Majestatyczne i pełne gracji, niezależne i dumne, odważne i ciekawskie – koty towarzyszą ludziom od zarania dziejów. Ich status zmieniał się w zależności od kręgu kulturowego i czasów, w których żyły. Zanim stały się domowymi pieszczochami i codziennymi towarzyszami ludzi, miały nawet status bóstwa. Koty w Egipcie czczono i uwielbiano, a za ich skrzywdzenie groziła surowa kara. Skąd wzięło się ich uwielbienie? Jak jest obecnie? Przeczytaj!
Koty w Egipcie – mruczący bogowie
W Egipcie czczono wielu bogów. Nie można mówić o jednej religii, która obowiązywała na danym terenie. Kulty pojawiały się lokalnie, po czym znikały, zastąpione przez nowe lub rozprzestrzeniały się na inne regiony. Tak było z kotami.
Koty w Egipcie otaczano czcią. Była to cześć tak wielka, że każdego, kto skrzywdził kota, czekała zasłużona kara. Zabicie kota karano wręcz śmiercią. Nieważne, kto go zabił i czy zrobił to naumyślnie czy przypadkowo – za taki czyn ludzie, którzy byli tego świadkami, po prostu go mordowali. Nic nie mogło przed tym uchronić – ani bogactwo, ani wysoki status. Jeśli doszło do takiego zdarzenia, zabijano nawet wysoko postawionych Rzymian, elitę wśród elit. Nie był w stanie tego powstrzymać nawet strach przed Rzymem, nieustannie obecny w sercach starożytnych Egipcjan.
Koty egipskie były bogami – a kto skrzywdził boga, musiał zginąć. Dlatego koty były absolutnie bezkarne – mogły chodzić, gdzie chciały i robić, co chciały. Dokarmiano je, chroniono i zachęcano na różne sposoby do tego, by żyły sobie spokojnie na terenach świątyń i w wielu innych miejscach.
Gdy kot umierał z przyczyn naturalnych, był to dla jego rodziny okres żałoby. Na jej znak golono sobie brwi, a koty chowano z pełnymi honorami.
Przeczytaj także: Czy koty wyczuwają choroby? Fakty i mity
Dlaczego starożytny Egipt czcił koty?
Koty w starożytnym Egipcie zawdzięczały swój status religii, która – w zależności od regionu – ulegała licznym modyfikacjom. Boginią przedstawianą jako kotka lub kobieta z głową kota była Bastet, zwana też Bast. Była to bogini domu, miłości, radości, tańca, muzyki i płodności. Wierzono też, że chroni przed atakami demonów.
Innym bóstwem kojarzonym z kotami była Sechmet, którą przedstawiano jako lwicę lub kobietę z głową lwicy. W wielu regionach uważano, że Bastet i Sechmet to dwa aspekty tego samego bóstwa – tylko że Bastet reprezentuje łagodniejszą część, której ucieleśnieniem był właśnie kot, a Sechmet tą gwałtowniejszą i brutalniejszą.
Istniała jeszcze jedna bogini egipska utożsamiana z kotami – a właściwie z ocelotami – była nią Mafdet, chroniącą przed ukąszeniem węży i skorpionów.
Koty w Egipcie budziły więc szereg pozytywnych skojarzeń i były bardzo mocno powiązane z religią i miejscami kultu. To wszystko miało też wymiar czysto praktyczny – Egipt był krajem zboża, zwany był wręcz spichlerzem śródziemnomorskiego świata. Stworzenia, które chronią zboża przed gryzoniami, były więc niezwykle istotne. Plaga myszy i szczurów mogła doprowadzić do czasów głodu i chorób, a właśnie przed tym broniły kraj koty.
Koty we współczesnym Egipcie – czy nadal mają status bogów?
Jak dzisiaj żyją na tym obszarze koty? Egipcjanie nadal je lubią, choć nie są już uważane przez nich za bogów. Wciąż jednak ludzie darzą te zwierzaki sympatią, dokarmiają je i starają się zapewnić im dobre życie. Turyści nadal mogą natknąć się na wiele kotów, które leniwie wygrzewają się w promieniach słońca. Nikt nie robi im krzywdy, za to sporo osób pomaga, jak tylko może.
Koty – Egipt miejscem ich kultu? Podsumowanie
Koty w Egipcie miały status bogów – było to związane z kultem kociej bogini Bastet, która była boginią miłości, radości, tańca, płodności, ogniska domowego i wielu dobrych, pozytywnie kojarzonych wartości. Przedstawiano ją jako kotkę lub kobietę z głową kota, dlatego koty były jej świętymi zwierzętami, za skrzywdzenie których groziła nawet śmierć.
Kult kotów miał też wymiar czysto praktyczny – koty polowały na gryzonie, przez co broniły zapasów zboża i nie dopuszczały do klęsk głodu czy szerzenia się rozprzestrzenianych przez gryzonie chorób. Współcześnie nie mają już statusu bogów, ale nadal są darzone ogromną sympatią.
Koty teraz nie muszą łapać myszy, a są nadal wspaniałe, wystarczy wpisać w Google czy koty uzdrawiają, czy wyczuwają choroby. To nie magia. Po prostu koty takie są. Na pewno nie czcili ich w starożytnym Egipcie za łapanie. No i jeszcze ta kara śmierci za wyrządzenie kotu krzywdy…. No ludzie przecież to nie to że myszy łapią.
Moj kochqny kocio jest może nie jak bóg ale troche jak król.
czuję się jakbym był obserwowany przez koty od dzieciństwa jestem nierozerwalnie związany z dachowcami czy można to jakoś racjonalnie wytłumaczyć pozdrowienia rafał
Nie można, jesteś na przegranej pozycji. Uciekaj, uciekaj, uciekaj.
Tak można. Bóg stworzył kota dla mnie i dla Ciebie również żeby nam się lepiej żyło.