Orientalne koty o ufnym, radosnym usposobieniu i niezwykłej urodzie – tak najprościej można opisać koty burmskie. W Polsce, jak i w całej Europie kontynentalnej, nie jest to wcale rasa popularna czy szeroko rozpoznawalna. Warto ją jednak poznać, bo to naprawdę niezwykłe, przyjazne koty, które mogą wprowadzić w życie człowieka wiele radości. Skąd wzięły się koty burmskie? Jak wyglądają? Czy to zdrowa rasa? Jaki charakter mają te koty? Kto stworzy im wspaniały dom? Dowiedz się!
Kot burmski – historia klasztornego kota
Historia tego kota rozpoczyna się w dalekiej Birmie. To właśnie tam koty burmskie były kotami klasztornymi. W tym miejscu czczono je i otaczano ogromnym szacunkiem. W pewnym momencie historii każdy z mnichów otrzymywał takiego kota i miał za zadanie zajmować się nim, otaczać go opieką i traktować jak najlepiej.
Było to podyktowane kwestiami religijnymi – wierzono bowiem, że w burmskie koty wchodziły w dusze zmarłych osób. W tym ujęciu koty były naczyniem, w które wnikała dusza, by zrobić tam przystanek na swojej drodze, która prowadziła do doskonalszego bytu. O burmach, bo tak bywają także nazywane te koty, mówią już tajskie poematy i inne literackie zabytki, które datuje się na XIV i XV wiek.
Do Europy pierwsze koty burmskie trafiły dopiero na przełomie XIX i XX wieku. Dostały się one do Wielkiej Brytanii, gdzie przyjęło się nazywanie ich czekoladowymi syjamami. Było to spowodowane ich fizycznym podobieństwem właśnie do syjamskich kotów.
To podobieństwo zresztą sprawiło, że rasa w Wielkiej Brytanii zanikła. Burmese bowiem, aż do zaniknięcia na terenie Wielkiej Brytanii, był krzyżowany właśnie z syjamami.
Burmese w XX wieku
W 1930 roku w Stanach Zjednoczonych pojawiła się pierwsza burmska kotka, którą sprowadził na te tereny emerytowany lekarz marynarki wojennej. Miała na imię Wong Mau i przywieziono ją z Rangunu. Z biegiem czasu okazało się, że nie jest to czystej krwi kotka burmska, tylko kotka tonkijska – skrzyżowanie burmy z syjamem. Nie było niestety właściwego kocura tej rasy, z którym można byłoby ją skrzyżować, dlatego wybrano w tym celu syjamskiego kota o ciemnobrązowym umaszczeniu, który był najbardziej do niej podobny. Później krzyżowano kotkę z jej własnymi synami. Wszystkie znane współcześnie koty burmskie pochodzą właśnie od tej kotki.
Rasa została uznana w Stanach Zjednoczonych w 1957 roku. Co prawda miało to miejsce już wcześniej, bo w roku 1936, jednak w 1947 wycofano się z tej decyzji, by powrócić do niej dziesięć lat później.
Współcześnie najwięcej hodowli tych kotów w Europie prowadzi się w Wielkiej Brytanii. Tam koty te po raz kolejny pojawiły się zaraz po II wojnie światowej, bo w 1947 roku. Najbardziej rozwinięte hodowle znajdują się w Stanach Zjednoczonych, Nowej Zelandii i w Australii. Prowadzone są głównie dwie linie hodowlane: amerykańska oraz brytyjska, między którymi występują pewne różnice.
Koty burmskie w Polsce
W Polsce hodowla kotów burmskich nie jest zbyt popularna. Istnieje jednak możliwość zakupienia takiego kociaka, są bowiem miejsca, które specjalizują się właśnie w tych kotach. Pierwsza kotka tej rasy pojawiła się w naszym kraju w 1992 roku. Dwa i trzy lata później pojawiły się dwa kocury, które dołączyły do pierwszej hodowli.
W Polsce jest niewiele hodowli tych kotów, ale jeśli chcesz nabyć kocięta burmskie – masz ku temu możliwości. Uważaj jednak na oszustów czy nielegalne pseudohodowle. Bardzo często sprzedają one koty w typie kotów syjamskich o nieco ciemniejszym ubarwieniu właśnie jako koty burmskie. Zawsze dokładnie sprawdź hodowlę i nie wahaj się zadawać pytań na temat kociąt.
Jak wygląda kot burmski?
Kot burmski to zwierzę średniej wielkości, jego waga, zgodnie z obowiązującym wzorcem, wynosi od czterech do sześciu kilogramów. To koty mocno zbudowane, muskularne i raczej krępe, choć nadal zbudowane proporcjonalnie.
Głowa jest raczej klinowata, choć nie ma ostrych konturów. Koty te mają jednak silny podbródek i szeroką szczękę, szerokie jest również czoło, które jest także nieco wypukłe. Oczy są duże, w różnych odcieniach intensywnej żółci – od złota po bursztyn. Podczas gdy dolna powieka jest zaokrąglona, górna jest charakterystycznie załamana, co tworzy charakterystyczny, orientalny wygląd tych kotów.
Sierść praktycznie pozbawiona jest podszerstka, ściśle przylega do ciała, jest krótka i bardzo delikatna. Powinien występować delikatny połysk – to oznaka zdrowia, dlatego jeśli sierść jest matowa, może to świadczyć o tym, że zwierzakowi może coś dolegać.
Dopuszczalna maść to szaroniebieska, liliowa, ciemnobrązowa i jasnobrązowa. Na grzbiecie kolor musi być ciemniejszy, na klatce piersiowej i brzuchu jaśniejszy. Ogon, uszy, część twarzowa głowy oraz kończyny powinny być nieco ciemniejsze niż kolor podstawowy. Różnica nie powinna być zbyt duża, ale musi być widoczna.
Pewną ciekawostką jest fakt, że futro kotów burmskich zmienia kolor w zależności od temperatury otoczenia. Jeśli temperatura jest niska, sierść ciemnieje. Robi się za to jaśniejsza w wyższej temperaturze. Wszystkie kocięta burmskie też rodzą się z jasnym umaszczeniem, które ciemnieje dopiero z czasem. Ostateczna barwa futra tych kotów ustala się dopiero około drugiego roku życia kota.
Przeczytaj także: Najpiękniejsze koty z niebieskimi oczami. Poznaj je!
Zdrowie kotów burmskich
Burmańskie to koty raczej zdrowe i długowieczne. Przy dobrym traktowaniu, właściwym wyżywieniu i dostępie do pomocy lekarza weterynarii, koty te mogą żyć około czternastu czy nawet osiemnastu lat. Ważne są też czynniki genetyczne – koty te mają bowiem pewną skłonność do niektórych chorób.
Może na przykład pojawić się u nich deficyt gangliozydozy GM2, czyli enzymu, który wpływa na pracę układu nerwowego. Zdarza się, że u kotów tych diagnozuje się także miopatię hipokaliemiczną, czyli patologiczne osłabienie mięśni. Rasa ta jest też bardziej niż inne narażona na struwity w moczu.
Wśród kotów burmskich zdarza się też, że występują wady wrodzone. Należą do nich: załamany ogon, syndrom płaskiej klatki piersiowej czy deformacja szczęki. Koty te mają też tendencje do problemów z wyżynaniem się zębów stałych. Może pojawić się też przeczulica skóry, jaskra czy cukrzyca.
Czy pielęgnacja kotów burmskich jest bardzo wymagająca?
Pielęgnacja kotów burmskich wcale nie należy do czasochłonnych czy bardzo skomplikowanych. Ich sierść nie wypada szczególnie mocno, bo koty te praktycznie nie mają podszerstka. Wystarczy tylko raz w tygodniu wyczesać ją szczotką lub specjalną rękawicą. Koty te z natury raczej lubią takie zabiegi.
Na bieżąco kontroluj też stan uszu, zębów, oczu i pazurów. Czyść je w razie potrzeby, a pazury skracaj specjalnymi obcążkami, jeśli kot nie radzi sobie z tym sam.
Pamiętaj, że koty burmskie są bardzo aktywne, potrzebują więc pokarmu wysokoenergetycznego. Możesz kupować im dobrej jakości karmy komercyjne z dużą zawartością doskonałej jakości mięsa lub gotować kotu posiłki samodzielnie. Pamiętaj jednak, że musisz maksymalnie ograniczyć węglowodany – koty i tak nie potrzebują ich wiele w swojej diecie. Jednak tutaj jest to szczególnie ważne ze względu na wyższe ryzyko pojawienia się cukrzycy – zbyt duża ilość węglowodanów może dodatkowo je zwiększyć.
Burmese – charakter, temperament, usposobienie
Burmese to koty bardzo łagodne i przyjacielskie. Choć kocury są nieco bardziej zdystansowane i zdecydowanie wolą obserwować otoczenie z bezpiecznej odległości. Kotki są bardzo chętne do przytulania, pieszczot i noszenia na rękach. Uwielbiają znajdować się w centrum uwagi.
Koty te bardzo mocno próbują się zaprzyjaźnić z ludźmi i w związku z tym mogą być nawet odrobinę natrętne. Są niezwykle ufne, dlatego szybko zaprzyjaźniają się nawet z obcymi ludźmi i obecność gości im nie przeszkadza.
Nie mają problemu z dogadywaniem się z innymi kotami, a nawet psami. Będą też doskonałymi towarzyszami starszych dzieci. Nie nadają się jednak do życia w samotności, bo bardzo źle znoszą przebywanie samemu. Do pełni szczęścia potrzebują towarzystwa. Są też bardzo ruchliwe i ciekawskie, zamknięte drzwi nie stanowią dla nich żadnego problemu. Wysoko umieszczone rzeczy też wyglądają dla nich nęcąco i zachęcają je do przetestowania swoich zdolności. Koty burmskie potrafią być bardzo kreatywne i pomysłowe, a przy tym niestrudzone w dążeniu do celu, dlatego znudzony burmese może wprowadzić do Twojego domu sporo chaosu. Koty te są też raczej głośne – donośnie wokalizują, okazując swoje uczucia czy komunikując w ten sposób swoje potrzeby.
Z kim burmskie koty będą najszczęśliwsze?
Koty burmskie z racji swojego bardzo „psiego” charakteru, nadają się doskonale dla ludzi, którzy chcą mieć przy sobie psy w kociej skórze. Koty te są wylewne w uczuciach, bardzo przyjacielskie, potrafią być też natrętne, dlatego nie nadają się dla osób, które cenią sobie koty za ich samodzielność, niezależność i dystans do otoczenia.
Nie nadają się też dla osób, które często wychodzą z domu, wyjeżdżają w delegacje, czy po prostu długo pracują – koty te łakną towarzystwa. Także osoby starsze mogą sobie nie poradzić z pomysłowymi, ciekawskimi i bardzo ruchliwymi kotami burmskimi.
Zdecyduj się na takiego kota, jeśli potrzebujesz pieszczocha, kota, który będzie głośno i często okazywał swoją miłość i domagał się Twojej uwagi. Warto pomyśleć o tej rasie także wtedy, jeśli masz dzieci – pamiętaj jednak, że musisz nauczyć je właściwego obchodzenia się z kotem. Koty burmskie nie zrobią raczej krzywdy dziecku, ale dziecko może zrobić krzywdę im, jeśli będzie się nim niewłaściwie zajmować.
Buty burmskie – podsumowanie
Koty burmskie to wciąż na kontynentalnej części Europy dość rzadki widok. Bardziej znane są w Wielkiej Brytanii. Rasa ta wywodzi się z Birmy, gdzie były świątynnymi strażnikami, czczonymi jako swoiste naczynia na ludzką duszę, która właśnie w ciele tego kota robiła sobie przystanek przed dalszą podróżą.
Koty te są bardzo cenione za swój charakter – niektórzy nazywają te koty nawet psami w kociej skórze. Ich charakter faktycznie jest bardzo psi – są pełne miłości, uwielbiają się przytulać i przebywać w centrum uwagi.
Są to też koty raczej zdrowe, choć zdarzają się wśród nich wady wrodzone – w tym problemy ze szczęką, zębami, płaską klatką piersiową lub załamanym ogonem. Koty burmskie podatne są też na cukrzycę.
Ich pielęgnacja nie nastręcza jednak problemów, dlatego możesz pozwolić sobie na tego kota, nawet jeśli nigdy wcześniej nie miałeś żadnego zwierzaka.