Akwarystyka przyciąga wielu pasjonatów. Odtworzenie kawałka podwodnego świata w domowych warunkach to praca trudna, ale też wciągająca. Samo obserwowanie zadbanego, pełnego życia akwarium potrafi bardzo mocno zrelaksować. Wielu akwarystów – tych mniej i bardziej zaawansowanych – zastanawia się, co mogłoby zrobić, by ich akwarium prezentowało się naprawdę niesamowicie. Rybami, które z całą pewnością przyciągną wzrok każdego, są koniki morskie. Jednak czy można je hodować w warunkach domowych? Czego potrzebują? Jakie są koniki morskie? Przeczytaj!
Jak wygląda konik morski?
Nie da się pomylić konika morskiego z żadnym innym stworzeniem. I choć trudno w to uwierzyć, gdy się na niego patrzy – to nadal jest ryba. Pewnie już niejednokrotnie widziałeś konika morskiego – nawet jeśli w telewizji, na zdjęciu czy ilustracji. Te zwierzęta w pełni zasłużyły na swoją nazwę. Jej łacińskie pochodzenie jest bardzo ciekawe.
Konik morski, swoją łacińską nazwę, Hippocampus, zawdzięcza Hippokampom. Te tajemniczo brzmiące stwory z kolei wywodzą się bezpośrednio z mitologii greckiej. To właśnie tam hippokampy opisywane były jako stworzenia, które wyglądały jak koń, jednak ogon miały już rybi. Opisywane były jako pół ryby-pół konie. Ich głowa, górna część tułowia, a także nogi miały być stworzone na podobieństwo koni, natomiast dolna część tułowia oraz ogon miały już charakterystyczny kształt ryby. Hippokampy uważane były za potwory morskie, wchodziły też w skład orszaku Posejdona – boga mórz.
Konik morski, czy też pławikonik, jak bywa nazywany, całkiem dobrze odzwierciedla tego mitologicznego stwora. Faktycznie może przypominać małą krzyżówkę konia z rybą. Mają wyprostowaną sylwetkę, długi chwytny ogon i nie posiadają łusek, zamiast tego mają zewnętrzny szkielet, w formie kostnych, kolczastych pierścieni. Tym, co upodabnia je do konia, jest natomiast długa kufa i głowa, która bardzo przypomina właśnie głowę konia. Na całym ciele mają charakterystyczne, wypukłe wzory.
Część z koników morskich charakteryzuje się niesamowitymi zdolnościami – są w stanie poruszać gałkami ocznymi niezależnie od siebie lub zmieniać kolor na podobieństwo kameleonów.
Istnieje ponad pięćdziesiąt gatunków tych stworzeń – różnią się pomiędzy sobą kolorem, ale tez wielkością. Podczas gdy najmniejsze koniki morskie mają po kilkanaście milimetrów, te największe mogą mieć nawet trzydzieści pięć centymetrów.
Czy koniki morskie można hodować w akwarium?
Pławikonik zwraca na siebie uwagę – trudno przejść koło niego obojętnie. Z tego powodu wielu akwarystów marzy o tym, by mieć go w swoim akwarium. Jest to możliwe, ale nie jest to ani łatwe, ani tanie. Koszt konika morskiego to od 200 do nawet 600 i więcej złotych. To dlatego, że to rzadkie ryby, które trudno jest pozyskać i hodować.
Dlatego nie jest to ryba dla niedoświadczonych, początkujących akwarystów. Koniki morskie są bardzo wrażliwe i bardzo źle reagują na wszelkie, nawet bardzo niewielkie zmiany w środowisku, w którym żyją. Nie każdy akwarysta jest w stanie zapewnić im idealne warunki i je utrzymywać w dłuższej perspektywie. Dlatego jeśli dopiero zaczynasz interesować się akwarystyką, koniki morskie odłóż na później i rozpocznij od innych, mniej wymagających rybek. Z biegiem czasu, jeśli się wciągniesz i będziesz zdobywał wiedzę na ten temat, również koniki morskie będą w Twoim zasięgu. Wtedy mają szansę stać się prawdziwą ozdobą akwarium.
Czego potrzebuje konik morski? Odpowiednie warunki
Konik morki w akwarium wcale nie jest łatwy w utrzymaniu. Nawet niewielkie wahania temperatury, stopnia zasolenia wody czy jej twardości mogą się bardzo mocno i negatywnie odbić na zdrowiu i życiu pławikoników. Ich wymagania dotyczące warunków są bardzo różne – zależnie od gatunku, dlatego tak ważne jest dobranie ze sobą koników morskich w obrębie tego samego gatunku.
Koniki morskie do akwarium, z którymi masz szansę w Polsce zetknąć się najczęściej, z reguły potrzebują zasolenia wody rzędu 38 gramów na litr wody, najlepiej czują się w temperaturze od 24 do 26 stopni Celsjusza, a pH wody powinno wynosić od 8,1 do 8,4.
Nie traktuj tego jednak jak niezmiennych wytycznych – wszystko zależy do gatunku, który chcesz hodować. Dlatego zawsze powinieneś zapoznać się wcześniej ze szczegółowymi wymaganiami konkretnego gatunku.
A co je konik morski w akwarium? Najchętniej pokarm żywy, choć jeśli takim nie dysponujesz, mrożony też może się sprawdzić. Koniki morskie żywią się planktonem, krewetkami, małymi krabami i rozwielitkami. Jedzą też bardzo powoli, dlatego trzeba dopilnować, by żadne inne ryby nie pochłaniały nazbyt szybko ich pokarmu.
Czy można koniki morskie trzymać z innymi rybami?
Jeśli chcesz, możesz trzymać koniki morskie razem z innymi rybkami. Dobrze też trzymać kilka sztuk koników morskich – to społeczne stworzenia i dobrze czują się w swoim własnym towarzystwie. Jeśli jednak chcesz dokupić do akwarium inne rybki – nadal możesz to zrobić.
Musisz tylko dobrać je tak, by ich potrzeby dotyczące warunków panujących w akwarium pokrywały się z potrzebami koników morskich. Miej też na uwadze, że pławikoniki to ryby spokojne i raczej strachliwe – zbyt aktywne, zbyt energiczne czy agresywne ryby nie będą dobrym towarzystwem dla tych stworzeń.
Przeczytaj także: Jakie ryby mogą być razem w akwarium? Poznaj akwarium towarzyskie
Pławikonik w akwarium – podsumowanie
Koniki morskie to stworzenia, które wyglądają jak wyjęte z mitologii greckiej. Nadal jednak są to stworzenia jak najbardziej realne, w dodatku zaliczają się do ryb. Zwracają one uwagę swoim wyglądem i niesamowitymi właściwościami – część z nich, zależnie o gatunku – potrafi, na przykład, zmieniać swój kolor.
Konik morski do akwarium nie jest rybą ani tanią w zakupie, ani łatwą w utrzymaniu. Przeznaczony jest dla doświadczonych akwarystów, którzy są w stanie zapewnić mu właściwie warunki do życia – na wszelkie zmiany w środowisku wodnym te ryby są bardzo wrażliwe i reagują źle.
W obrębie akwarium potrzebują też rozmaitych kryjówek, bo uwielbiają się chować. Żywią się między innymi planktonem, małymi krabami, rozwielitkami i krewetkami. Mogą być trzymane razem z innymi przedstawicielami swojego gatunku i innymi rybami – pod warunkiem, że ich potrzeby życiowe się pokrywają.