Akwarystyka to hobby równie piękne, co wymagające. Wymaga całkiem sporych nakładów pracy i czasu, by akwarium było jak najpiękniejsze, a rybki zdrowe i szczęśliwe. Choroby nie oszczędzają rybek – mogą pojawić się w każdym momencie. Groźną, a przy tym jedną ze zdecydowanie najczęściej dręczących rybki słodkowodne jest ospa rybia. Dowiedz się skąd bierze się ta choroba, jak sobie z nią radzić i czy można jej zapobiegać. Co warto wiedzieć o ospie rybiej? Przekonaj się!
Chora rybka – sprawdź, czy to nie ospa rybia
Choroby rybek mogą pojawić się w Twoim akwarium w każdym momencie. Może je przynieść na sobie nowa rybka, która została przyniesiona ze sklepu i nie przeszła kwarantanny, bo została od razu wprowadzona do Twojego akwarium i pływała wśród innych rybek. Mogła też rozwinąć się z powodu zaniedbań, do których doszło przy opiece w akwarium. Niewłaściwa woda, zbyt rzadko sprzątane akwarium, zalegające resztki – to wszystko może doprowadzić do rozwoju chorób u rybek. A jedną z najczęstszych chorób, które występują u rybek słodkowodnych jest ospa rybia.
To choroba bardzo groźna, dlatego każdy akwarysta powinien być na nią szczególnie mocno wyczulony. Dbaj o swoje rybki i nie dopuść do tego, by Twoje akwarium zostało spustoszone przez rybią ospę. Zapobieganie jest dużo łatwiejsze niż leczenie.
Dlaczego ospa rybia jest tak groźna?
Ospa rybia, której oficjalna nazwa brzmi: ichtioftirioza, to bardzo groźna choroba. Przebiega w trzech następujących po sobie etapach, jednak uleczalna jest tylko na pierwszym z nich. Jeśli przeoczysz pierwsze objawy, dla rybki może być za późno. Leczyć ją można wtedy, kiedy pasożyt jest bezbronny – czyli kiedy opada z ciała ryby na dno zbiornika, a jeszcze nie otoczył się śluzem, tworząc postać cysty. Kolejna szansa zwalczania pasożyta to moment kiedy osłonka śluzowa pęka i wydostają się pływki szukające żywiciela.
Chorobę tę wywołują pasożyty, które mają ogromną zdolność do rozmnażania się. Choroba ta właśnie dlatego bardzo szybko rozprzestrzenia się po całym akwarium i jest w stanie spustoszyć populację rybek. Odpowiedzialny za wystąpienie choroby kulorzęsek jest w stanie pasożytować na wszystkich rodzajach rybek słodkowodnych, dlatego żadna rybka nie jest bezpieczna i każda może zostać zakażona.
Przyczyny ospy rybiej
Ospa rybia to choroba wywoływana przez pasożyta. Odpowiedzialny jest za nią kulorzęsek. Ten pasożyt występuje powszechnie w każdym zbiorniku słodkowodnym. Nazwa tego konkretnego pasożyta bierze się od jego charakterystycznego, kulistego kształtu. Czasami można go nawet zaobserwować w akwarium gołym okiem.
Kulorzęsek to organizm jednokomórkowy. Część z orzęsków – do których zalicza się kulorzęsek – może być traktowanych przez rybki jako smaczne uzupełnienie ich diety, inne natomiast są bardzo groźnymi pasożytami, które w rezultacie są w stanie doprowadzić właśnie do wystąpienia rybiej ospy.
Te pasożyty najczęściej umiejscawiają się pod naskórkiem ryby, czasami jednak atakują tkankę łączną skrzeli i doprowadzają do jej uszkodzenia. Kulorzęsek może też osadzać się w jamie gębowej lub na rogówce oka. W cyklu rozwojowym pasożyt atakuje tylko jednego żywiciela. Po osiągnięciu dojrzałości pasożyt opuszcza rybę. Umiejscawia się na roślinach lub na podłożu i ma formuje tam cystę. Taki pasożyt może wytworzyć nawet do dwóch tysięcy młodych pławek, które zanieczyszczają cały zbiornik wodny i rozprzestrzeniają się w poszukiwaniu swoich własnych żywicieli.
Ospa rybia wywołana jest żerowaniem pasożyta, jednak kulorzęsek w akwarium to nie wszystko. Na wystąpienie choroby ma też wpływ szereg innych czynników. Na wystąpienie w akwarium rybiej ospy wpływa brudna woda, czy niewłaściwa temperatura, która panuje w akwarium. Szczególnie mocno na wystąpienie choroby są narażone także ryby, które doznały jakichś urazów, są zestresowane, czy osłabione albo źle żywione. Do ich osłabienia może też dojść podczas transportu do akwarium w zbyt chłodnej wodzie. W związku z tym zalecana jest kwarantanna dla nowo zakupionych rybek – bo stres i nowe warunki mogą spowodować ujawnienie się choroby.
Objawy ospy rybiej
Gdy pojawia się ospa w akwarium, trzeba działać bardzo szybko. Choroba jest uleczalna, jednak tylko wtedy, gdy rybka znajduje się jeszcze w pierwszej fazie choroby. Wtedy, kiedy kulorzęsek opada z ciała ryby, albo kiedy pływki szukają żywiciela. Pierwsze objawy nie są niestety zbyt łatwe do zauważenia.
Na początku rybka może zrobić się nerwowa i niespokojna. Będzie wykonywać bardzo gwałtowne ruchy i ocierać się o ścianki akwarium, rośliny, czy elementy dekoracyjne, które znajdują się w wodzie. Wszystko po to, by spróbować pozbyć się pasożyta, który będzie się zagnieżdżał w jej organizmie. Można też zaobserwować, że płetwy są złożone i sklejone.
Z biegiem czasu na ciele ryby będą pojawiać się niewielkie punkciki. Będą białe i będą przypominać kaszkę mannę, z czasem wzrasta też ilość białych punktów. Pierwszym punktem, w którym się pojawiają zmiany chorobowe z reguły są płetwy oraz grzbiet ryby. Choroba jednak na tym etapie postępuje już szybko i białe punkciki zajmują coraz większą powierzchnię ciała rybki, bo robi się ich coraz więcej.
To nie koniec zmian. Z biegiem czasu płetwy robią się coraz bardziej postrzępione, a skrzela są czerwone i obrzęknięte. Pojawia się też na nich śluz w sporej ilości. Chora rybka zaczyna mieć problemy z oddychaniem – coraz częściej przebywa tuż pod powierzchnią wody, wykonuje ruchy pyszczkiem jakby „połykała powietrze”. Nie ma też apetytu i jest osłabiona – może kłaść się na dnie. Czasami zmieniają się też jej oczy – są mgliste.
„Decydując się na założenie akwarium, musimy wiedzieć, jakie warunki powinny w nim panować, by zapewnić rybkom dobrostan. Ma to duże znaczenie w zapobieganiu rozwojowi groźnych chorób, np. takich jak ospa rybia. W tym przypadku leczenie jest trudne, długie i nierzadko frustrujące. By uniknąć tej choroby, nie zapominajmy o profilaktyce i uważnej obserwacji wyglądu i zachowania ryb.”
lek. wet. Hanna Pietruszka
Ospa rybia – leczenie
Jedną z wielu groźnych chorób, które mogą dotknąć Twoje rybki, jest właśnie ospa rybia. Leczenie jest bardzo trudne i możliwe tylko w przypadku, w którym choroba nie jest jeszcze zaawansowana, a pasożyt nie zaatakował narządów wewnętrznych rybki. Trudność polega głównie na zauważeniu objawów choroby w stadium, który umożliwia leczenie i szybki powrót do zdrowia rybki.Jeśli zauważysz chorą rybkę, a objawy potwierdzają, że możesz mieć do czynienia z rybią ospą, musisz przede wszystkim odizolować chorą rybkę od zdrowych. Musisz też przede wszystkim zidentyfikować źródło choroby – pamiętaj, że to choroba pasożytnicza, więc pasożyt nadal może znajdować się w akwarium. Najlepiej udać się z tym do lekarza weterynarii. Dobrze też będzie, jeśli poddasz je gruntownej dezynfekcji i na ten czas przeniesiesz zdrowe rybki do jeszcze innego, czystego zbiornika. W procesie leczenia ważne jest też napowietrzanie i częsta wymiana wody.
Chore na rybią ospę rybki przede wszystkim trzeba odizolować od tych zdrowych. Leczy się je na dwa sposoby. Pierwszy z nich polega na sukcesywnym podnoszeniu temperatury wody o kilka stopni. Nie podnoś jej gwałtownie, rybki nie lubią takich zmian. Pasożyt jednak nie jest w stanie przeżyć w wodzie o podniesionej temperaturze. Nadal jednak trzeba znać warunki utrzymania ryb i zakres ich tolerancji na temperaturę – lepiej decyzję zostawić lekarzowi weterynarii.
Drugi sposób stosowany jest najczęściej w przypadku rybek, które bardzo źle znoszą wyższą temperaturę w akwarium i są bardzo wrażliwe na tego typu zmiany. Wtedy stosuje się specjalne kąpiele w lekach i preparatach – dość powszechnie w tym celu wykorzystywana jest na przykład zieleń malachitowa. Jednak musi być w odpowiednim stężeniu – wtedy zadziała właściwie i nie zrobi krzywdy rybkom. Dobór leków zostaw lekarzowi weterynarii.
Jeśli zdecydujesz się korzystać ze specjalnych roztworów i preparatów, nigdy nie przekraczaj dawki zalecanej przez producenta danego produktu. Jeśli masz wątpliwości, skonsultuj się z lekarzem weterynarii, najlepiej takim, który specjalizuje się w rybkach lub zapytaj o radę doświadczonego akwarystę.
Jak nie dopuścić do ospy rybiej? Profilaktyka
Leczenie ospy rybiej jest bardzo trudne – trwa stosunkowo długo, a przy tym także możliwe jest wyłącznie wtedy, gdy choroba znajduje się w swoim początkowym stadium – kulorzęski na ciele ryby nie są wrażliwe na leki, zmienia się to dopiero, gdy się od niego odrywają. Możesz jednak zapobiegać ospie rybiej, a przynajmniej dopilnować, by Twoje rybki miały jak najmniejszą szansę na zarażenie.
Przede wszystkim zapewnij swoim rybkom jak najlepsze warunki do życia – zadbaj o to, by woda nie miała zbyt niskiej temperatury, była czysta i dobrze napowietrzona. Pilnuj też kwestii rybiej diety i podawaj rybkom preparaty witaminowe, które wzmocnią ich odporność. Uważaj na wszelkie zranienia, które mogą się pojawić u rybek i nie narażaj ich na stres.
Pamiętaj także o regularnym sprzątaniu akwarium oraz o obowiązkowej kwarantannie. Rybki, które zostaną wpuszczone do nowego akwarium bez kwarantanny, mogą przynieść ze sobą pasożyta, który zarazi innych mieszkańców danego akwarium.
Ospa rybia – podsumowanie
Rybia ospa to choroba, która może dotknąć wszystkie gatunki ryb słodkowodnych. Jest powodowana przez pasożyta – kulorzęska – który powszechnie występuje w zbiornikach słodkowodnych. Nieleczona ospa rybia bardzo szybko doprowadza do śmierci rybki. Chorobę można leczyć tylko w odpowiednim momencie rozwoju pasożyta.
Zakażona rybka jest nerwowa, ociera się o przedmioty, a na jej ciele pojawia się charakterystyczny biały nalot. Z biegiem czasu traci też apetyt i zaczyna mieć problemy z oddychaniem. Pasożyt bardzo szybko może zakazić całe akwarium, więc konieczna będzie jego dezynfekcja, a także odizolowanie chorej rybki od zdrowych.