Rynek karm dla zwierząt to potężny i prężnie rozwijający się biznes. Istnieje bardzo ostra rywalizacja, bo koncerny spożywcze bardzo mocno walczą o wpływy i zainteresowanie klienta. Ma to swoje dobre strony – duża ilość karm, rozliczne marki i warianty sprawiają, że naprawdę jest w czym wybierać. Z drugiej strony jednak można się w tym wszystkim pogubić. Pamiętaj, że najważniejszy zawsze jest skład karmy, a ten znajdziesz na etykiecie. Na to zawsze zwracaj największą uwagę. Czytanie etykiet wcale nie jest takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Przeczytaj, a dowiesz się, jak czytać etykiety, by zapewnić psu najlepszą karmę!
Jak czytać skład karmy?
Żeby wyeliminować wszelkie błędy w tłumaczeniu, najlepiej jest czytać etykietę w oryginalnym języku. Na szczęście najczęściej jest to język angielski, więc wcale nie musisz się uczyć egzotycznej mowy, by zrozumieć, czym dokładnie karmisz swojego psa. Błędy się niestety zdarzają – i tak wyrażenie „chicken meal”, które oznacza w przypadku karmy dla psów, po prostu mączkę mięsną z kurczaka może zostać przetłumaczone jako „mięso z kurczaka” – „chicken meat” brzmi przecież bardzo podobnie, a znaczy zupełnie coś innego.
Na etykiecie zobaczysz cały skład karmy. Pamiętaj, że liczy się kolejność wymienionych składników. To, co jest podane na początku, ma największy procentowy udział w całej karmie. Na pierwszym miejscu jest ten składnik, którego jest najwięcej, a potem składniki ustawione są w kolejności malejącej.
W przypadku karm suchych nie mogą one zawierać więcej niż dziesięć procent wody – w innym przypadku mogłoby dojść do rozwoju niebezpiecznych rodzajów pleśni. Jednak na etykietach podawany jest skład przed odparowaniem wody. Dlatego musisz mieć świadomość tego, że w finalnym produkcie – czyli w karmie dla psa – będzie go mniej, bo woda zniknie.
Najbardziej pożądane karmy to oczywiście te, które na pierwszym miejscu mają mięso. Dlatego niektórzy producenci mogą chcieć ukryć faktyczną ilość stosowanych wypełniaczy – takich jak ryż, by to właśnie mięso było na pierwszym miejscu. Mogą to zrobić poprzez rozbijanie składników karmy dla psów na poszczególne elementy. Dlatego nie napiszą po prostu „ryż”, ale rozbiją go na różne rodzaje ryżu czy mączki ryżowej. Wtedy mięso ma szansę się znaleźć na pierwszym miejscu.
Kraj pochodzenia a oznaczenia
To, jak czytać skład karmy dla psów, w dużej mierze zależy też od kraju, w którym dana karma została wyprodukowana. Dzieje się tak dlatego, że konkretne rynki mają swoje własne regulacje. Dlatego karma wyprodukowana w USA, Rosji czy Kanadzie będzie różnić się nie tylko między sobą, ale też od karm produkowanych na terenie Unii Europejskiej. W Polsce najczęściej spotkasz się z karmami z USA, Kanady i Unii Europejskiej. Każda z nich musi podlegać regulacjom ustalonym przez stosowne organizacje, ale nawet to nie daje Ci pewności, że wszystkie dostępne karmy będą dobrej jakości – dlatego zawsze patrz na skład karmy.
Przeczytaj także: Domowe jedzenie dla psa. Przepisy, które musisz znać!
Czego nie może zabraknąć w karmie dla psów?
Najważniejszą rolę odgrywa białko, a to najczęściej – poza segmentem wegetariańskich karm dla psów – dostarczane jest organizmowi psa przez obecność mięsa w diecie. Dlatego w takich karmach mięsa powinno być jak najwięcej. Producenci często stosują różnorodne zbożowe wypełniacze – robią to z dwóch powodów. Po pierwsze w grę wchodzą względy ekonomiczne, bo ryż czy inne zboża są po prostu tańsze od mięsa. Po drugie łatwiej jest wyprodukować karmę, w której składzie są zboża – cała masa jest bardziej plastyczna i łatwiej z niej stworzyć granulki o różnym kształcie czy wielkości. Najlepsza karma dla psa to jednak taka, która opiera się na mięsie. A ile mięsa jest w karmie?
To zależy od oznaczeń. A te z kolei zależne są od kraju, w którym karma została wyprodukowana. I tak możesz spotkać się z oznaczeniami, na przykład „all”, „only” czy „95% chicken/lamb/beef” – oznaczają one kolejno, że karma została stworzona wyłącznie z podanego na etykiecie składnika – kurczaka, jagnięciny, wołowiny lub innego rodzaju mięsa, z dodatkiem jedynie przypraw, sosu bądź galarety, jak również dodatku witamin, minerałów, czy suplementów.
Innym oznaczeniem jest „menu”, „dinner”, formula” – to z kolei oznacza, że w karmie jest co najmniej dwadzieścia pięć procent deklarowanego na etykiecie składnika – może być go więcej, nie może być go mniej.
Możesz też spotkać się z oznaczeniem „with extra”, „extra”, „high in” – czyli „bogaty w”, to oznacza, że w danej karmie znajduje się co najmniej czternaście procent danego składnika.
Określenia „with” oraz „contains” z kolei oznaczają, że w karmie jest co najmniej trzy lub cztery procent produktu podanego na etykiecie. Określenie „aroma” bądź „flavoured” lub „flavoured with” z kolei oznacza, że w karmie jest tylko aromat danego składnika, ale nie oznacza on, że sam składnik się tam znajduje.
Im większa procentowa ilość mięsa, tym lepiej. Godnymi polecenia markami karm dla psów jest z całą pewnością marka Acana, Applaws, Orijen, John Dog czy Wiejska Zagroda lub Nature’s Protection.
W karmach pożądany jest dodatek różnych suplementów – chondroprotektory, MOS, FOS, witamin, olei na przykład z łososia. Wszystko to ważne składniki, które powinny znaleźć się w karmie w zależności od potrzeb psa.
Jakich składników lepiej unikać?
Tu dużo zależy także od Twojego czworonoga. Najgorsza karma dla psa to bowiem ta, która powoduje u niego problemy zdrowotne i nie dostarcza wszystkich niezbędnych do życia składników odżywczych. Może to być karma pełna wypełniaczy, za to ze śladowymi ilościami mięsa, ale też karma, która psa uczula i powoduje u niego inne nieprzyjemne dolegliwości zdrowotne.
W składzie karmy warto z całą pewnością unikać emulgatorów, barwników i konserwantów. Uważaj też na składniki niewiadomego pochodzenia, opisane bardzo ogólnie – informacja „produkty pochodzenia zwierzęcego” tak naprawdę nic nie mówi, bo jest bardzo pojemnym określeniem, w którym mogą znaleźć się najróżniejsze tkanki zwierzęce – w tym też skóry czy na przykład rogi i inne.
Skład karmy dla psów – podsumowanie
Skład karmy dla psa ma ogromne znaczenie. W końcu to, czym karmisz swojego czworonoga, oddziałuje na niego. Dobra karma jest w stanie dostarczyć mu wszystkich niezbędnych składników odżywczych i pomóc zachować dobre zdrowie. Niewłaściwa zaś może być źródłem bardzo wielu poważnych problemów.
Dlatego tak ważna jest nauka umiejętnego czytania etykiet. Gdy opanujesz tę sztukę, będziesz mieć pewność, że to, co ląduje w misce Twojego psa, jest dobrej jakości, bo będziesz wiedzieć, co konkretnie mu podajesz.