Pandemia COVID-19 zmieniła świat. Wpłynęła też na życie wielu ludzi – izolacja społeczna, konieczność pozostawiania w domu czy w końcu kwarantanna związana z chorobą lub ryzykiem bycia zarażonym. To wszystko sprawia, że ludzie coraz częściej i dłużej nie tylko chcą, ale wręcz muszą siedzieć w domach. Dla psów do pewnego stopnia to bardzo dobra sytuacja – pies nie rozumie kwestii związanych z kwarantanną czy samoizolacją. On po prostu cieszy się, że jesteś z nim w domu. Jednak co w przypadku kwarantanny? Co się dzieje w takim przypadku z psem? Czy można z nim mieszkać? Czy można go wyprowadzać na spacer? Kwarantanna a pies – odpowiadamy na najważniejsze pytania. Przeczytaj!
Ciężkie życie na kwarantannie
Konieczność przebywania na kwarantannie, w odizolowaniu od ludzi, bez możliwości wychodzenia z domu i spotykania się z osobami trzecimi to wszystko potrafi być bardzo obciążające dla nawet najsilniejszego i najbardziej wytrzymałego człowieka.
Kwarantanna bywa jednak konieczna – chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo nie tylko własne, ale też wszystkich ludzi. Osoba chora lub z podejrzeniem choroby jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo innych osób, dlatego w tym czasie musi przebywać w domu.
Takie chwile są bardzo trudne, ale można je przetrwać. Właściciele zwierząt mogą szukać pociechy w swoich zwierzakach – one są w stanie poprawić humor, odpędzić samotność i sprawić, że każdy dzień będzie po prostu przyjemniejszy. Nadal jednak zwierzęciem trzeba się zająć – nawet jeśli jest się na kwarantannie. Z kotami niewychodzącymi nie ma żadnego problemu – dla nich niewiele się zmienia. Tak samo sprawa wygląda z królikami czy ptaszkami. Jednak co z psem na kwarantannie?
Przeczytaj także: Koronawirus u psa – czy Twój pupil może się zarazić?
Kwarantanna a pies
Każdy odpowiedzialny i kochający właściciel psa martwi się o swojego czworonożnego przyjaciela i chce dla niego jak najlepiej. Dlatego dla wielu temat: kwarantanna a pies, bywa bardzo drażliwy. Ludzie nie wyobrażają sobie konieczności spędzenia kwarantanny bez obecności swojego ukochanego pupila i nie chcą się z nim rozstawać. To najzupełniej normalne – zwierzak może dać ogromne wsparcie w tych ciężkich chwilach. Jednak co z psem podczas kwarantanny?
Czy możesz mieszkać ze swoim psem podczas kwarantanny?
Tak. Nikt Ci nie zabierze Twojego psa, jeśli zachorujesz. Nadal możesz z nim mieszkać i sprawować nad nim opiekę w miejscu waszego wspólnego zamieszkania. Oczywiście, wszystko wtedy, gdy Twój stan zdrowia Ci to umożliwia. Jeśli już czeka Cię kwarantanna, pies może być Twoją ogromną pociechą.
Nie musisz odsyłać psa z dala od Ciebie. Jeśli jednak obawiasz się, że Twój stan zdrowia nie pozwoli Ci się zająć Twoim psem tak, jak na to zasługuje i nie wiesz, co zrobić z psem na kwarantannie, nie martw się. W pierwszej kolejności zapytaj rodzinę, przyjaciół i sąsiadów, czy mogą się zaopiekować Twoim czworonogiem. To może być dla niego i dla Ciebie optymalne rozwiązanie – zapewnisz zwierzakowi odpowiednią opiekę i nie będziesz się martwić, że Twój stan zdrowia się pogorszy, a Twój pies pozostanie pozostawiony sam sobie.
Możesz też rozważyć oddanie psa do hotelu dla zwierząt lub innego tego typu miejsca. Pamiętaj jednak: jeśli czujesz się na siłach zajmować swoim psem w domu, rób to. Zapewni Ci to zajęcie i lepsze samopoczucie.
Czy możesz wychodzić z psem podczas kwarantanny?
Kwarantanna a wychodzenie z psem – jak wygląda to w praktyce? Podczas kwarantanny nie wolno Ci opuszczać swojego miejsca zamieszkania, niezależnie od przyczyny. Oznacza to, że nie możesz wyprowadzić swojego psa na spacer. To może być bardzo problematyczne, zwłaszcza dla osób, które mieszkają w blokach. Psy nie rozumieją, że pod żadnym pozorem nie wolno Ci wychodzić z domu, nawet na chwilę i na krótkie dystanse.
Jeśli masz swoje własne podwórko lub ogród, bo mieszkasz w domu jednorodzinnym, problem jest mniejszy. Nadal nie możesz wyprowadzić swojego psa na dalszy spacer, ale możesz mu dać możliwość załatwienia swoich potrzeb i zażycia ruchu na świeżym powietrzu. Gdy jest ciepło, możesz zostawiać nawet otwarte drzwi do domu, by piesek mógł wybiegać na zewnątrz zawsze wtedy, gdy czuje taką potrzebę. Dobrym pomysłem są też drzwiczki dla psa, by mógł ich używać i cieszyć się świeżym powietrzem.
Gorzej jeśli takiego ogródka czy podwórka nie masz, a nadal spotkała Cię kwarantanna. Co z psem w takiej sytuacji? Tutaj musisz liczyć na pomoc osób trzecich – rodziny, przyjaciół, sąsiadów. Możesz przekazywać psa takiej osobie, by mogła go wyprowadzić na spacer, ale nie możesz przekazywać go z rąk do rąk. Całość musi się odbywać bez kontaktu z Tobą – możesz na przykład o określonej porze, gdy dostaniesz sygnał zakładać psu i wypuszczać go na klatkę schodową, by dana osoba mogła go wyprowadzić. Potem psa odbierzesz też z klatki schodowej bez spotykania się z osobą, która się zajęła Twoim czworonogiem.
Jeśli Twój sąsiad lub ktoś z najbliższego otoczenia ma psy, a przebywa na kwarantannie, nie bój się zaproponować mu pomocy. Psy nie przenoszą choroby, nie zarazisz się w ten sposób. Możesz za to pomóc komuś w potrzebie i uszczęśliwić jakiegoś pieska spacerem, którego potrzebuje i na który przecież tak bardzo zasługuje.
Co robić z psem podczas kwarantanny?
Jeśli czujesz się na siłach, możesz w domu się z nim swobodnie bawić i spędzać czas tak, jak lubicie. W ten sposób i Tobie i Twojemu psu czas będzie mijał szybciej i przyjemniej. To też czas na to, by jeszcze bardziej wzmocnić swoją więź.
Nie możesz w tym czasie wychodzić, Twój pies musi liczyć na pomoc innych osób przy wyprowadzaniu – nadal jednak możecie być razem. Kwarantanna w towarzystwie psa potrafi być o wiele przyjemniejsza niż w samotności.
Pies a kwarantanna – podsumowanie
Kwarantanna a pies – to temat, nad którym nadal wiele osób się zastanawia. Nie martw się jednak jeśli trafisz na kwarantannę, wcale nie musisz się pozbywać swojego czworonożnego przyjaciela z domu. Jeśli tylko zdrowie Ci na to pozwala, możesz się nim opiekować w domu.
Nie możesz z nim jednak wychodzić na spacery, co może być problematyczne, jeśli nie możesz pochwalić się domem jednorodzinnym z ogrodem. Wtedy musisz liczyć na wsparcie innych ludzi.
Jeśli znasz kogoś na kwarantannie, kto ma problem z psem, nie wahaj się zaproponować swojej pomocy – w tych ciężkich czasach trzeba sobie pomagać, a psy nie przenoszą choroby, więc nie zarazisz się w ten sposób.
Myslę ze mozna poprosić najblizszą lecznicę weterynaryjną o wskazanie osoby o wyprowadzenie pieska.
W lecznicach mogą byc chętni równiez do takiej pomocy praktykanci-studenci weterynarii.
I jeszcze – tak jak w Przychodniach Medycyny Rodzinnej są pielęgniarki środowiskowe, ktore odwiedzają pacjentow w ich domach aby wykonać zlecone przez lekarza np zastrzyki, podobnie mogliby działać asystenci lub praktykanci w Lecznicach weterynaryjnych. To moze miec wielowymiarowe korzysci dla obu stron. Ustawowo taka praktyka tez miałaby rację bytu.
To jest popaprane wszystko zakłamane w żywe oczy a co ma zrobić ktoś kto nie ma komu dać psa ani pieniędzy na Chorzele dla zwierząt łatwo się mówi a realną pokazują całkiem coś innego ile ludzi chodzi z covidem i nie wiedzą imprezy w Sylwestra w zakopanym w tak wielkim gronie bez maseczek nawet w telewizji ostatnio oglądałem jak do Polski zawitał premier Wielkiej Brytanii w skupisku chmara ich wszystkich bez dystansu i maseczek kuźwa ten kraj jest pojebany i tyle a tu nas pozamykali jak dzikusy w klatkach i sprawiamy wielkie zagrożenia dla społeczeństwa z tym covidem to się coraz więcej ludzi i ja sam przekonuje że wciskają nam ciągle kłamstwa i brednie co chwila inaczej po szczepieniach mieliśmy mieć ochronę przed ciężkimi powikłaniami teraz 3 dawka potrzebna już nie długo będzie czwarta i już napominają i tak z ludzi robią doświadczalnych króliki dzisjaj podali naukowcy z Iraku że po szczepieniu mają mniejsze szanse na zregenerowanie przeciw ciała niż ci bez szczepień i co i tak przekonywali nas do szczepionek a lekarze może nie wszyscy nie poodbierali tych szczepień
Napisano wyżej, że od psa nie zarazimy się i on też nie będzie zarażony. Inni ludzie nie zarażą się idąc z nim na spacer. W TV podano, że zwierzęta w ogrodach zoologicznych mają Covida. Więc inne zwierzęta mogą mieć, a psy nie? Kto jest dyletantem i podaje nieprawdziwe wiadomości. Dyrekcja Zoo i TV, czy redaktor. Mam dać mojego psa wnuczkowi? Zapewniacie, że nie przenosi virusa na dziecko?
Napewno w TV prawdę mówią😂
Tak, lepiej go oddaj gdziekolwiek. Nawet w najgorszym schronisku będzie miał lepiej niż u takiego ******* jak ty.
A co w sytuacji kiedyś pies z nikim nie pójdzie/ nie wyjdzie ? O oddaniu do hotelu nawet nie myślę..mój pies jest po trudnych doświadczeniach i nie oddam go absolutnie! Chcę żeby żył a nie padł na zawał!
To jest chory system powinni pozwolić iść na krótki spacer wiadomo maseczka i odizolowanie od ludzi o ile czujemy się na siłach nie każdy pies pójdzie z kimś innym na spacer mam 2 pieski i pomimo że bardzo dobry kontakt mają z moją mamą to nie wyszły by z nią na spacer
Mieszkam z chłopakiem . Ja jestem na izolacji on na kwarantannie. Znajomych mamy najbliżej 20 kilometrów dalej. Mamy 2 psy, a nie mozemy z nimi wychodzić na spacer. Nie mamy nikogo blisko aby poprosić o pomoc z wyjściem na spacer. Stacja sanitarno epidemiologiczna pokierowała nas w tej sprawie do Mopsu. Jednak tam tez rozkładają ręce i mówią , ze nie świadczą pomocy jeśli chodzi o wyjście z psami na spacer. Wychodzi na to ze nasze psy maja się załatwiać w domu bo my nie mozemy z nimi wyjść … co w takiej sytuacji ? Sanepid i MOPS odmawiają pomocy i nie potrafią nam odpowiedzieć na pytanie co zrobić w takiej sytuacji… To jest chore ,ze psy maja cierpieć właśnie przez takie rozporządzenia … Proszę o pomoc i większe zorganizowanie jeśli chodzi o kwestie spacerów z pupilami!
Pani Renato, na wypadek takich sytuacji polecamy https://zooart.com.pl/pol_m_Psy_Kosmetyki-i-pielegnacja_Nauka-czystosci-1357.html
Dobrym pomysłem będzie również dodanie ogłoszenia lokalnie, jest spora szansa że nastolatkowie z okolicy będą chcieli dorobić wyprowadzając pieski.
Życzymy dużo zdrowia!
Zespół ZooArt
A co w sytuacji kiedyś pies z nikim nie pójdzie/ nie wyjdzie ? O oddaniu do hotelu nawet nie myślę..mój pies jest po trudnych doświadczeniach i nie oddam go absolutnie! Chcę żeby żył a nie padł na zawał!
Jeżeli nie masz nikogo zaufanego do opieki nad swoim pupilem, polecamy sprawdzić maty, na początku piesek może mieć problem z załatwianiem się na nich ale z czasem się przyzwyczai
Wcale nie jest łatwe nauczyć pieska czystości korzystając z podkladow.
Nie ma jednej recepty dla wszystkich.