W gabinecie weterynaryjnym lekarz najczęściej podaje kotu zastrzyki. Kiedy stan zwierzęcia zostaje ustabilizowany, przychodzi czas na kontynuację terapii w domu. Wtedy właśnie najczęściej proponowane są tabletki. W ten sposób można uniknąć codziennych wizyt w gabinecie i związanego z nimi stresu zwierzęcia. By zdecydować się na taki rodzaj terapii, musimy nauczyć się jak podać kotu tabletkę, by leczenie było skuteczne, a stres z nim związany – jak najmniejszy.
Koty z reguły nie lubią kiedy coś im się narzuca. Połykanie tabletek na pewno nie należy do czynności chętnie przez nie wykonywanych. Niewiele jest kotów, które bez grymaszenia, same zjedzą lekarstwo.
Z tego też powodu wielu producentów leków wychodzi naprzeciw właścicielom kotów, starając się rezygnować z tabletek na korzyść syropów, kapsułek typu „twist off” lub kapsułek, z których można wysypać proszek. Nie zawsze jednak istnieje możliwość tak szerokiego wyboru postaci preparatu. Na chwilę obecną wciąż większość leków jest dostępna jedynie w formie iniekcyjnej lub tabletkowej.
Nie zapominajmy, że leczenie domowe nie kończy się na jednej aplikacji leku. Kiedy lekarz weterynarii zaleci taki sposób terapii, najczęściej istotne jest podawanie tabletek o określonej godzinie przez kilka kolejnych dni. Nie ma więc możliwości przeprowadzania długich prób i oczekiwania na zmianę nastroju zwierzęcia.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko nauczyć się jak podać kotu tabletkę by mieć pewność, że zwierzak ją przyjął.
- 1. Co sprawia, że podawanie tabletki jest u kota tak trudne?
- 2. Jak podać kotu tabletkę i ułatwić sobie zadanie?
- 3. Jak podać tabletkę kotu chętnemu do współpracy?
- 4. Jakie są inne sposoby podawania tabletek?
- 5. Jak jeszcze możemy sobie pomóc?
- 6. Tabletki dla kota – co może się nie udać?
- 7. Jak dać kotu tabletkę, jeśli nic nie skutkuje? Ostatnia deska ratunku
Co sprawia, że podawanie tabletki jest u kota tak trudne?
Koty mają różne charaktery, stąd ich reakcja na nasze próby podawania leków, również będzie różna. Niektóre z nich będą w głośny i zdecydowany sposób sprzeciwiały się naszym zabiegom. Pazury i zęby to groźna broń, której koty potrafią użyć bez dłuższego zastanowienia. Nawet z pozoru niegroźny domowy pupil może zmienić się w prawdziwego tygrysa, kiedy tylko zakłóci się jego spokój.
Inne z kolei koty, są łagodne i nawet w momencie zagrożenia nie wyrządzą nikomu krzywdy, nie zmienia to jednak faktu, że ich szybkość i zwinność może pokrzyżować nasze plany. Sytuacja jest jeszcze trudniejsza w przypadku, kiedy tabletki podajemy dłuższy czas. Koty szybko uczą się i wiedzą, że szelest opakowania wyjmowanego z szafki nie wróży nic dobrego. Uciekają więc w najdalszy kąt mieszkania i już samo złapanie pupila stanowi nie lada wyzwanie.
Jak podać kotu tabletkę i ułatwić sobie zadanie?
Przede wszystkim musimy stworzyć sobie odpowiednie warunki, które będą nam sprzyjały. Należy wybrać pomieszczenie, z którego kot nie mógłby daleko uciec. Ważne też by nie miał on możliwości skrycia się w ciasnym miejscu, do którego nie mielibyśmy dostępu. Nie próbujmy więc podawać tabletek np. na podwórku lub w otwartym garażu.
Najlepiej by było to zamknięte, ale też spokojne miejsce. Przebywanie w nim nie może się kotu źle kojarzyć, dlatego warto przed przystąpieniem do aplikacji leku pobawić się chwilę z pupilem lub pogłaskać go. Te same czynności można wykonać po podaniu tabletki, by odwrócić uwagę zwierzęcia. Można też zdecydować się na karmienie czworonoga w wybranym pomieszczeniu – dzięki temu łatwiej będzie go tam zwabić.
Warto też poprosić kogoś o pomoc. Zdecydowanie łatwiej jest podawać kotu tabletki, kiedy ktoś trzyma zwierzaka. Możemy wtedy w pełni skupić się na aplikacji leku. Pamiętajmy też, że głodny kot chętniej do nas przyjdzie, łatwiej też będzie go skusić na smakołyk i zachęcić do współpracy.
Nie bez znaczenia jest też rodzaj podawanego preparatu. Jeżeli tylko istnieją leki weterynaryjne – dedykowane dla zwierząt – lekarze weterynarii polecają ich stosowanie. W wielu przypadkach możemy zauważyć, że substancje czynne w nich wykorzystane, są identyczne jak w lekach używanych w leczeniu ludzi. Warto jednak wiedzieć, że leki weterynaryjne przeszły odpowiednie badania, dzięki którym bezpieczeństwo stosowania danego preparatu u kotów zostało potwierdzone.
Kolejną sprawą jest smakowitość preparatów. Producenci poprawiają smak i aromat tabletek, tak by zachęcić zwierzę do jego przyjęcia. Spora część tabletek dla kota, szczególnie tych gorzkich, pokryta jest specjalną, gładką otoczką, która ułatwia przełknięcie i maskuje nieprzyjemny smak. Takie preparaty są też niewielkich rozmiarów – wszystko po to, by ułatwić nam zadanie. Choć w większości przypadków kot nie zje tabletki sam z siebie, to jednak nie będzie czuł do niej wstrętu i zdecydowanie łatwiej przyjdzie mu ją przełknąć.
Jak podać tabletkę kotu chętnemu do współpracy?
Istnieją koty, które same z siebie zjedzą tabletkę. Może niekoniecznie prosto z ręki, ale wymieszaną z pysznym jedzeniem jak najbardziej. W takim przypadku należy wybrać mokry pokarm z saszetki lub pasztecik z puszki dedykowany dla kotów lub po prostu zawinąć tabletkę w kawałek mięsa.
Nie oszukujmy się jednak – takich przypadków jest naprawdę niewiele. Większość kotów starannie wącha podane jedzenie i delektuje się każdym kęsem. W związku z tym nawet najmniejsza tabletka, która odbiega zapachem lub konsystencją od ulubionego pokarmu, może pozostać w misce.
Jakie są inne sposoby podawania tabletek?
W przypadku większości kotów, tabletkę należy wprowadzić bezpośrednio do ich pyszczka – najlepiej jak najgłębiej. Wprowadzenie tabletki głęboko na język powoduje, że zadaniem kota jest jedynie przełknięcie preparatu. Warunkiem jest jednak szybkie wykonanie wszystkich czynności. W innym wypadku kot w mgnieniu oka przesunie sobie tabletkę do kieszeni policzkowej za pomocą języka. Wtedy już przełknięcie nic nie da, a tabletka i tak zostanie wypluta.
Jak w takim razie w szybki i bezpieczny sposób podać tak głęboko lekarstwo? Głowę kota najlepiej skierować lekko do góry. Następnie delikatnie otworzyć pyszczek i włożyć palcami tabletkę głęboko na język. Później natychmiast zamykamy pyszczek i trzymamy go tak długo aż kot przełknie. Tu właśnie potrzebna jest pomoc drugiej osoby, gdyż trzymanie szczelnie zamkniętego pyszczka i jednocześnie niepozwolenie kotu na ucieczkę jest bardzo trudne. Połknięcie jest zwykle widoczne jako charakterystyczny ruch w przedniej części szyi. Kot zwykle też wtedy wysuwa język do przodu.
W przypadku kotów wyjątkowo agresywnych. Wprowadzanie palców do pyszczka nie będzie dobrym pomysłem. W takich wypadkach polecane są specjalne plastikowe aplikatory. Tabletkę umieszcza się w rozwidlonym końcu aplikatora i specjalną końcówką, wypycha lekarstwo prosto we właściwe miejsce na języku. Część aplikatorów jest dodatkowo wyposażona w zbiorniczek na wodę. Wtedy wypychając tabletkę, jednocześnie podajemy kotu wodę, skłaniając go do przełknięcia.
Jak jeszcze możemy sobie pomóc?
Tabletkę warto pokryć smacznym sosem lub pastą dla kotów (np. na odkłaczanie). Dzięki temu lekarstwo będzie miało bardziej atrakcyjny zapach i smak.
Trzymając zamknięty pyszczek pupila po aplikacji leku, możemy przyspieszyć jego połknięcie, jeśli wprowadzimy kotu na język np. odrobinę wody. Warto mieć przygotowaną strzykawkę z niewielką ilością wody, którą podajemy przez umieszczenie końcówki strzykawki na języku tuż na kłami.
Tabletki dla kota – co może się nie udać?
Zbyt szybkie wyswobodzenie się kota lub też niedokładne trzymanie jego pyszczka, może spowodować, że zwierzak na chwilę go uchyli, a to umożliwi mu przesunięcie tabletki do policzka. Ten moment nieuwagi zwykle kosztuje nas koniecznością ponownej aplikacji leku.
Osoba która trzyma kota musi pamiętać również o starannym przytrzymywaniu przednich łap zwierzaka – kot potrafi się nimi bardzo skutecznie bronić.
Jak dać kotu tabletkę, jeśli nic nie skutkuje? Ostatnia deska ratunku
Jeżeli wszystkie wymienione sposoby zawiodły, można zapytać lekarza weterynarii, czy zalecone tabletki mogą zostać rozkruszone lub rozpuszczone. Proszek lub zawiesina jest często łatwiejsza w podaniu.
Rozkruszoną tabletkę można dodać do mięsa lub też można wymieszać ją z minimalną ilością wody. Taką zawiesinę nabiera się do strzykawki i powoli wprowadza do pyszczka kota, umieszczając końcówkę strzykawki tuż za kłami kota.
Podawanie kotu tabletek najczęściej wiąże się z wieloma trudnościami. Problemy zaczynają się już w momencie samego złapania zwierzaka, a to dopiero początek naszych zmagań. Jeżeli tabletki są jedynym możliwym sposobem terapii kota, warto nauczyć się w jaki sposób skutecznie zrealizować zalecenia lekarskie. Staranne przygotowanie i szybkie przeprowadzenie aplikacji, pomaga zminimalizować stres kota i mieć pewność, że lekarstwo zostało skutecznie podane.
Najprościej podać tabletkę w
Pills asist cat Royal Canin- to kończy ( koci) koszmar jedzenia najbardziej nawet gorzkich tabletek.
Nie wiedzieć czemu pills asist cat jest trudno dostępny w necie ( są tylko dla psôw ) i trzeba, przepłacając, zamawiać w lecznicach, ale to i tak genialny preparat.