędzisz sporo czasu i nie dopuścisz do pogorszenia stanu konia – dzięki czemu ewentualne leczenie będzie krótsze i bardziej efektywne.
Regularne sprawdzanie
Wiele osób o tym zapomina. Jeśli masz konia pod siodło – najlepiej i najbezpieczniej jest sprawdzać końskie kopyta nie tylko po jeździe, ale też przed nią. Jeśli Twój koń jest koniem pociągowym, rób tak samo – sprawdzaj jego kopyta przed i po pracy.
To naprawdę ma duże znaczenie – jeśli zaczniesz pracować z koniem, a on będzie miał w rowkach przy strzałce lub w części podeszwowej kopyta, na przykład jakieś ciało obce, może stać mu się krzywda. Będzie zmuszony poruszać się z czymś w kopycie, a Ty go dodatkowo dociążysz swoim ciężarem podczas jazdy. Nawet jeśli sprawdzałeś po wcześniejszej jeździe, dopóki nie sprawdzisz, nie będziesz miał stuprocentowej pewności, że coś nie wbiło się w kopyto konia w międzyczasie.
Czyszczenie krok po kroku
Wiesz już, że kopyta należy często sprawdzać i czyścić je w razie potrzeby nawet kilka razy dziennie. Jak się do tego zabrać? Doświadczeni hodowcy wskazują, że czyszczenie kopyt najlepiej zacząć w kolejności: lewa przednia noga, lewa tylna, prawa przednia i prawa tylna. Żeby cały proces przebiegał bez zakłóceń, najlepiej konia przywiązać tak, by zapewnić sobie swobodę ruchu, ale by koń nie mógł się wyrwać.
Kopyta wyczyścisz kopystką. Użyj twardej, ostrej części do usunięcia ciał obcych, które mogły zanieczyścić kopyto – w ten sposób wyciągniesz na przykład piasek, obornik, patyki, kamienie i inne niepożądane obiekty. Kopystką operuj od piętki do tzw. „palca kopyta”. Jej drugą stroną, szczotką, wymieciesz brud, kurz i inne zanieczyszczenia z kopyta.
Przed i po czyszczeniu kopyt płucz kopyta wodą, a w celu ich dezynfekcji w roztworze soli.
Wizyty kowalskie
Kowal wcale nie jest wymarłym zawodem. Nadal zajmuje się opieką nad kopytami. Robi o wiele więcej niż po prostu je podkuwa, dba też o to, by końskie kopyto wyglądało tak, jak powinno. Koryguje ich kształt po przebytych chorobach, dba o to, by kopyto nie przerosło i nadaje im odpowiedni kształt.
Częstotliwość z jaką Twojego konia powinien odwiedzić kowal jest rzeczą dość indywidualną. Wszystko zależy od stanu kopyt, tempa ich narastania, ewentualnych chorób czy podkuwania. Hodowcy przyjmują, że werkowanie, czyli ścieranie rogu kopytowego, który nadmiernie się rozrósł najlepiej przeprowadzać co 6-8 tygodni. Robienie tego zbyt rzadko może doprowadzić do poważnych przerostów, a zbyt często uszkodzić końskie kopyto.
Jeśli koń jest podkuty, przekuwanie też najlepiej przeprowadzać co 6 tygodni – zbyt częste przekuwanie może bardzo źle wpłynąć na kondycję kopyt. W dodatku jeśli koń jest kuty, raz do roku najzdrowiej jest go rozkuć na co najmniej 2-3 miesiące. W ten sposób końskie kopyto odpocznie od podków. W tym czasie dostosuj poziom pracy konia do jego stanu, czyli pozwól mu na swoiste wakacje.
Podkowy zaburzają naturalną elastyczność kopyt i jeżeli nie są konieczne, to lepiej ich nie zakładać; opcjonalnie możesz założyć koniowi specjalne buty, tylko na czas jego wzmożonej aktywności i przy niebezpieczeństwie urazów.
Dbaj o podkowy
To wcale nie tak, że możesz całkowicie zapomnieć o podkowach aż do następnej wizyty kowala. Jako opiekun konia musisz zawsze zwracać na nie uwagę i odpowiednio o nie dbać. Gwoździe, które przytwierdzają podkowę do kopyta muszą być przycięte i nie mogą wystawać, muszą być dobrze zagięte. Jeśli zaczynają się odginać i wystawać z kopyt, mogło dojść do poluzowania się podków. W takim przypadku musisz je zagiąć tak, by koń się nie pokaleczył.
Najlepiej jest, oczywiście, w takiej sytuacji wezwać kowala, ale nie zawsze może być dostępny od ręki, bo ma swój terminarz wizyt, czasem bardzo napięty. Dlatego możesz nauczyć się samodzielnie zdejmować podkowy w podbramkowych sytuacjach. Wtedy, gdy są mocno poluzowane i Twojemu koniowi grozi z ich powodu kontuzja, a kowal jest właśnie niedostępny w najbliższym czasie. To też przydatna umiejętność podczas wizyt lekarza weterynarii.
Pamiętaj jednak, by nigdy nie zdejmować tylko jednej podkowy – wyłącznie obydwie tylne lub przednie Koń może poruszać się na dwóch podkowach, jeśli jest podkuty tylko na tylnych lub tylko na przednich nogach, ale chodzenie na trzech nie jest najzdrowsze i najbardziej komfortowe – może sprawiać zwierzęciu wiele problemów
Odpowiednie żywienie
Kopyto konia jest wytworem rogowym, tak samo jak ludzki paznokieć. W ten sposób najłatwiej sobie uświadomić, dlaczego odpowiednie żywienie jest tak ważne. W przypadku ludzi wygląd i stan paznokci bardzo często oddaje ich dietę i to, czy organizm ma wystarczającą ilość witamin, minerałów i innych składników odżywczych. Z koniem jest dokładnie tak samo.
Ważne są też indywidualne skłonności koni – niektóre po prostu mają kopyta twarde i mocne, u innych są one delikatne i wrażliwe na uszkodzenia, dokładnie tak, jak w przypadku ludzkich paznokci. Odpowiednia dieta skonsultowana z lekarzem weterynarii może pomóc zachować kopyta w najlepszym dla nich stanie, nawet mimo skłonności danego osobnika.
Możesz też zainteresować się dodatkami paszowymi, bardzo dobre efekty daje biotyna. Wszystko zależy oczywiście od uwarunkowania danego osobnika, na efekty też musisz poczekać kilkanaście miesięcy, bo zobaczysz je w pełnej krasie dopiero wtedy, gdy kopyto będzie rosło, ale hodowcy, którzy zdecydowali się na dodanie koniowi biotyny do diety z reguły bardzo chwalą sobie to rozwiązanie.
Pielęgnacja kopyt – podsumowanie
Pielęgnacja kopyt to zadanie, które właściwie nigdy się nie kończy. Prowadzona regularnie i umiejętnie sprawi, że koń będzie zdrowy – kopyta nie będą utrudniać mu sprawnego poruszania się. Jak czyścić kopyta konia? Po pierwsze rób to często, a po drugie używaj do tego profesjonalnej kopystki. Po każdym czyszczeniu natłuszczaj końskie kopyta specjalnym olejem.
Końskie kopyta sprawdzaj i w razie konieczności czyść zawsze przed pracą z koniem i zaraz po niej. W ten sposób unikniesz groźnych chorób kopyta.
Bardzo ważne są też regularne wizyty kowala – ich częstotliwość w dużej mierze zależy od indywidualnych uwarunkowań konia, ale ogólnie przyjmuje się, że takie wizyty powinny się odbywać co 6-8 tygodni. Warto też samodzielnie nauczyć się zdejmować podkowy, jeśli koń jest kuty. To może bardzo pomóc w nagłych sytuacjach, gdy koniowi potrzebna jest natychmiastowa pomoc, a kowal w najbliższym czasie jest niedostępny.
Kopyta są dla konia wytworem naskórka tak samo jak ludzkie paznokcie. Ich stan w dużej mierze zależy też od odpowiedniej diety i ogólnego stanu zdrowia. Jeśli uważasz, że dieta Twojego konia jest niekompletna, skonsultuj ją z lekarzem weterynarii lub specjalistą od żywienia koni.