Ugryzienie przez psa jest trudnym tematem. Emocje mieszają się z bólem poszkodowanej osoby, trzeba szybko reagować, a do tego należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Warto zatem wiedzieć, co zrobić po ugryzieniu psa w zależności od tego, w jakiej roli występujesz – pokrzywdzonego czy opiekuna czworonoga. Zastanowimy się również, jak pracować z psem przejawiającym zachowanie, które może skutkować ugryzieniem.
Temat, który dziś poruszamy, budzi ogromne emocje. Z pogryzieniem przez psa możesz zetknąć się jako osoba pokrzywdzona, świadek zdarzenia lub opiekun zwierzęcia, które zaatakowało. Zdarza się również, że ugryzie cię Twój własny pupil. Oczywiście mamy nadzieję, że nigdy nie staniesz w obliczu takiej sytuacji, jednak warto wiedzieć, jak zareagować na pogryzienie przez psa i kiedy zgłosić się do lekarza. Odpowiemy jakie konsekwencje prawne niesie takie zdarzenie oraz jak pracować z psem, który przejawia zachowanie agresywne.
Co zrobić po ugryzieniu psa?
Pierwsza pomoc w sytuacji, gdy dojdzie do pogryzienia, jest niezwykle istotna. W pierwszej kolejności należy zdezynfekować ranę. W każdej apteczce powinien znaleźć się płyn do odkażania i płukania ran oraz jałowy opatrunek, który należy przymocować bandażem.
W przypadku, gdy rana jest głęboka, rozległa lub sprawia ból, należy udać się na pogotowie, aby lekarz zadecydował, jakie kroki należy podjąć w dalszej kolejności. Być może potrzebne będzie szycie, podanie zastrzyku przeciwtężcowego lub antybiotyku. Wizyta na SOR jest wskazana również wtedy, gdy rana jest powierzchowna, ale nie znasz psa, który Cię ugryzł lub wiesz, że nie ma szczepień. Niewykluczone, że lekarz uzna za konieczne zastosowanie szczepionki przeciwko wściekliźnie.
Oczywiście nie można zapomnieć o codziennej pielęgnacji rany, aby zapobiec rozwojowi infekcji oraz przyspieszyć gojenie. Odpowiednia pielęgnacja zmniejsza również ryzyko powstania blizny. Najważniejsze jest jednak, aby stosować się do zaleceń lekarza.
Pogryzienie przez psa – kwestie prawne
Gdy twój pies ugryzł kogoś obcego, niestety musisz liczyć się z konsekwencjami prawymi. Artykuł 431 kodeksu cywilnego mówi o tym, że:
Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy zabłąkało się lub uciekło (…).
Z kolei artykuł 77 kodeksu wykroczeń informuje, że:
Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
Tym samym musisz liczyć się z tym, że odpowiadasz za krzywdy zarówno materialne (np. zniszczone ubrania, zepsuty zegarek i inne straty rzeczowe), jak i niematerialne (opieka lekarska, np. psychologa, ale również pokrycie środków wydanych na leczenie) wyrządzone przez Twojego psa.
Pamiętaj, że takie samo prawo obowiązuje również wtedy, gdy to Ciebie spotka pogryzienie przez psa. Oczywiście są sytuacje, gdy da się osiągnąć porozumienie bez konieczności wzywania policji i późniejszych procedur.
Pogryzienie przez psa – jak mu zapobiegać?
Powiedzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć” ma w sobie wiele prawdy. Gdy w grę wchodzi, chociażby lekkie ugryzienie przez psa, należy zrobić wszystko, aby go uniknąć. Jakich zachowań warto zatem unikać?
- Nie podchodź do obcego psa, szczególnie jeśli nie ma w pobliżu opiekuna.
- Nie przeszkadzaj psu, który w danym momencie je lub śpi.
- Jeśli opiekun psa nie chce, abyś zbliżał się do niego – uszanuj prośbę.
- Unikaj wykonywania gwałtownych ruchów, niektóre psy jako wyzwanie potraktują kontakt wzrokowy, inne mogą mieć złe wspomnienia np. z gestem ręki uniesionej do góry.
- W sytuacji zagrożenia staraj się opanować odruch ucieczki, ponieważ może to jedynie zwiększyć ryzyko pogryzienia. Jeśli się boisz, zastosuj pozycję „żółwia”, tzn. ukucnij i zasłoń dłońmi kark. Ramiona muszą ciasno przylegać do szyi, ponieważ łokcie zasłaniają wtedy twarz.
Pies ugryzł? Kaganiec obowiązkowy!
Twój pupil silnie reaguje na przechodzące psy lub ludzi, a może już kogoś ugryzł? Zacznij używać kagańca. Oczywiście zdecydowanie lepiej jest zapobiegać niż leczyć i zastanawiać się po fakcie, co zrobić po ugryzieniu psa.
Bardzo ważnie jest właściwe dobranie modelu oraz rozmiaru. Od lat popularne są tzw. kagańce koszykowe wykonane z metalu, plastiku lub skóry. Opiekunowie czasami objawiają się stosowania kagańca koszykowego w zimie, ponieważ elementy metalowe reagują na mróz. Na szczęście w naszym sklepie dostępne są kagańce firmy Dingo. Wewnątrz metalowej części na pysk mają zamontowaną plastikową kratkę chroniącą przed mrozem.
Jeśli natomiast wolisz lżejsze rozwiązania, wybierz kaganiec wykonany z nylonu od Trixie. Dzięki z siatkowej wstawce zapobiega problemom krążeniowym oraz poprawia wymianę ciepła. Łatwo dobrać jego rozmiar, a do tego jest łatwy do zakładania. Ponadto dodatkowe wyściełanie chroni nos czworonoga przed otarciami. Trixie nie zapomina również o psach z krótkimi pyskami. Siateczka pozwala na swobodne oddychanie, zaś regulowane paski na czoło i szyję ułatwiają zakładanie i zdejmowanie kagańca.
Kaganiec zapobiega nie tylko pogryzieniu przez psa, ale również uniemożliwia zjadanie śmieci czy resztek pożywienia podczas spacerów. Ważne jest, aby kagańca nie traktować jako kary. Czworonoga należy przyzwyczajać do jego noszenia cierpliwie i bez pośpiechu, wzmacniać pozytywne skojarzenia.
Przeczytaj także: Kagańce dla psów – jakie są ich rodzaje i co powinieneś o nich wiedzieć?
Pies ugryzł – co dalej?
Praca z psem, który z wykazuje zachowanie agresywne lub już kogoś ugryzł, nie jest łatwa. Niestety czasami nieświadomie opiekun wyzwala w czworonogu reakcję, która uznana zostanie jako agresja, a wynika np. z tego, że pies chce w ten sposób obronić swojego człowieka.
Najważniejsze to nie reagować złością. Początkowo karanie może sprawiać wrażenie, że agresywne zachowanie u psa zostało stłumione, jednak to tylko pozory. Niestety w konsekwencji może dojść do eskalacji przeżyć i jeszcze większego wybuchu agresji.
Twoim zadaniem jest rozpoznanie i wyeliminowanie bodźca lub bodźców, które ostatecznie wywołują agresję. Ponieważ jest ona najczęściej efektem strachu lub poczucia zagrożenia, należy pracować z czworonogiem nad łagodzeniem bodźców, które te emocje wywołują. Niestety często tymi bodźcami jest zachowanie człowieka, który nie rozumie psich sygnałów ostrzegawczych czy uspokajających.
Jeśli jednak nie czujesz się na siłach, aby samodzielnie rozwiązać problem agresji u psa, koniecznie skonsultuj się z behawiorystą, który osobiście oceni sytuację.
Mój pies mnie ugryzł – czyja to wina?
Tym nieco podchwytliwym pytaniem chcemy zwrócić Twoją uwagę na sygnały ostrzegawcze, które demonstruje zwierzę w sytuacjach, gdy czuje się zagrożony. Niestety wciąż do wielu ugryzień przez psa dochodzi, ponieważ opiekun źle odczytuje sygnały werbalne i niewerbalne.
Zwierzę komunikuje swój strach lub poczucie zagrożenia nie tylko warczeniem, ale również prezentuje całą gamę znaków za pomocą mowy ciała, m.in. odwraca głowę, mruży oczy, zaczyna intensywnie ziewać, kładzie się na plecach lub zastyga bez ruchu, macha ogonem, ale sztywno i powoli.
Dlatego tak ważne jest, aby uczyć się precyzyjnej komunikacji na linii człowiek-pies, aby dawać sobie jednoznaczne sygnały i komunikaty.
Pies ugryzł – nie bagatelizuj, ale zachowaj zdrowy rozsądek
Ugryzienie przez psa budzi ogromne emocje. Zapewne nie raz spotkałeś się z doniesieniami medialnymi na temat takich zdarzeń. I chociaż nie da się uniknąć tego rodzaju wypadków, warto wiedzieć, co zrobić, jak ugryzie pies obcy, znajomy lub nawet Twój własny. Nawet lekkie ugryzienie przez psa może przysporzyć sporych problemów zarówno poszkodowanemu, jak i opiekunowi zwierzęcia.
Źródła:
- P. Dennison, Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów, Dom Wydawczy Rebis, Poznań, 2010.
- Kodeks cywilny: kodeks-cywilny.org.
- Kodeks wykroczeń: isap.sejm.gov.pl/isap.nsf.
- poradnikzdrowie.pl.
Witam. Moj pies zostal posostawiony pod opieką u sąsiada . W trakcie kiedy nas nie było sąsiad wyszedł z nim na teran działkowy bez smyczy. Mój pies pogryzl innego psa była policja opiekun dostal mandat a teraz pani od psa chce zwrotów kosztów za leczenie. Kto w takim razie teraz odpowiada właściciel czy opiekun?
Odpowiada właściciel psa, czyli Ty. Opiekun, mimo że został ukarany mandatem, działał na Twoje zlecenie. Właściciel jest odpowiedzialny za swojego psa i szkody, które pies wyrządzi, niezależnie od tego, kto sprawował nad nim opiekę w danym momencie.
Mam psa że schroniska ale niestety gryzie jest to jest ciężko ,ćwiczenia i dużo cierpliwości i spokoju w wychowaniu.
Mam psa ze schroniska od kwietnia tego roku. Ugryzl mnie w nogę w listopadzie oraz dzisiaj tj. 19.12. syna również w nogę. Oba zdarzenia miały miejsce podczas spaceru. Chico bardzo źle reaguje na niektóre psy. Ja gdy zaczął szczekać i się wyrywać przyciągnełam go do siebie, dzisiaj syn zrobił podobnie. Jesteśmy po 10 lekcjach szkolenia, dzisiaj po drugim ugryzieniu się załamałam… co robic… nie oddam go.
Witam. Mam 2 owczarki niemieckie dwie suczki jedna ma 20 mcy a druga 9mcy. Moje pytanie jest takie gdyż one się gryzły już nie raz a wczoraj na spacerze jak mąż odpinał obie ze smyczy do skoczyły do siebie jednak mąż jedną złapał a ta młodsza go ugryzła bardzo w nogę musieliśmy pojechać na pogotowie ma 11 szwów i zastrzyk przeciw teżcowi. Czy jest szansa żeby je wytrenować starsza jest u słuchana A młodsza mamy od znajomych gdyż mają dwa psy i to jest ich córka i się nie dogadywały razem dlatego ja zabraliśmy od nich myśląc że będzie miała nowy dom i drugiego owczarka jednak tak nie jest raz też przy rozłączeniu psów ugryzła syna w rękę na szczęście skończyło się dobrze nie wiem co robić gdyż boję się o rodzinę i dzieci. Proszę o w miarę możliwości odpowiedź
Pozdrawiam.
Monika.Proszę o poradę gdyz6nie wiem czy w tej zaistniałej sytuacji będę zmuszona oddać pieska.
Witam Moniko,
Rozumiem, że jesteś zaniepokojona zaistniałą sytuacją i obawiasz się o bezpieczeństwo swojej rodziny i dzieci. Sytuacja, w której psy gryzą się nawzajem, może być bardzo niebezpieczna, zwłaszcza jeśli dochodzi do obrażeń u ludzi.
Odpowiednio wytrenowane i socjalizowane psy mają mniejszą tendencję do agresji wobec innych psów i ludzi. Istnieje szansa, że możesz nadal trenować młodszego owczarka niemieckiego, aby poprawić jego zachowanie. Oto kilka kroków, które mogą pomóc:
– Konsultacja z behawiorystą zwierzęcym: Skonsultuj się z profesjonalnym behawiorystą zwierzęcym, który ma doświadczenie w pracy z agresywnymi psami. Behawiorysta będzie w stanie zidentyfikować przyczyny agresji i zaproponować odpowiednią strategię treningową.
– Oddzielanie psów: W międzyczasie ważne jest, aby trzymać psy oddzielone, aby uniknąć dalszych incydentów. Nigdy nie zostawiaj ich samych bez nadzoru.
– Socializacja: Stosowna socjalizacja może pomóc młodszemu psu w nauce akceptowania obecności innych psów i ludzi. Odpowiednie spotkania z innymi dobrze zachowującymi się psami pod kontrolą mogą być pomocne.
– Trening posłuszeństwa: Konsekwentny trening posłuszeństwa z obydwoma psami może wzmocnić więź między nimi, a właścicielem oraz ułatwić kontrolowanie ich zachowania.
– Zmniejszenie rywalizacji: Zadbaj o to, aby żadnemu psu nie przypisywać zbyt dużo uwagi, aby nie wywoływać zazdrości i rywalizacji.
Jednak pamiętaj, że praca z agresywnymi psami wymaga cierpliwości, zaangażowania i czasu. Niektóre psy mogą być bardziej predysponowane do agresji, a nie zawsze można całkowicie wyeliminować to zachowanie.
Jeśli mimo podjętych działań i treningów obawy związane z bezpieczeństwem Twojej rodziny i dzieci nie ustępują, możesz rozważyć skonsultowanie sytuacji z innymi specjalistami, takimi jak weterynarz lub organizacje zajmujące się adopcją psów. Bezpieczeństwo rodziny zawsze powinno być najważniejsze, i jeśli utrzymanie młodszego psa stwarza zagrożenie dla innych członków rodziny, podejmowanie decyzji w ich najlepszym interesie może być konieczne.
Ostateczna decyzja dotycząca dalszego trzymania psa powinna być dobrze przemyślana i oparta na dobrobycie całej rodziny oraz psa.
Pamiętaj, że rozmowa z profesjonalistami i specjalistami w zakresie zachowania psów jest kluczowa w takiej sytuacji, aby podjąć najlepsze możliwe decyzje dla wszystkich zaangażowanych stron.
Witam, jestem emerytką i tydzień temu adoptowałam roczną sunię, kundelka. Na codzień mieszka ze mną i moim mężem, jest bardzo przyjazna, miła i ciekawska, często domaga się ode mnie pieszczot, niestety bardzo niepokoi mnie jej zachowanie w momencie odwiedzin moich dzieci i wnuków. Warczy i próbuje ugryźć a ja nie wiem jak reagować na takie zachowanie, nawet gdy leżała na swoim posłaniu, przez nikogo nie niepokojona, nagle podbiegła do wnuczka i próbowała go chwycić za spodnie. Jak reagować? Jak nauczyć ją właściwych zachowań? Kolejnym problemem są spacery, przez całe życie nie miała zakładanych szelek (ale już się do nich przyzwyczaja), natomiast same spacery są dla niej udręką: albo bardzo ciągnie albo potrafi się zapierać przed kolejnym krokiem u chce wracać do domu i po załatwieniu swoich potrzeb fizjologicznych rusza prawie biegiem do domu, a przecież jest młoda i moim zdaniem potrzebuje więcej ruchu, jak ją wychować? Pozdrawiam
Dzień dobry Pani Mario,
Czy przeczytała Pani wymienione poniżej artykuły dotyczące wychowania psa?
https://zooart.com.pl/blog/jak-oswoic-psa-krok-po-kroku
https://zooart.com.pl/blog/agresywny-pies-jak-nauczyc-go-oglady
https://zooart.com.pl/blog/lekliwy-pies-ze-schroniska-jak-pomoc-zwierzakowi-po-przejsciach
https://zooart.com.pl/blog/pies-na-smyczy-czyli-jak-nauczyc-psa-chodzic-na-smyczy
Jeżeli porady przedstawione w artykułach nie okażą się wystarczająco pomocne, to proszę napisać dlaczego, wtedy spróbujemy znaleźć najlepsze rozwiązanie dla Pani problemu.
Witam, mam psa 6 lat i dziecko 3 letnie. Niestety młody podszedł i chciał zrobić pierdziocha a ten go chciał złapać i zębami ranił skórę policzka. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Rozumiem że pies się bronił ale jak mam się teraz zachować w stosunku do psa. Jaka kara, bo mimo wszystko uważam że nie zachował się poprawie tak ostro reagując. Bardzo proszę o pomoc
Dzień dobry,
Karanie zazwyczaj nie przynosi dobrych rezultatów. Pies nie zrozumie Pani intencji “kary” i na pewno nie będzie mógł powiązać jej z minionym wydarzeniem. Karanie może również potęgować u psa niepokój do tego stopnia, w którym są spowalniane procesy uczenia – pies nie zrozumie, które zachowanie jest właściwe. Ten niepokój może również doprowadzić do strachu przed poruszającymi się rękami, a prawdopodobieństwo ponownego pogryzienia wzrośnie. W taki sposób może być zaburzona relacja z psem, która powinna być oparta na zaufaniu i dostrzeganiu autorytetu w swoich opiekunach. Lepszym rozwiązaniem jest przeciwdziałanie podobnym sytuacjom. Pisaliśmy również o tym w innym artykule: https://zooart.com.pl/blog/agresywny-pies-jak-nauczyc-go-oglady
Podanie szczegółów pomoże nam zagłębić się w problem. Być może wspólnie uda nam się znaleźć właściwe rozwiązanie. Dlatego bylibyśmy wdzięczni, gdyby odpowiedziała Pani na poniższe pytania:
Czy pies zachowywał się podobnie w przeszłości?
Czy dotychczas przejawiał agresywne zachowania?
Jakiej rasy jest pies?
Kiedy faktycznie żadna z naszych rad się nie sprawdzi, polecamy skorzystać ze specjalnych szkoleń u behawiorysty. Być może problem leży głębiej, wtedy pomoc fachowca okazuje się niezbędna.
Warto wytłumaczyć dziecku, że powinno podchodzić ostrożnie do zwierzęcia, gdyż nie jest ono zabawką i reaguje instynktownie. Dziecko najlepiej uczy się poprzez obserwację, może Pani pokazywać mu, kiedy i w jaki sposób można podchodzić do pupila. Pies nie miał złej intencji, a jego reakcja wynikała ze strachu. Nie można zarzucić mu tego, że nie potrafi odczytać intencji człowieka.
Jak postępować gdy pies obcy będący z właścicielem bez smyczy i kagańca podbiegł do mojego labladora mimo wołań właściciela i zaczął go gryźć. Zrobił mu ranę do krwii nad okiem, oraz uszkodził robiąc ranę nogi.
Pani Elżbieto,
Właściciel jest odpowiedzialny za krzywdy wyrządzone przez swoje zwierzę. Regulują to następujące przepisy prawne:
Artykuł 431. Kodeksu cywilnego [Szkoda wyrządzona przez zwierzęta]
§ 1.
Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
§ 2.
Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
oraz Artykuł 77. Kodeksu wykroczeń [Niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia]
§ 1.
Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
Zazwyczaj takie sprawy, są rozwiązywane polubownie, ponieważ opiekunowie są świadomi swoich obowiązków i chcą naprawić wyrządzone szkody. Właściciel tego psa powinien pokryć koszty związane z leczeniem i rehabilitacją. Należy także wymienić się informacjami dotyczącymi szczepienia na wściekliznę. Nawet, jeżeli obrażenia nie wyglądają na groźne, to mogą być niebezpieczne i prowadzić do poważnych powikłań, dlatego nie można ich lekceważyć. Obserwacji lekarza powinien być poddany pies, który zaatakował, gdyż u niego również mogły powstać niewidoczne urazy.
Innym rozwiązaniem, jest zgłoszenie się do policji. Właściciel psa powinien wtedy podać swoje dane i postępować zgodnie z zaleceniami funkcjonariuszy. W takich przypadkach najczęściej policja wystawia mandat dla właścicieli, którzy nie zachowali zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, niezależnie od tego, który pies został poszkodowany, a który wyrządził szkodę. Policja także nakaże właścicielowi psa, naprawienie szkody spowodowanej przez jego zwierzę.
Jeżeli właściciel nie poczuwa się do odpowiedzialności, wtedy należy wytoczyć mu proces cywilny. Do takiego procesu trzeba się przygotować. W tym celu należy zebrać całą dokumentację lekarską wraz z paragonami dotyczącymi opłat za leczenie i rehabilitację. Warto także będzie zdobyć zeznania świadków, którzy byli obecni na miejscu zdarzenia.
Witam, właśnie dzisiaj byłem na spacerze w parku miejskim z moimi dwoma kundelkami sięgającymi do kolana, podbiegł do nas wolno biegający chart polski i zaatakował mojego psa przegryzł smycz moją i uwolnił jednego z moich psów a potem urządził sobie polowanie . Mój pies ma kilkanaście szwów wyrwany kawał skóry i jest wystraszony , ja mam Sajgon w domu, a wszystko co może spotkać człowieka który spóścił w parku swojego psa , tu cytat „bo charty muszą się wybiegać” to piepszomne 500 PLN to usłuszałem na Policji. To prawo tak naprawdę chroni tych którzy mają silne psy. Pies który może zagrażać innym powinien chodzić na smyczy i w kagańcu bo nigdy nie wiesz kiedy Twój pupilek nie będziem miał gdzieś Twojego gwizdania i wołania tylko wybierze polowanie.
Mam 8 letniego dobermana z interwencji. Jest u mnie od 3 tygodni i dwa razy ugryzł mnie w prawą dłoń. Pies nie widzi na lewe oko a na prawe tylko trochę widzi. Jest niesłychanie ufny, posłuszny i łagodny. Do pierwszego lekkiego pogryzienie doszło gdy chciałam zabrać nóż, który spadł mi na podłogę i pies już brał go do pyska. Chciałam odwrócić uwagę psa rzucając mu kiełbasę w przeciwną stronę ale gdy wyciągnęłam rękę by podnieść nóż pies rzucił się na nią i ugryzł. Później był spokoj, psiak jadł z ręki grzecznie, nie zabierał jedzenia stołu, czekał o nie przeszkadzał nam w jedzeniu. Drugi raz pogryzł gdy w jego misce już nic nie było, bo zjadł a został tylko jeden chrupek suchej karmy obok miski. Ja nie ruszając się z krzesła tylko ręką chciałam mu pokazać, żeby jeszcze to zjadł. Wcześniej pozwalał mi podchodzić do miski i koło niej sprzątać. Przed uryzieniem nawet nie warknął. Moj tata kazał oddać psa, wstępnie na obserwację bo bal się, że następnym razem dojdzie do tragedii. Ten pies był wcześniej głodzony przez właściciela. Czy mogę prosić o radę? Walczyć o tego psa bo chcę go adoptować, czy to już beznadziejny przypadek i dać sobie spokój. Bardzo się przywiązałam do niego. Wiem, że pewnie to była moja wina ale powiedziano mi, że dwa pogryzienia w ciągu dwóch tygodni w domu tymczasowowym to za dużo i dobrze, że tata kazał go zabrać. Co robić? Proszę o informację. Monika
Dzień dobry,
Z Pani opisu wynika, że pies potrzebuje pomocy – im szybciej tym lepiej. Przede wszystkim warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy da radę Pani wychować dobermana. Z reguły to charakterne psy, które wymagają opieki osoby doświadczonej. Trzeba mieć do nich odpowiednie podejście. Nie jest to zadanie proste, ale wykonalne. Ze względu na wiek i ciężkie przeżycia psa, w pierwszej kolejności, warto udać się z nim do specjalisty. Jego reakcje były jak najbardziej naturalne i zrozumiałe – tu działa instynkt obronny. Prawdopodobnie jest po traumatycznych przejściach, więc chwytanie za nóż może być dla niego sygnałem ostrzegawczym. Skoro w przeszłości był głodzony myślał pewnie, że chce Pani zabrać mu ostatni kąsek z miski. Musi Pani zwracać szczególną uwagę na swoje ruchy i pilnować, by nie były zbyt gwałtowne. Warto dosypywać mu karmę wtedy, gdy nie ma go w pobliżu. W tym przypadku bardzo ważna jest nauka komend takich jak „stop” i „puść”. Udanie się ze zwierzęciem na specjalne szkolenie jest dobrym pomysłem. Jak sama Pani zauważyła dobermany to bardzo lojalne stworzenia, które odpowiednio poprowadzone, szybko się uczą. Pies przede wszystkim musi zaufać i widzieć, że może czuć się przy Pani bezpiecznie.
Mój pupil był rzucamy przez mojego męża od maleń kościół lub uderzony rękoma. Zdarza się w wielu sytuacjach, że nas, domowników ugryzie. Np. : wyciągamy nerwowo rękę do psa aby go pokarać, że zabrał kanapkę że stołu, a mąż karmił go sam przy stole. Dzisiaj uderzył psa po nosie, ja męża ostrzegałam, że pies go wreszcie ugryzie. Proszę o pomoc, iż mąż powiedział, że go ” zabije lub wywiezie”. Pomocy, Gośka
Jeśli jest w stanie uderzyć psa, to w końcu uderzy też ciebie.