Jej jedynym domem jest schronisko. Puławy i okolice, ufna Werka czeka na adopcję!

Rzadko kiedy do schroniska trafiają tak ufne i potulne psy jak Werka. Jej historia jest jednak szczególna, ponieważ dzięki zaufaniu człowiekowi dała sobie szansę na przeżycie. Jaka dzisiaj jest suczka Werka i co kryje się za jej historią?

Chociaż Werka to młoda suczka, która najprawdopodobniej urodziła się w kwietniu 2016 roku, ma za sobą już sporo doświadczeń. Te, o których wiemy, nie należą niestety do najszczęśliwszych. Tym bardziej ta wierna suczka do adopcji zasługuje na kochający i opiekuńczy dom, który pozwoli jej w pełni cieszyć się nowym życiem.

Kundelek

Werka – potulna suczka do adopcji

Mam na imię Werka i mam ponad dwa lata. Jestem średniej wielkości kundelkiem długowłosym. Moim obecnym domem jest schronisko dla zwierząt. Puławy i dom adopcyjny to dobre miejsce, jednak z utęsknieniem czekam na dzień, aż trafię do prawdziwego domu pełnego miłości. Jestem przyjazna i dosyć ufna, o czym może świadczyć moje podejście do schroniskowych opiekunów.

Do całkowicie obcych ludzi podchodzę z dystansem, wolę pozostać z boku. Nigdy nie wiem, jakie są ich intencje. Kiedy jednak wyczuję, że nie mają złych zamiarów, chętnie podchodzę i zapoznaję się z nowymi ludźmi. Jak każdy pies lubię pieszczoty i przyjemne głaskanie. Do innych psów podchodzę spokojnie, bez agresji, mogę się z nimi zaprzyjaźnić. Lubię się bawić i spędzać czas z czworonożnymi kolegami. Jeśli jednak któryś z nich jest zbyt nachalny, zdarza mi się pokazać odrobinę charakteru. Z chęcią jednak zaprzyjaźnię się z każdym domowym psem, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Jak trafiłam do schroniska?

Znaleziono mnie w stodole, w której leżałam w ciemności i samotności. Nie miałam siły się ruszyć, byłam wygłodzona i przestraszona. Kilka dni wcześniej wpadłam we wnyki i drut owinął się wokół mojego brzucha. Nie potrafiłam sobie z nim poradzić. Bardzo mnie bolało i czekałam aż wszystko minie. Myślałam, że to moje ostatnie chwile i nie miałam już wielkich nadziei.

Na szczęście znaleźli mnie ludzie ze schroniska, którym postanowiłam po prostu zaufać. Nie miałam już nic do stracenia i brakowało mi sił na stawianie oporu. Zajęli się mną i sprawili, że wszystkie rany się zabliźniły. Dzisiaj jestem wdzięczna za takie miejsce, jak moje schronisko. Puławy i ludzie, którzy się mną zaopiekowali, przywrócili mi nadzieję na nowe życie.

Bezpańskie kundelki – adopcja to nasza jedyna nadzieja!

Pomimo dobrego traktowania, marzę o własnym domu. Wiem, że kiedy człowiek mnie pokocha, będę wierna i lojalna do samego końca. Nie wyobrażam sobie życia w samotności, bez ukochanego właściciela, przy którym mogłabym bawić się, odpoczywać i cieszyć się każdą chwilą. Jestem w schronisku już dwa lata, ale nadal wierzę, że moja szansa na nową rodzinę jest jeszcze przede mną.

Nie jestem dużym pieskiem, nie wymagam wiele opieki, jestem zdrowa i pomimo ciężkich przeżyć jestem w pełni sprawna. Nie mam wielkich wymagań, jedynie własny kąt w kochającym domu, w którym mogłabym zapomnieć o chwilach, kiedy byłam sama i przerażona tym, co może się ze mną stać. Wiem, że taka rodzina gdzieś czeka na mnie z takim samym utęsknieniem, z jakim ja czekam na nią.

Odwiedź schronisko – Puławy w województwie lubelskim

Werka to jeden z piesków, dla którego wielką nadzieją na lepsze jutro jest adopcja. Lubelskie i okolice może odwiedzić młodą suczkę w schronisku w Puławach i przekonać się, jak bardzo pragnie domu pełnego miłości. Wraz z Werką na nową rodzinę czekają także inne psy – rasowe oraz kundelki. Adopcja to dla nich bilet wygrany na loterii, za który z pewnością będą wdzięczne do końca swoich dni.

Jesteśmy zespołem entuzjastów i ekspertów, tworzących angażujące artykuły z dziedziny zoologii. Kochamy zwierzęta, dlatego swoją pracę wykonujemy z pasją. Chętnie dzielimy się zdobytą wiedzą, dzięki czemu czytelnicy mają okazję poznać garść praktycznych porad dotyczących opieki nad czworonożnymi pupilami. Z nami dowiesz się najciekawszych informacji oraz ciekawostek ze świata zwierząt, co sprawia, że blog ZooArt jest chętnie odwiedzanym miejscem.
Oceń ten artykuł
Czy ten artykuł był pomocny?
Przetwarzanie...

Dziękujemy za opinię!
Będziemy zadowoleni, jeżeli powiesz nam czemu nie spodobał Ci się ten artykuł

Napisany w Blog o psach - na temat każdego psa, Historie
Popularne wpisy
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.