Jak uspokoić kota? Sposoby kociego behawiorysty

Emocje takie jak strach lub gniew są czymś zupełnie normalnym. Umożliwiają naszym mruczącym podopiecznym funkcjonowanie w świecie i unikanie niebezpieczeństw; mobilizują je bowiem do ucieczki lub walki. Bywają jednak źródłem problemów. Szczególnie kłopotliwe, a wręcz groźne, są przypadki przewlekłej formy stresu u kotów oraz takie, którym towarzyszy agresja. Warto zatem wiedzieć, jak uspokoić kota, gdy jest to konieczne.

jak uspokoić wystraszonego kota?

Gdy kot biega jak szalony…

Jak uspokoić kota? Mówiąc szczerze nie zawsze jest to konieczne, np. wtedy gdy pozornie nerwowe zachowania, wcale takimi nie są. Wiecie zapewne, że koty czasami biegają jak szalone po mieszkaniu. Zwykle nie trwa jednak zbyt długo i zwierzęta względnie szybko się uspakajają.  

W takich przypadkach nie mamy bowiem do czynienia ze strachem lub agresją lecz potrzebą wyładowania nadmiaru energii. Zamknięte w czterech ścianach zwierzęta mają po prostu mało okazji do intensywnej aktywności fizycznej. Inaczej niż koty wychodzące, które polują, uciekają przed wrogami czy rywalizują między sobą. 

Nadpobudliwy kot

Powinniśmy również wiedzieć, że codzienna aktywność fizyczna naszych kotów zależy także od ich temperamentu, dlatego niektóre futrzaki są dużo bardziej ruchliwe od innych. Jest to zarówno cechą indywidualną – niektóre osobniki są nadpobudliwe nerwowo i zbyt gwałtownie reagują na bodźce zewnętrzne – jak i właściwą danej rasy – np. koty rosyjskie niebieskie są z natury dużo bardziej aktywne ruchowo niż koty perskie. Niestety nadpobudliwy kot może sprawiać więcej kłopotów opiekunowi.

Przyczyny nerwowego zachowania u kotów 

Jak uspokoić kota? Jednym z kluczy do sukcesu jest wiedza o tym, co jest źródłem jego nerwowego zachowania. Łatwiej wówczas znaleźć dobre rozwiązanie problemu. Najogólniej mówiąc u podłoża kłopotów z pupilem leży w tym przypadku stres.   Powyższa odpowiedź nie jest jednak wystarczająca. Przyczyny stresu z kolei, a tym samy również nerwowego zachowania, mogą być bowiem zaś naprawdę różnorodne.

Trudno wymienić wszystkie, wspomnijmy zatem tylko o najczęściej spotykanych. A są to:  

  • zbyt wczesne odebranie od matki w przypadku kociąt,
  • hałas,
  • jaskrawe światło,
  • rywalizacja między kotami mieszkającymi razem,
  • agresywny kot w sąsiedztwie,
  • pojawienie się psa u sąsiadów,
  • pojawienie się nowego członka rodziny, zarówno ludzkiego, jak i zwierzęcego,
  • nerwowe zachowanie opiekunów,
  • czasowa lub stała utrata opiekuna, do którego kot jest szczególnie przywiązany,
  • duże zmiany w otoczeniu,
  • odwiedziny obcych ludzi.

Jak uspokoić małego kota? 

Pisząc o kociętach w kontekście niniejszego artykułu, mam na myśli osobniki, które powinny jeszcze przebywać z matką, od której są całkowicie uzależnione.

Gdy ją przedwcześnie tracą, czują się zagubione i boją się, co wyrażają między innymi nerwowym zachowaniem, chowaniem się po kątach i żałosnym miauczeniem. Takiej kociej sierocie musimy zapewnić mu nie tylko jedzenie i dach nad głowę, ale też poczucie bezpieczeństwa. Jak to zrobić? Jak uspokoić małego kota?

Zapewnij mu towarzystwo 

Najmłodsze kocięta nie powinny zbyt długo przebywać samotnie. A im młodsze, tym większej uwagi wymagają.

Często go dotykaj 

Jak uspokoić małego kota? Najważniejszy jest kontakt fizyczny, czyli częste dotykanie, głaskanie i branie na ręce. Dzięki temu maluchy czują się bezpiecznie. Naukowcy udowodnili ponadto, że dotyk opiekuna wpływa korzystnie na fizyczny rozwój kociąt.

Mów do niego 

Warto często mówić do kota. Unikajmy tylko wysokiego tonu, którym tak często przemawiamy do dzieci.

Baw się z nim 

Zabawa z opiekunem również uspokaja małego kota. Między innymi dlatego, że odwraca jego uwagę od stresujących bodźców. Zabawa sprzyja też rozwojowi psychicznemu maluchów oraz pomaga zacieśnić więzy emocjonalne między nimi a ludźmi.

Odwróć jego uwagę od stresującego bodźca 

Odwrócenie uwagi kociaka od źródła stresu to zazwyczaj bardzo skuteczny sposób, ponieważ maluch zapomina o strachu. Można to osiągnąć poprzez zachęcanie go do zabawy, mówienie do niego, głaskanie, podsuwanie smakołyków.

Zachowuj się spokojnie

Pamiętajmy, że kocięta uczą się poprzez naśladownictwo. Nasze zdenerwowanie jest dla nich sygnałem, że dzieje się coś złego. Zdenerwowani, nie uspokoimy więc malucha.  

W tym miejscu trzeba wspomnieć jeszcze o jednym: śpieszmy z pomocą kociakowi tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Nie pocieszajmy go za każdym razem, gdy się czegoś przestraszy. Dostosowujmy też formę pocieszania do zaistniałej sytuacji. W ten sposób bowiem uczymy małego zwierzaka, czego powinien się bać, a czego nie musi.

Jak uspokoić przestraszonego kota w przypadkach stresu krótkotrwałego?

W większości przypadków stresujący bodziec nie działa długo, a gdy znika zwierzę samo się uspokaja. Zwykle więc nasza ingerencja potrzebna jest tylko wtedy, gdy kot denerwuje się przez dłuższy czas od zniknięcia źródła stresu lub w przypadkach, gdy objawy stresu są bardzo silne. Jak uspokoić przestraszonego kota?

Mów do niego 

Najprostszym sposobem na uspokojenie zdenerwowanego kota jest mówienie do niego cichym i łagodnym głosem. Postarajmy się, by brzmiało to naturalnie. 

Głaszcz go 

Odpowiedzią na pytanie o to, jak uspokoić przestraszonego kota, może być również jego głaskanie. Powinniśmy jednak zachować ostrożność, gdyż bardzo zdenerwowane zwierzę może nas zaatakować. Dlatego ta metoda najlepiej działa w przypadku futrzaków wyjątkowo mocno związanych emocjonalnie ze swoimi opiekunami. 

Postaraj się przekierować jego uwagę 

Możemy również próbować skupić uwagę kota na czymś innym niż stresujący bodziec. Może to być jego ulubiona zabawka lub jakiś smakołyk

Zachowuj się spokojnie 

I najważniejsze: chcąc uspokoić kota, sami powinniśmy zachowywać się spokojnie, niezależnie od okoliczności. Nasze zdenerwowanie udziela się bowiem naszemu pupilowi. 

Jak uspokoić przestraszonego kota w przypadkach stresu chronicznego? 

Prawdziwy problem pojawia się, gdy mamy do czynienia z przypadkami stresu chronicznego. Dochodzi do niego wówczas, gdy zwierzę jest nieprzerwanie wystawione na działania negatywnego bodźca, np. jest zmuszone mieszkać pod jednym dachem z psem, którego się boi. Jak zatem uspokoić przestraszonego kota w przypadkach stresu chronicznego?

Usuń źródło stresu 

Najprostszym sposobem na uspokojenie przestraszonego kota jest usunięcie źródła stresu. Nie zawsze działa to od razu. Czasami potrzeba trochę czasu czy dodatkowej terapii behawioralnej. Niemniej jednak zwykle przynosi pożądany skutek. 

Przewartościowuj negatywny bodziec 

Niestety, nie zawsze usunięcie stresującego bodźca jest możliwe. W takiej sytuacji możemy spróbować sprawić, by stał się on pozytywny lub chociażby neutralny. Nie jest to łatwe – wspomóc może nas smakołyk, zabawka lub chociażby ciepłe słowa. Bywa i tak, że kot po prostu przyzwyczaja się do często pojawiającego się stresującego bodźca, jeśli nie towarzyszą mu przykre doznania. 

Odpowiednio zaaranżuj dom 

Ważnym elementem terapii behawioralnej w przypadku przewlekłego stresu u kota jest właściwa aranżacja przestrzeni, w której żyje. Dobrze byłoby, gdyby była ona jak najbardziej urozmaicona. Przede wszystkim powinny w niej znaleźć się rozmaite kryjówki, w których zwierzę czuć będzie się bezpiecznie. Warto zadbać o liczne, wysoko zlokalizowane miejsca do leżenia, z których nasz pupil będzie mógł obserwować otoczenie. Nie powinno zabraknąć również urządzeń do wspinania się, skakania i do zabawy. 

Zachęcaj do zabawy

Jak jeszcze uspokoić przestraszonego kota? Zachęcając go do ruchu. Wszelkie formy aktywności, a w szczególności zabawa z opiekunem, odwracają uwagę zwierzęcia od stresującego bodźca. 

Zastosuj kocie feromony 

Na rynku zoologicznym znajdziemy również sztuczne odpowiedniki naturalnych kocich feromonów. Są to substancje, których nasi pupile używają do znaczenie rewiru. Dla ludzkiego nosa są one niewyczuwalne, ale ich woń działa na koty uspakajająco. Nie pogłębią problemu, a mogą pomóc. Dlatego związki te warto stosować jako wspomagacze terapii behawioralnej w przypadkach stresów przewlekłych u kotów. 

Podaj preparaty uspokajające 

W skrajnych przypadkach silnego chronicznego stresu możemy również sięgnąć po leki uspakajające. Pamiętajmy tylko, by przed podaniem ich kotu, skonsultować się z lekarzem weterynarii. Nawet jeśli chodzi o łagodne środki roślinne.

Jak uspokoić kota?

Jak uspokoić kota? Z tego, co sobie powiedzieliśmy jasna wynika, że czasami jest to bardzo łatwe zadanie, ale bywa też bardzo trudno i wymaga dłuższej terapii behawioralnej. Przede wszystkim trzeba brać pod uwagę przyczyny lękliwego i nerwowego zachowania naszego pupila.

Te zaś mogą być bardzo różnorodne i złożone. Koniecznym jest również uwzględnienie cech psychicznych i temperamentu konkretnego zwierzęcia. Najlepiej zatem byłoby zatem nie dopuszczać do stresujących sytuacji, co niestety nie do końca jest możliwe.

Jacek P. Narożniak to wszechstronny dziennikarz i copywriter, którego pasja do zoologii oraz zawodowe ścieżki idealnie się ze sobą łączą. Jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, swoją karierę w mediach rozpoczął w 1994 roku. Od tego czasu współpracował z renomowanymi czasopismami takimi jak "Wiedza i Życie", "Charaktery", "Cogito", czy "KOT", gdzie zdobywał uznanie za poradnikowe artykuły, reportaże i felietony. Pan Jacek jest nie tylko znanym behawiorystą, ale również wieloletnim hodowcą kotów rasy rosyjskiej niebieskiej. Prowadzi popularny blog, gdzie dzieli się swoją wiedzą o zwierzętach domowych, oferując cenne porady i ciekawostki, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród czytelników. Oprócz dziennikarstwa, Jacek jest również specjalistą od optymalizacji oraz pozycjonowania stron internetowych, co umożliwia mu skuteczne łączenie zainteresowań zawodowych z pasją do biologii, a także zoologii. Jego teksty popularnonaukowe, publikowane w licznych czasopismach i portalach internetowych, przyciągają uwagę szerokiego grona odbiorców, dzięki czemu Jacek jest cenionym autorem i ekspertem w dziedzinie zoologii oraz behawioru zwierząt.
Oceń ten artykuł
Czy ten artykuł był pomocny?
Przetwarzanie...

Dziękujemy za opinię!
Będziemy zadowoleni, jeżeli powiesz nam czemu nie spodobał Ci się ten artykuł

Napisany w Kot, Porady behawiorysty
Popularne wpisy
23 komentarzy do “Jak uspokoić kota? Sposoby kociego behawiorysty
  • Avatar

    Dobry wieczór, mam nadzieję, że może ktoś coś podpowie. Mam kocurka Bąbla ponad 2 lata, i tydzień mała koteczkę ze schroniska Lucky. Okazało się w weekend że Bąbel, miał zapalenie pęcherza ze stresu, nie bardzo piję, kilka dni nie załatwia się. Obstawiony jest lekami i pod kontrolą weterynarza. Siedzę i czytam jak mu ten stres obniżyć, czy dalej izolować koty bo teraz sa izolowane na czas nocy i mojego pobytu w pracy. Czy może ich nie izolować? sama już nie wiem jak rozwiązać sytuacje. Bardzo się martwię. Proszę bardzo o rady. pzdr

    • Moderator ZooArt
      Moderator ZooArt pisze:

      Aby zmniejszyć stres Bąbla, możesz rozważyć kontynuowanie izolacji, ale wprowadzać koty do siebie stopniowo, najlepiej przy pozytywnych skojarzeniach, np. wspólnych zabawach pod nadzorem czy wymianie zapachów. Zapewnij Bąblowi bezpieczne miejsce do odpoczynku, by czuł się komfortowo. Warto zachęcać go do picia poprzez fontanny dla kotów czy dodanie niewielkiej ilości bulionu do wody. Feromony w dyfuzorze, takie jak Feliway, mogą pomóc obniżyć napięcie. Obserwuj jego reakcje na obecność Lucky i decyduj, czy można wydłużać czas spędzany razem.

  • Avatar

    Mam problem z moim kotem.Ma trzy lata i był kotem idealnym do czasu aż w te wakacje przyjechał do nas pies mojej mamy na 3tyg.Znaja się od małego,pies mojej mamy jest z nami 2x do roku gdy mama wyjeżdża ale tym razem nie wiem co się stało.Od wyjazdu psa kot wielokrotnie posikał się w pokoju córki z którą zawsze spał,ciągle chodzi i mialczy…nie on już nie mialczy on wymusza.Jest w pokoju córki 2min mialczy żeby otworzyć mu drzwi,2min później mialczy żeby znowu go wpuścić tak samo z balonem,łazienką każdym miejscem.Kuweta teraz to zmora…chodzi do niej 100x dziennie,rozwala cały piasek wszędzie,chodzi po stołach,po wszystkim na co ma ochotę w nocy i ciągle mialczy.Bylam i weterynarza,pęcherz zdrowy dostał antybiotyk dostał leki na wyciszenie daje mu smaczki z waleriana i nic.Rozumialabym gdyby był taki od początku ale on zawsze był cudowny,taki pieszczoch, bawił się był przyjemny a teraz zrobił się upierdliwy bo to chyba najlepsze określenie.
    Czy mogę prosić o radę bo od 4mc próbuje wszystkiego
    Poświęcam mu czas
    Przytulam
    Głaszcze
    Wszystkie drzwi otwarte by mógł chodzić po mieszkaniu
    Bawimy się z nim
    Mówimy do niego

    Nic dosłownie nic nie działa

  • Avatar

    Cześć! Mam takie wyzwanie i szukam pomocy u tych co znają się najlepiej 🙏
    Adoptowaliśmy kilka dni temu dwa koty ze schroniska. Wiek: kotka ok 3 m-cy, kotek ok 5 m-cy. Są samodzielne w kwestii toalety (tylko kuweta), ładnie jedzą, bawią się … ogólnie wszystko super – świetnie się zaadaptowały w naszym domu (mają sporo przestrzeni). Jednak po 2 dniach zauważyliśmy, że kot coraz częściej czai się na kotkę i jak ją złapie to dość dotkliwie traktuje bo mała głośno miauczy (pazurki mają przycięte ). Mam wrażenie, że u samca zaczynają się budzić kopulacyjne instynkty a kotka ze względu na to, że młodsza i drobniejsza nie bardzo potrafi sobie z tym poradzić. Dziś straciła apetyt – nie reaguje na różne rodzaje karm i zastanawiam się czy to nie efekt jakiegoś stresu.
    Czy jest jakiś sposób (pomijając ciągłe pilnowanie), aby kotek przestał atakować kotkę?
    Na sterylizację samca mamy zgłosić się za około miesiąc a samiczka trochę później – taka instrukcja ze schroniska.

  • Avatar
    klaudia pisze:

    Witam, mam problem z moją 9 miesięczną kotką. Problem pojawia się wieczorami i w nocy.
    Wieczorami bije łapą w telewizor ja tylko go się włączy, lub drapie w fronty szafek mimo wcześniejszej zabawy którą robimy codziennie minimum 30 min mniej wiecej o tej samej porze dnia.
    Już nawet kupiłam specjalną siatkę z plastikowymi kolcami które mają odstraszyć kota od wchodzenia w niechciane miejsca to i tak ma na tyle dużo determinacji żeby wejśc na szafkę i uderzyć w telewizor że przechodzi po nich chociaż widać że bardzo się przy tym męczy gdzie łapę postawić.

    W nocy zaś wstaje mniej wiecej 2-3 w nocy i drapie uparcie w łóżko (tapicerowane) mimo że za dnia ani jak już nie spię tego nie robi bo wie doskonale że nie może.

    Nie wiem co mam z nią już zrobić….. Męczy mnie każdy wieczór i każda noc nieprzespana. Wydaje mi się że poświęcam jej bardzo dużo czasu, często ją głaszczę, rzucę jej piłkę, i min. 30 min zabawy wędką codziennie, do tego ma wysoki drapak przy oknie gdzie często siedzi o obserwuje ptaki z okna. Co mam jeszcze zrobić ? Proszę o jakieś wskazówki.

    • Moderator ZooArt

      Rozumiem frustrację z zachowaniem Twojej kotki. 🌜🐾 Wydaje się, że nadal ma dużo energii wieczorem. Spróbuj zwiększyć intensywność zabaw w ciągu dnia, by lepiej ją zmęczyć przed snem. 🏃‍♀️🎾 Niepożądane zachowania jak drapanie w nocy czy ataki na telewizor mogą być próbą przyciągnięcia uwagi. Staraj się ignorować te akcje, nagradzając kotkę, gdy zachowuje się spokojnie. 🚫👏Zabezpiecz miejsca, które kotka lubi drapać, stosując ochronne maty czy pokrowce. 🛡️🚪Jeśli zachowania będą się utrzymywać, rozważ wizytę u weterynarza, by wykluczyć problemy zdrowotne. 🩺🐱

      Pamiętaj o cierpliwości i konsekwencji. Z czasem powinnaś zauważyć poprawę. 🕰️❤️

  • Avatar
    Malgorzata pisze:

    Dziękuje za rady. Z pewnością spróbuje poszukać innych feromonów.
    Z tymi miejscami do schowania, to ona tego nie lubi, w ogóle się nie chowa. Na wysokości dobrze się czuje, jeśli nie jest pod wpływem tabletek.
    Będziemy próbować treningu z nagradzaniem za dobre zachowanie. Tego w sumie nie testowaliśmy.
    Pozdrawiam.

    • Avatar

      Ratunku!!Mój kot notorycznie wskakuje na komodę z kwiatami i na stół w salonie. Próbowałam najróżniejsze metody. Kot absolutnie niczego się nie boi. W tej chwili ma zakaz wchodzenia do salonu. Czyli po prostu są zamykane drzwi. Bardzo proszę o jakieś rady bo my już nie dajemy rady!!!!!!!

      • Moderator ZooArt

        Rozumiem, że zachowanie Twojego kota może być frustrujące. Koty naturalnie lubią wskakiwać na wyższe miejsca, ponieważ daje im to lepszy widok na otoczenie i poczucie bezpieczeństwa. Oto kilka strategii, które możesz wypróbować, aby odzwyczaić kota od skakania na komodę i stół:
        – Zapewnienie alternatywnych miejsc: Upewnij się, że kot ma dostęp do innych miejsc, na które może wskakiwać, takich jak drapaki, półki, czy specjalne drzewka dla kotów. Jeśli te alternatywne miejsca będą bardziej atrakcyjne (np. wyżej położone, z ciekawym widokiem), kot może zrezygnować ze skakania na niepożądane powierzchnie.
        – Zniechęcanie do skakania na niepożądane miejsca: Możesz spróbować zniechęcić kota do skakania na komodę i stół, używając bezpiecznych dla zwierząt odstraszaczy, takich jak podwójnie klejące taśmy (koty nie lubią lepkich powierzchni) lub specjalnych sprayów z nieprzyjemnym zapachem dla kotów.
        – Nagradzanie pożądanego zachowania: Gdy kot skacze tam, gdzie może, chwal go i nagradzaj przysmakami. To pomoże wytrenować pożądane zachowanie.
        – Zabawki i aktywność: Upewnij się, że kot ma wystarczająco dużo zabawek i jest regularnie angażowany w aktywność fizyczną. Nudzące się koty często znajdują niepożądane sposoby na rozładowanie energii.
        – Stopniowe przyzwyczajanie do salonu: Jeśli zamykanie drzwi nie jest dla Ciebie wygodne, możesz spróbować stopniowo przyzwyczajać kota do bycia w salonie pod Twoim nadzorem, korygując jego zachowanie, gdy próbuje wskoczyć na komodę czy stół.
        – Konsultacja z behawiorystą zwierzęcym: Jeśli problem będzie się utrzymywał, warto rozważyć konsultację z profesjonalnym behawiorystą zwierzęcym, który może zaoferować indywidualne porady i strategie dostosowane do konkretnego zachowania Twojego kota.

        Pamiętaj, że każdy kot jest inny i to, co działa dla jednego, może nie działać dla innego. Może być konieczne wypróbowanie kilku różnych strategii, zanim znajdziesz tę, która będzie skuteczna dla Twojego kota.

    • Moderator ZooArt

      Pierwszym krokiem powinno być odwiedzenie weterynarza, aby wykluczyć jakiekolwiek przyczyny medyczne. Niektóre problemy zdrowotne, takie jak ból czy infekcje, mogą prowadzić do agresywnego zachowania. Obserwuj zachowanie Twojego Pupila, aby zidentyfikować potencjalne przyczyny agresji. Może to być reakcja na strach, stres, frustrację, terytorialność lub jakieś inne czynniki. Dokładne zrozumienie tych przyczyn pozwoli na lepsze opracowanie planu leczenia. Nagradzaj pozytywne zachowanie kota za pomocą smakołyków, pochwał i zabawy. Stymuluj go mentalnie i fizycznie, aby odwrócić jego uwagę od agresji.

      Pamiętaj, że każdy przypadek może być inny, dlatego ważne jest, aby uzyskać indywidualne porady od weterynarza i behawiorysty zwierząt, aby pomóc twojemu kotu w jak najlepszy sposób😉

  • Avatar

    Witam serdecznie.
    Mam w domu trzy koty,dwa z nich to rodzeństwo chłopak i dziewczyna i są ze mną od ponad roku.
    1,5 miesiąca temu zawitał u mnie trzeci kot -chlopak.Byl niewykastrowany.
    Zaprzyjaźnił się bardzo szybko z samcem, niestety z samicą nie mogą dojść do porozumienia.Ona bardzo się jego boi,on ją atakuje.Wczoraj został poddany kastracji.Mialam nadzieję, że to się zmieni.Oczywiscie potrzeba czasu zanim hormony przestaną już pracować, ale boję się, że sytuacja się nie zmieni.Nie wiem co mam w tym przypadku zrobić. Martwię się o kotkę, ponieważ zauważyłam, że wycofała się z zabaw,chowa się po kątach i na jego obecność kuli się i ucieka w pośpiechu w najbardziej bezpieczne miejsce czyli na lodówkę.
    Czy to się zmieni? A jeśli nie,co mam w tym przypadku zrobić,bo zdrowie kotki jest w tej chwili dla mnie priorytetem.
    Pozdrawiam serdecznie

    • Moderator ZooArt

      Dzień dobry!
      Wprowadzenie nowego, niewykastrowanego kota może wpłynąć na relacje pomiędzy kotami i prowadzić do konfliktów. Kastracja nowego kota może pomóc w zmniejszeniu jego agresji i poprawie relacji z kotką, ale proces ten może zająć trochę czasu. Można spróbować wprowadzić dodatkowe kroki, aby pomóc kotom w przejściu przez tę sytuację, takie jak zapewnienie wystarczającej ilości zasobów, oddzielanie kotów w pewnych momentach i wprowadzanie stymulacji wizualnej i zapachowej. Jeśli kotka nadal przejawia objawy stresu lub lęku, warto skonsultować się z weterynarzem lub behawiorystą kota, aby dostosować odpowiednie strategie pomagające Twoim kotom w przystosowaniu się do nowych warunków. 🙂

      • Avatar

        Witam, dziękuję bardzo za odpowiedź i pomoc, to już coś.Tak oddzielam kotkę z nowym domownikiem. Pozwalam im przebywać w jednym pomieszczeniu tylko,gdy jestem razem z nimi.Mam nadzieję, że relacje między nimi się poprawią, choć mam świadomość, że może to wymagać czasu, ale iskierka nadziei jest.
        W razie konieczności,gdyby nie było poprawy skonsultuję się z weterynarzem.
        Pozdrawiam serdecznie.

  • Avatar

    Żeby uspokoić kota możemy my również poddać środki zewnętrze , jednak całkowicie zdrowe i bezpieczne dla zwierzęcia . Mowa tutaj o CBD pozyskiwanym z konopi . Wpływa ono na układ nerwowy zwierzęcia przez co kot czuje się spokojniejszy i wyluzowany . Jest to w pełni bezpieczne i nie uzależnia . Mogę polecić dobrej jakości oleje dla zwierząt https://zooart.com.pl/pol_m_Psy_Zdrowie_Olejki-CBD-5052.html Sam testowałem na moim kocie , który momentami był trochę nadpobudliwy . To mu zdecydowanie pomogło , jednak paru dniach stosowania . Na początku wyglądał na jeszcze bardziej pobudzonego , ale to była tylko taka reakcja na nową substancje . Później kot się przyzwyczaił i chyba nawet mu się spodobało

    • Avatar

      Cześć! Czy moglibyśmy skontaktować się jakoś w tej sprawie? Feromony na mojego kota słabo działają, może właśnie pomógłby olejek CBD?

    • Avatar
      Wioletta pisze:

      Witam mój kot ma 3 lata pod czas pandemi zna tylko 2 osoby teraz każda osoba która przychodzi do domu jest atakowana kot syczy i próbuje podbiec wyglada jakby się chciał rzucić na człowieka na ten moment noe zrobił tego ale jest blisko noe wiem co mam zrobić na codzień jest kochany przytulasek jak kotek łobuz Ale ma dużo od nas miłości nigdy krzywdy nie ma czy mogę prosić o haka kolwiek podpowiedz ? Z góry dziękuje Wiola

      • Moderator ZooArt

        Witaj Wiola!
        Wydaje się, że Twój kot może być zaniepokojony, gdy pojawiają się ludzie w domu i syczy na nich lub próbuje ich zaatakować. Oto kilka sugestii, jak mu pomóc:
        – Daj mu swój własny, bezpieczny kąt w pokoju, gdzie będzie mógł się schować, gdy pojawią się goście.
        – Stopniowo wprowadzaj nowych ludzi do domu i daj kotu czas, aby się oswoił z ich obecnością.
        – Nagradzaj go, gdy zachowuje się spokojnie w obecności gości.
        – Jeśli problem się pogarsza, skonsultuj się z weterynarzem.
        Pamiętaj, że każdy kot jest inny, więc potrzebuje czasu i cierpliwości, aby się oswoić z nowymi ludźmi.😊

        • Avatar
          Malgorzata pisze:

          Cześć.
          Moja kotka (4-letnia abisynka) mocno daje nam popalić. Jest agresywna, atakuje i potrafi się rzucać do twarzy. Nie działają na nią ani feromony, ani waleriana, ani kocimiętka. Wydaje się być obojętna na tego typu substancje. Przyszła do naszego domu jako 12 tygodniowy kociak i do ukończenia roku (przed sterylizacja) była spokojna. Po tym okresie zmieniła sie w małego terminatora. Kwestie medyczne zostały wykluczone, oprócz nawracającego pasożyta Gardia, którego leczymy robiąc kuracje lekami. Na codzień podaje jej Amitryptylinum, co nam pozwala w miarę normalnie funkcjonować. Kryzys ponawia się za każdym razem gdy wyjeżdżamy i nie ma możliwości podać jej leku. Czy moge coś jeszcze zrobić, zeby sytuacja się odwróciła? Marzę o spokoju w domu. Moje dzieci czasem nie mogą wyjść z pokojów. Szczególnie córka 9 lat.

          • Moderator ZooArt

            Cześć!
            Agresywne zachowanie u kotów może wynikać z różnych przyczyn, w tym problemów zdrowotnych, stresu, lęku czy złych doświadczeń z przeszłości. Jeśli kwestie medyczne zostały już wykluczone, warto skupić się na aspektach behawioralnych i środowiskowych, które mogą przyczyniać się do tego problemu.

            Oto kilka sugestii, które możesz rozważyć:
            1. Konsultacja z weterynarzem behawiorystą: Skonsultuj się z lekarzem weterynarii specjalizującym się w zachowaniu zwierząt. Specjalista ten może pomóc zidentyfikować źródło problemu i zaproponować odpowiednie podejście terapeutyczne.
            2. Zmiana środowiska: Upewnij się, że środowisko życia twojej kotki jest odpowiednio dostosowane do jej potrzeb. Zapewnij jej wiele miejsc do schronienia, drapaków, zabawek i możliwość obserwowania otoczenia z wysokości.
            3. Zabawa i stymulacja: Aktywizuj kotkę regularnymi sesjami zabaw. Gry interaktywne i ukrywanie przysmaków mogą pomóc zredukować frustrację oraz dać jej zajęcie.
            4. Poznawanie pozytywnych doświadczeń: Staraj się budować pozytywne doświadczenia związane z ludźmi. Nagradzaj ją smakołykami lub pochwałami, gdy zachowuje się spokojnie i przyjaznie.
            5. Trening: Możesz wprowadzić trening oparty na nagradzaniu za dobre zachowanie. Na przykład, nagradzaj ją za to, że spokojnie reaguje na bodźce, które wcześniej ją stresowały.
            6. Feromony: Choć wspomniałeś, że feromony nie działały wcześniej, warto spróbować różnych marek lub produktów.
            7. Konsultacja z behawiorystą: Jeśli problem nie ustępuje, warto skontaktować się z profesjonalnym behawiorystą zwierzęcym, który pomoże opracować spersonalizowany plan terapeutyczny dla twojej kotki.
            8. Rutyna i spokój: Kotki lubią przewidywalność i spokój. Stwórz dla niej ustaloną codzienną rutynę, aby mogła poczuć się bezpiecznie.
            9. Odpoczynki i oddzielne przestrzenie: Upewnij się, że kotka ma dostęp do cichego miejsca, gdzie może się wycofać i odpocząć, zwłaszcza jeśli w domu bywa dużo hałasu.
            10. Sterylizacja: Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, warto zastanowić się nad sterylizacją kotki. To często pomaga w zmniejszeniu agresywnego zachowania i problemów związanych z hormonami.

            Pamiętaj, że zmiana zachowania kotki może być procesem stopniowym. Współpraca z profesjonalistami i cierpliwość są kluczowe.😇

      • Avatar

        Hej,
        Mam problem z kotami. Jednego (szarego) mam 5 lat ale przez życie na ulicy i prawdopodobnie złe wspomnienia jest bardzo płochliwy. Drugiego (czarnego) natomiast przygarnęliśmy w tym roku ze schroniska w górach i weterynarz stwierdził, że prawdopodobnie ma około 3/4 lata. Oba są już wykastrowane. Czarny bardzo lubi łowić, natomiast szary jest spokojniejszy. Problem występuje jednak wtedy gdy spotykają się ze sobą, ponieważ czarny go cały czas atakuje (nieważne czy jest w domu, czy na dworze). Mają inne miski, inne zabawki, w innych pokojach jednak to nie pomaga. Szary po „walce” boi się do mnie podejść, nawet jak go wołam i jak mam w ręce przysmaki a czarny ucieka, przez co nie mam jak ich często odseparować.

        • Moderator ZooArt

          Aby pomóc w rozwiązaniu problemu z agresją między kotami, na początku oddziel je, aby dać im czas na uspokojenie i odbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Następnie zastosuj metodę stopniowego wprowadzania, zaczynając od wymiany zapachów, potem pozwól im widzieć się przez barierę, zanim spotkają się twarzą w twarz. Ważne jest wzmacnianie pozytywnych doświadczeń – nagradzaj oba koty za spokojne zachowanie w obecności drugiego, używając smakołyków i zabawek, aby zbudować pozytywne skojarzenia. Zapewnij każdemu kotu osobne strefy bezpieczeństwa z miskami, kuwetami i miejscami do odpoczynku, aby uniknąć poczucia zagrożenia. Codziennie baw się z każdym kotem osobno, aby rozładować ich energię i zmniejszyć napięcie. Jeśli problemy będą się utrzymywać, skonsultuj się z behawiorystą zwierzęcym.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.