Porzucone psy – jak uniknąć dramatycznych statystyk w czasie wakacji?

Traktowanie psów jak zabawek, których można łatwo się pozbyć, niestety nadal jest na porządku dziennym. Wielu właścicieli nie bierze odpowiedzialności za swoje zwierzaki i w czasie wakacji postanawia pozbyć się „ciężaru” w najgorszy z możliwych sposobów

Porzucone psy to niestety nadal bardzo aktualny temat. Tegoroczne statystyki pokazują, że zamiast tendencji prowadzącej do polepszenia się sytuacji, staje się ona coraz bardziej dramatyczna. W tym roku obserwujemy największy przyrost liczby porzuconych psów i innych zwierząt domowych. Jaka jest tego przyczyna i dlaczego okrucieństwo wobec zwierząt nadal jest bardzo powszechne w naszym otoczeniu?

Porzucenie to okrucieństwo wobec zwierząt

Porzucanie zwierząt, zwłaszcza psów, spowodowane jest niedostatkiem wiedzy, o empatii oraz sumieniu nie wspominając. Problem zaczyna się już u samego początku relacji z psem, w momencie, kiedy pies trafia do domu właściciela. Jeśli jest on przypadkowym, impulsywnym zakupem lub prezentem, relacja właściciela ze zwierzakiem nie jest tak mocna i odpowiedzialna, jak w przypadku psów, które trafiają do domu po przemyślanej decyzji i długich przygotowaniach.

Właściciele psów często nie są świadomi tego, jakie są konsekwencje zakupu lub przygarnięcia psa. Jedną z nich jest niestety ograniczenie długoterminowych wyjazdów lub znalezienie dobrego, bliskiego opiekuna na czas wakacyjnego urlopu. Nie każdy może sobie jednak pozwolić na pozostawienie psa w zaufanych rękach i też nie zawsze jest to możliwe ze względu na bardzo wrażliwą naturę zwierzaka. W momencie, kiedy więc urlop staje się najwyższym priorytetem, zapada decyzja o okrutnym pozbyciu się zbędnego balastu.

porzucone psy

Porzucone psy nie są świadome swojej sytuacji

Niestety zbyt często zapomina się o tym, że ten „balast” ma bardzo rozwiniętą sferę emocjonalną. Porzucony pies nie jest jednak świadom sytuacji, w jakiej się znajduje, nie wie, że został porzucony i opuszczony przez swojego właściciela. Przeraża go, co się z nim dzieje, nie rozumie, że nie zobaczy więcej swojego ukochanego pana. Czuje tęsknotę, samotność, porzucenie i utratę swojej rodziny. Ale czeka. Wiele historii pokazuje, że psy potrafią latami oczekiwać na powrót właściciela. Ignorowanie lub zaprzeczanie tym faktom wynika z braku znajomości podstawowych zachowań psa.

Decydując się na wprowadzenie psa lub kota do swojego domu, trzeba być świadomym wszelkich potencjalnych ograniczeń, które mogą się wiązać z nowym członkiem rodziny. Wyjazd na wakacje nie musi być jednak jednym z nich, jeśli istnieje tylko chęć poszukania alternatywy, która umożliwia znalezienie zakwaterowania wraz z psem lub kotem. Istnieje wiele takich miejsc więc twierdzenie, że urlop ze zwierzęciem jest rzeczą niemożliwą do zorganizowania, jest tylko przykrą wymówką, która rozmija się z rzeczywistością.

Czasami porzucone koty i porzucone psy mają szansę trafić do schroniska. Jeśli właściciel nie był na tyle okrutny, aby przywiązać je do drzewa, skazując tym samym na powolną i bolesną śmierć, pies lub kot może zostać odnaleziony przez innego człowieka i zawieziony do domu adopcji lub schroniska. Niestety placówki te również mają ograniczone możliwości. Kiedy w czasie wakacji dramatycznie wzrasta liczba porzuconych zwierząt, nawet schronisko nie zawsze jest w stanie na długo przygarnąć i wykarmić porzuconego zwierzaka. Tym bardziej należy kilka razy zastanowić się zarówno przed zakupem zwierzęcia, jak i w momencie rozważania dramatycznej w skutkach decyzji o pozostawieniu go przy drodze lub w lesie.

Kara za porzucenie psa i konsekwencje okrutnej decyzji

Kara za porzucenie psa jest regulowana przepisami prawa. W tym momencie jest ona traktowana jako znęcanie się nad zwierzętami, które skutkować może karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności do dwóch lat. Najgorszą jednak karą powinno być życie ze świadomością, że skazało się dotychczasowego członka rodziny na śmierć przepełnioną samotnością i tęsknotą za domem. Porzucone psy i koty to problem, który potęguje się podczas każdych wakacji.

W tym roku piękna pogoda zaczęła się wcześniej niż zwykle i to doprowadziło do bardzo przykrych statystyk porzucanych zwierząt. Podejmowanie świadomych decyzji, odpowiedzialność i zwrócenie uwagi na podstawowe potrzeby psa jest pierwszym krokiem do poprawy tej bolesnej sytuacji. Pamiętajmy, że zwierzęta czują i rozumieją znacznie więcej, niż może się wydawać.

Lek. wet. Magdalena Kozioł to profesjonalistka z głębokim zamiłowaniem do przyrody, które zostało zaszczepione w dzieciństwie przez jej ojca, pasjonata entomologii i ornitologii. Od małego towarzyszyła swoim rodzicom - lekarzom weterynarii, obserwując ich pracę w rodzinnej lecznicy weterynaryjnej, co zapoczątkowało jej marzenie o tej samej ścieżce kariery. Magdalena studiowała ochronę środowiska na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie uzyskała tytuł magistra ochrony środowiska, broniąc pracy na temat ekologii dzięciołów. Jej pasja do przyrody pokrywa się z wykształceniem medycznym zdobytym na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, z roczną wymianą na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. W swojej praktyce zawodowej, Magdalena skupia się na dermatologii. Przeprowadza konsultacje dermatologiczne, a także wykonuje badania cytologiczne zmian skórnych i guzków. Jest aktywnym uczestnikiem konferencji i szkoleń z zakresu dermatologii, co pomaga jej na nieustanne poszerzanie wiedzy w tej dziedzinie. Prywatnie Magdalena jest weganką. Jako miłośniczka przyrody, uwielbia spędzać wolny czas na łonie natury, obserwując ptaki. Jest również dumną opiekunką swojego energicznego kundelka - Zorki.
Oceń ten artykuł
Czy ten artykuł był pomocny?
Przetwarzanie...

Dziękujemy za opinię!
Będziemy zadowoleni, jeżeli powiesz nam czemu nie spodobał Ci się ten artykuł

Napisany w Blog o psach - na temat każdego psa, Historie
Popularne wpisy
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.